Newsy

W Polsce działa 360 tys. terminali płatniczych. Jest miejsce na dwa razy więcej

2014-10-21  |  06:35
Mówi:Piotr Waś
Funkcja:country manager na Polskę, Węgry i kraje bałtyckie
Firma:Ingenico Polska
  • MP4
  • W Polsce zainstalowanych jest 360 tys. terminali płatniczych. To kilka razy mniej niż w krajach Europy Zachodniej. Eksperci spodziewają się jednak dynamicznego wzrostu liczby instalowanych urządzeń, m.in. za sprawą obniżki stawek interchange. Oceniają też, że używane przez polskie sklepy i punkty usługowe urządzenia są bardzo nowoczesne.

    W tej chwili w Polsce pracuje około 360 tys. urządzeń. Mamy jeszcze miejsce na 2-2,5 razy tyle terminali, zanim osiągniemy poziom, który jest uznawany za odpowiedni poziom nasycenia w Europie – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Waś, dyrektor na Polskę, Węgry i kraje bałtyckie w Ingenico Polska.

    Według niego rynek rozwijał się do tej pory stabilnie, wzrastał mniej więcej 15 proc. w skali roku.

    Spodziewamy się przyspieszenia związanego przede wszystkim z obniżką interchange, dzięki której właściciele sklepów będą wnosili niższe opłaty za używanie terminala – dodaje Piotr Waś.

    Opłata interchange jest pobierana od transakcji bezgotówkowych dokonywanych kartami płatniczymi. Jej wysokość ustalają organizacje płatnicze. Przez ostatnie lata w Polsce były one na jednym z najwyższych poziomów w UE (średnio na poziomie 1,2-1,3 proc.), ale na drodze ustawy w lipcu zostały obniżone do 0,5 proc. Trwają prace nad ich dalszym obniżaniem.

    Przewagę w popularyzacji terminali płatniczych w Polsce mają duże aglomeracje miejskie. Poza miastami urządzeń jest znacznie mniej.

     Lokalni przedsiębiorcy są dość ostrożni, jeśli chodzi o korzystanie z terminali jako środka realizacji płatności właśnie ze względu na koszty. I właśnie tam upatrywałbym dużych możliwości wzrostu – mówi Waś.

    Według niego są branże, które są bardzo dobrze wyposażone w odpowiednie urządzenia. W branży paliwowej nie ma obecnie stacji, która nie akceptowałaby kart płatniczych.

    Po instalacji terminali płatniczych w Biedronce, właściwie nie ma w Polsce sieci, która nie akceptowałaby kart – dodaje szef Ingenico.

    Od stycznia tego roku wszystkie nowo instalowane terminale w Polsce obowiązkowo mają funkcję obsługi kart zbliżeniowych. Jest to także efekt związany z polityką banków, które wydają takie karty swoim klientom. Z badań Visa Europe wynika, że Polska jest krajem o największej liczbie i wartości transakcji zbliżeniowych w Europie. Jest również liderem regionu pod względem liczby kart zbliżeniowych na rynku. W całej Europie tylko w Wielkiej Brytanii jest więcej tego typu kart, a pozostałe kraje plasują się daleko za Polską.

    Z 360 tys. sztuk terminali zainstalowanych na polskim rynku oceniam, że ponad 200 tys. na pewno ma już funkcję zbliżeniową –  mówi Piotr Waś.

    Na rynku krajowym pracują różnego typu terminale: od urządzeń przeznaczonych dla mniejszego biznesu instalowanych na ladach i przypiętych do sieci zasilającej, po terminale przenośne używane bardzo często w restauracjach. Można również spotkać terminale, które pracują w urządzeniach samoobsługowych. Dzięki takim urządzeniom klient może kupować niektóre produkty, bilety czy zapłacić za parking.

    W tych przypadkach jesteśmy bardzo nowocześni. Może terminali jest trochę za mało, ale są one naprawdę dobrym produktem – uważa Piotr Waś.

    Zwraca on uwagę na to, że producenci terminali skupiają się obecnie na dostosowywaniu urządzeń do wymagań poszczególnych grup klientów. Na przykład w branży restauracyjnej rozwiązaniem są terminale komunikujące się z siecią za pomocą łącza Wi-Fi, a nie poprzez sieć komórkową.

    Jest to o tyle korzystne, że w restauracjach często te obszary są izolowane. Restauracje lokowane są czasem w podziemiach, czasem w piwnicach, gdzie sygnał z telefonii komórkowej jest słaby – dodaje.

    Zdaniem Piotra Wasia terminale będą pozwalać na coraz więcej nie tylko jeśli chodzi o obsługę płatności, lecz także jeśli chodzi o różnego rodzaju chwyty marketingowe.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Ochrona środowiska

    Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

    Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

    Handel

    Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

    – Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

    Farmacja

    Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

    Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.