Newsy

Branża budowlana liczy na lepsze siedem lat. Warunkiem zmiany w Prawie zamówień publicznych i rozliczaniu inwestycji

2014-02-18  |  06:35

Branża budowlana liczy na to, że obecna perspektywa finansowa UE – w przeciwieństwie do ostatnich lat poprzedniej „siedmiolatki” – będzie dla nich szansą rozwoju. Przedsiębiorcy podkreślają, że wprowadzenie zmian w prawie zamówień publicznych może znacznie usprawnić proces budowy dróg ekspresowych i autostrad. Eksperci są zgodni, że o wyborze wykonawcy nie może decydować kryterium najniższej ceny.

Budżet unijny ustala pułapy finansowania różnych sektorów na siedem lat. W ostatnich latach dostarczył polskiemu budownictwu infrastrukturalnemu funduszy, jakich do tej pory nie miało ono do dyspozycji. Efektem, obok dużej ilości nowych odcinków autostrad i tras szybkiego ruchu, jest też paradoksalnie nie najlepsza forma sektora budownictwa. 

 – Kryzysy w branży z reguły były powodowane brakiem pieniędzy na inwestycje i rozwój, a nie nadmiarem pieniędzy. Tym razem okazało się, że nadmiar też może być zabójczy – mówi Marek Michałowski, ekspert Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. – Szczególnie wtłoczony w bardzo krótki okres, bo ten program nie mógł wystartować, w związku z tym okazało się, że to, co miało być zrobione w siedem lat, musimy zrobić w trzy lata.

Opóźnienia w inwestycjach oraz zastosowanie kryterium najniższej ceny i przerzucanie odpowiedzialności na wykonawców przy realizacji programu doprowadziło do upadku wielu firm budowlanych.

 – Efekt jest taki, że branża budowlana zamiast cieszyć się z zarobionych pieniędzy, liże rany, liczy straty i zastanawia się, czy w nowej perspektywie unijnej będzie tak samo, czy nadal warto startować w kontraktach, czy może już nie – ocenia Michałowski.

Zdaniem eksperta Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, realizacja inwestycji drogowych wymaga zmian w prawie zamówień publicznych. Przede wszystkim kryterium najniższej ceny nie powinno być jedynym czynnikiem przy wyborze oferty. 

 – Jeżeli cena ma być wciąż najważniejszym kryterium, to musi być rzetelna prekwalifikacja, czyli wybór wykonawców, którzy gwarantują, że od strony technicznej i finansowej są przygotowani i gwarantują realizację danego obiektu, czy to jest kawałek autostrady, most, czy obwodnica. Inaczej zawsze będą ogromne problemy – mówi Michałowski. – Nie może być tak, że wygrywa ten, kto dał najniższą cenę, a w ogóle nie wiadomo, czy jest przygotowany do realizacji tego zadania, czy nie jest.

Kondycję branży i jakość inwestycji mogłaby także poprawić umowa, która równo rozłożyłaby prawa, obowiązki i ryzyka między zamawiającego a wykonawcę. 

 – Jeżeli do tego jeszcze wprowadzimy obowiązek rozliczania na końcu budów i nie będzie takich sytuacji jak dziś, że większość roszczeń ląduje w sądach i branża traci płynność, to powinno być dużo lepiej – prognozuje Michałowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm

Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club.  Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.

Konsument

W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.

Firma

Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.