Mówi: | Krzysztof Kordulewski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Leroy Merlin Polska |
Zdecydowana większość konsumentów chce kupować przez internet. W przyszłości głównie za pomocą smartfonów i urządzeń mobilnych
Cyfrowe technologie mają ogromny wpływ na handel. Prawie połowa konsumentów łączy różne kanały zakupowe, a zdecydowana większość chce mieć możliwość zarezerwowania online produktów i odebrania ich osobiście w sklepie. Taka multikanałowość to coraz wyraźniejszy trend w polskim e-commerce. Podąża za nim także francuski Leroy Merlin, który w marcu wprowadzi we wszystkich swoich sklepach cyfrową platformę dla klientów i wyposaży prawie 10 tys. pracowników w smartfony i mobilne narzędzia do wsparcia sprzedaży.
– Stawiamy właśnie pierwsze kroki na drodze do cyfrowej rewolucji w handlu. Dotychczasowy model, w którym cena i produkt były najważniejsze, powoli odchodzi do lamusa. Coraz większą rolę odgrywają za to technologie cyfrowe i mobilne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Kordulewski, prezes zarządu Leroy Merlin Polska.
Prezes budowlanej sieci zauważa, że zmiany w branży handlowej są spowodowane przyzwyczajeniami klientów, którzy w coraz szerszym stopniu wykorzystują internet i kanały mobilne jako narzędzie pomocnicze w decyzjach zakupowych. Jak wynika z badania sondażowego „Zakupy w 2025 roku”, przeprowadzonego przez SW Research dla Leroy Merlin Polska, 40 proc. klientów wskazało, że za 10 lat będzie robić zakupy przez smartfony i aplikacje mobilne. Podobna grupa wskazała, że będzie wykorzystywać ten kanał do komunikacji ze sklepem.
– Handel poprzez wykorzystanie platform internetowych, sklepów e-commerce, opinii klientów, ale też pozytywnych doświadczeń z bezpośrednich wizyt w sklepach i indywidualnej relacji ze sprzedawcą będą odgrywały największą rolę w rozwoju branży – mówi Krzysztof Kordulewski.
Zdaniem prezesa zarządu Leroy Merlin w handlu obecnie trwa cyfrowa rewolucja podyktowana oczekiwaniami klientów, którzy wymagają wygody, indywidualnego podejścia i szerokiej oferty, dostępnej nie tylko stacjonarnie i online, lecz także na specjalne zamówienie.
– Coraz większą rolę odgrywa społeczność i opinie innych użytkowników dotyczące danego produktu. Na bazie tych opinii klienci podejmują decyzje zakupowe. To wyraźny trend. Już prawie każdy, zanim dokona zakupu, sprawdza cenę i szczegóły oferty w internecie. Ma możliwość rozpoczęcia zakupów w sieci i dokończenia w punkcie sprzedaży. Te kanały będą się przenikać coraz bardziej – mówi Krzysztof Kordulewski.
Badania przeprowadzone w 2015 roku przez GfK Polonia na zlecenie i-systems pokazały, że 40 proc. klientów łączy różne kanały zakupowe. 23 proc. zapoznaje się z ofertą w sklepie stacjonarnym, a następnie kupuje w sieci. W przypadku 17 proc. konsumentów ten proces jest odwrotny.
Prawie wszyscy (96 proc.) klienci chcieliby mieć możliwość zwrotu produktu zamówionego w sklepie internetowym w jego filii stacjonarnej. Taki sam odsetek chce móc sprawdzić przez internet dostępność produktów w sklepie stacjonarnym. 90 proc. konsumentów chce mieć możliwość zarezerwowania online produktów i odebrania ich osobiście w sklepie.
– Handel w swojej definicji jest dość prosty. Tak naprawdę chodzi o to, aby cały czas odczytywać potrzeby klientów i jak najlepiej na nie odpowiadać – podkreśla prezes Leroy Merlin.
Francuska sieć budowlanych hipermarketów w marcu wprowadzi we wszystkich swoich sklepach platformę Mobility, która ma służyć obsłudze sprzedażowej oraz budowaniu relacji z klientami. 9,5 tys. pracowników sieci zostanie wyposażonych w smartfony z internetem, zainstalowaną platformą do obsługi klientów oraz aplikacjami do komunikacji wewnętrznej i wsparcia sprzedaży. Dzięki temu klienci mają mieć zapewnioną szybką i kompleksową obsługę, niezależnie od tego, w jaki sposób skontaktują się ze sprzedawcą.
– Leroy Merlin wchodzi w nowe rozwiązania cyfrowe. Technologie umożliwiają tworzenie unikalnych doświadczeń, pozytywnych relacji między handlowcem a klientem. Przestaniemy być anonimowi, klient będzie mógł się bezpośrednio kontaktować z naszymi doradcami, wysyłać do nich e-maile i dzwonić. Będzie mógł w dowolny sposób rozpocząć swoją ścieżkę zakupową i zakończyć ją w sklepie – mówi Krzysztof Kordulewski.
Cyfryzacja w Leroy Marlin ma objąć wszystkich pracowników, niezależnie od szczebla, w każdym z 55 hipermarketów sieci w Polsce. W praktyce oznacza to, że do każdego ze sprzedawców będzie można zadzwonić z pytaniem o ofertę albo szczegóły danego produktu. Pracownicy będą się lepiej komunikować między sobą, ponadto poprawi się również obsługa posprzedażowa.
Sieć Leroy Merlin zamierza w tym roku otwierać też nowe hipermarkety budowlane. W planach na nadchodzące miesiące są otwarcia kolejnych sklepów we Wrocławiu, Bełchatowie i Pile. W 2016 roku sieć powiększyła się o sześć nowych sklepów wielkopowierzchniowych. Leroy Merlin od kilku lat rozwija omnichannel (synergia między sprzedażą internetową i tradycyjną) i wprowadza nowe kanały kontaktu z klientem. Od blisko trzech lat działa platforma mobilna na iOS, Android oraz Windows Phone umożliwiająca zakupy z poziomu smartfona.
Czytaj także
- 2024-05-15: Za blisko 80 proc. produkcji półprzewodników odpowiada Azja. Planowana inwestycja Intela w Polsce to jeden z kroków do zwiększenia autonomii UE w zakresie dostaw [DEPESZA]
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
- 2024-05-14: Wykorzystanie technologii znacznie skraca prace nad nowymi lekami. Sektor biotechnologiczny nadrabia zaległości i mocno inwestuje w innowacje
- 2024-04-15: Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo. W adaptacji wspierają rolników nowe technologie
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-03-14: Zielona rewolucja w budownictwie staje się faktem. Nowa dyrektywa to szansa na czyste powietrze i niższe rachunki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.