Mówi: | Piotr Bieliński |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Atlanta Poland |
Rynek bakalii rośnie w dwucyfrowym tempie. Sprzyja mu trend zdrowego stylu życia
– Polski rynek bakalii jest w tej chwili wart ok. 2,6 mld zł – szacuje Piotr Bieliński, prezes Atlanta Poland. Notuje też dynamiczny wzrost, któremu sprzyja m.in. trend zdrowego odżywiania. Wyzwaniem, z którym muszą się mierzyć marki bakaliowe, pozostaje zmienność kursów walut, a w ostatnich kilkunastu miesiącach także rosnące koszty działalności, które osłabiają atrakcyjność cenową produktów eksportowanych z Polski na rynki zagraniczne. Dlatego polscy producenci bakalii szukają innych przewag konkurencyjnych. Jedną z nich jest ekologiczna produkcja, na co coraz częściej zwracają uwagę partnerzy handlowi.
– Bakalie, zarówno na rynku polskim, jak i zagranicznym, przestały być produktem typowo pieczeniowym, czyli wykorzystywanym sezonowo wyłącznie do wypieków ciast bądź świątecznych przysmaków. Wraz z trendami zdrowego żywienia ludzie poszukują przekąsek, które będą zdrowe, ale zarazem naturalne i zaspokajające wszelkie potrzeby organizmu na składniki mineralne. Bakalie odpowiadają wszystkim tym potrzebom, stąd też wzrost zainteresowania konsumentów bakaliami jako zdrową formą przekąski, drugiego śniadania bądź też podstawowym elementem codziennej diety – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Bieliński.
Jak szacuje, polski rynek bakalii całościowo – od orzechów, przez suszone owoce, pestki i ziarna – jest w tej chwili wart ok. 2,6 mld zł. Analizy rynkowe wskazują, że rozwija się w dwucyfrowym tempie, do czego przyczynia się m.in. to, że bakalie – kiedyś utożsamiane głównie z półproduktem do wypieków – w tej chwili są już samodzielnym segmentem przekąsek, stanowiącym alternatywę dla słodyczy czy słonych przekąsek, i pełnoprawnym produktem wykorzystywanym w kuchni.
– Jednym z największych wyzwań na rynku bakalii jest dla producentów niestabilność na rynku walutowym – mówi ekspert. – Praktycznie żadne bakalie nie są wytwarzane od początku w Polsce. Dlatego 90 proc. importujemy, płacąc za towar w dolarach, a eksportując go na rynki europejskie, wystawiamy faktury w euro. Jesteśmy więc narażeni na wahania kursów walut z dwóch stron. Często od momentu zakupu do sprzedaży mija dość długi czas, nawet tygodnie czy miesiące, kiedy ten wpływ zmian waluty, osłabienie bądź wzmocnienie złotówki, może działać na naszą szkodę.
Marki bakaliowe muszą w swojej działalności uwzględniać też inne ryzyka związane z importem, w tym m.in. podatność na warunki atmosferyczne, anomalie pogodowe, opóźnienia w dostawach czy ceny frachtu. W ostatnich kilkunastu miesiącach wyzwaniem jest również wzrost kosztów działalności, wywołany m.in. wysoką inflacją i kosztami pracy, który wpływa na atrakcyjność oferty cenowej produktów eksportowanych z Polski na inne rynki.
– Dlatego też tak ważne jest szukanie innych atutów, wartości dodanych naszych produktów oraz prezentowanie rozwiązań, które dla rodzimych producentów z danych rynków nie są oczywiste – mówi prezes Atlanta Poland. – Generalnie konkurencyjność polskich firm na rynku międzynarodowym – jeżeli chodzi o czynnik kosztowy – będzie stale spadać, ponieważ jakość życia w Polsce rośnie. Równamy się już w tej chwili z warunkami, które panują również na Zachodzie. Jednak jest to też olbrzymie wyzwanie, ponieważ do tej pory w eksporcie wiele firm konkurowało przede wszystkim ceną. Teraz musimy sprostać nie tylko cenie, ale i wymogom jakościowym. Musimy zaprezentować polskie produkty jako te, które będą alternatywą dla rodzimych producentów, nadal atrakcyjną cenowo, ale przewyższającą rodzime produkty jakością lub rozwiązaniami technologicznymi.
Atlanta Poland istnieje od 1990 roku i jest jedną z największych w Polsce firm działających na rynku hurtowego handlu bakaliami. W jej ofercie znajdują się również bakalie konfekcjonowane i słodycze, które sprzedaje pod markami Bakal i Kujawianka. Według wstępnych danych za I kwartał roku obrotowego 2023/2024 (w okresie od 1 lipca do 30 września br.) spółka zrealizowała przychody netto ze sprzedaży w wysokości 108,7 mln zł (wzrost o 8,5 proc. r/r), oraz osiągnęła zysk brutto ze sprzedaży w wysokości 21,2 ml zł (wzrost aż o 56 proc. r/r), EBITDA w wysokości 10,5 mln zł (wzrost o 150 proc. r/r) oraz zysk netto w wysokości blisko 6,6 mln zł, wyższy o 273 proc. w porównaniu z rokiem obrotowym 2022/2023.
– Jeśli chodzi o eksport, Atlanta Poland rozwija swoją produkcję i sprzedaż w dwóch podstawowych segmentach. Pierwszy to sprzedaż na rynku B2B – jesteśmy jedną z największych firm w Europie przetwarzających i sprzedających orzechy, przede wszystkim orzechy ziemne, ale i inne rodzaje orzechów w formie przetworzonej, jak np. masy orzechowe czy orzechy krojone, które są podstawowymi składnikami do wyrobów czekoladowych, ciastek etc. W tym segmencie eksport naszej firmy rósł od ponad 10 lat w tempie dwucyfrowym, w ostatnim roku wzrost sięgnął ponad 11 proc., osiągając wartość ponad 90 mln zł – mówi Piotr Bieliński. – Naszą przewagę konkurencyjną na tym rynku budujemy na doświadczeniu i stałym dostosowywaniu się do nowych wymogów jakościowych i producenckich. Mam tu na myśli zwłaszcza wymogi strategii ESG, ponieważ w tej chwili wielu naszych partnerów biznesowych poszukuje już nie tylko tańszej alternatywy, dobrej jakościowo, ale również alternatywy producenckiej, która potrafi sprostać wymaganiom ekologicznej produkcji.
Prezes Atlanta Poland wskazuje, że na rynku B2C – czyli w sprzedaży detalicznej, która stanowi drugi filar dla spółki – zainteresowanie polskimi produktami na rynkach zagranicznych rośnie wraz z ekspansją rodzimych oraz rozwojem zagranicznych sieci handlowych w Polsce.
– W ten sposób, będąc dostawcą zagranicznych sieci handlowych na polskim rynku, mamy szansę zaprezentować również nasze możliwości sprzedażowe na rynki zagraniczne – dodaje Piotr Bieliński.
Czytaj także
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-25: M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania
- 2025-07-15: ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców
- 2025-08-08: Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej
- 2025-06-24: Bezpieczeństwo stało się w UE tematem numer jeden. Miała w tym udział polska prezydencja
- 2025-08-07: D. Joński: Nie wiemy, co zrobi Rosja za dwa–trzy lata. Według duńskiego wywiadu może zaatakować kraje nadbałtyckie i musimy być na to gotowi
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni
Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.
Polityka
Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.
Infrastruktura
Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.