Newsy

Coraz częściej będzie dochodziło do niedoborów energii. Przedsiębiorstwa będą musiały stosować narzędzia informatyczne do zarządzania energią

2015-09-02  |  06:55

Wprowadzenie ograniczeń w dostawach prądu najbardziej odbiło się na przedsiębiorcach. Z powodu limitów zmuszeni byli do zmniejszenia lub nawet całkowitego wstrzymania produkcji na kilka dni. Coraz więcej firm korzysta jednak z narzędzi informatycznych, które pozwalają im skutecznie zarządzać energią. W sytuacjach kryzysowych mogą dzięki nim uniknąć dodatkowych kosztów.

– Blackout energetyczny nie jest to dla mnie żadnym zadziwiającym zjawiskiem, bo tak naprawdę od kilkudziesięciu lat popełniamy ciągle ten sam grzech zaniechania. Od dawna wiadomo, że zapotrzebowanie na energię rośnie, a produkuje się jej coraz mniej – mówi Mirosław Tworek, prezes zarządu FreeEn, spółki oferującej narzędzia informatyczne do zarządzania energią w firmie.

Zdaniem rozmówcy ostatnie problemy polskiej sieci elektroenergetycznej wynikają przede wszystkim ze zbyt małej podaży energii elektrycznej. Wzrostowi zapotrzebowania nie towarzyszy bowiem wzrost mocy wytwórczych. W przypadku braku koniecznych inwestycji w sektorze sytuacja z biegiem lat będzie ulegać dalszemu pogorszeniu.

– Energii jest mało i niestety twierdzi się, że będzie jej coraz mniej, stąd zjawisko blackoutu – zwraca uwagę Tworek.

Ograniczenia w dostawach prądu, do jakich doszło w sierpniu, były skutkiem splotu kilku negatywnych czynników. Najważniejszym były długotrwałe upały i susza, co spowodowało wzrost temperatury i zmniejszenie zasobów wodnych, a to uniemożliwiło produkcję energii elektrycznej w stopniu pozwalającym na pokrycie zapotrzebowania.

Jak podkreśla ekspert, ograniczenia w dostawach prądu dotknęły przede wszystkim przedsiębiorców. Wymusiły one na nich zmniejszenie lub nawet całkowite wstrzymanie produkcji na kilka dni. Konsekwencją były znaczne straty finansowe.

– Dzisiaj nie produkuje się na magazyn, bo to są ogromne koszty, w związku z tym każdy przestój, nawet godzina, ma swoje określone konsekwencje finansowe – mówi Tworek. – Najbardziej odczuły to sektory produkcyjne i usługowe, czyli przemysł metalowy, motoryzacyjny, drzewny, przetwórczy czy wydobywczy.

W przypadku 80 firm, z którymi współpracuje FreeEn, udało się uniknąć całkowitego zatrzymania produkcji. W drugim tygodniu sierpnia, w najgorętszym okresie, kiedy ogłoszony został 20. i 19. stopień zasilania, partnerzy spółki funkcjonowali na poziomie 50-60 proc. możliwości produkcyjnych. Inni przedsiębiorcy zmuszeni byli do otwarcia nocnej zmiany w swoich zakładach lub całkowitego wstrzymania produkcji. Wszystkie te działania wiązały się ze znacznymi kosztami finansowymi.

Ryzykiem w takiej sytuacji kryzysowej są kary finansowe. Za przekroczenie limitu mocy na firmę może być nałożony mandat, nawet w wysokości 15 proc. osiąganych przychodów.

 Kontrola mocy zamówionej to podstawa przy wychodzeniu z problemu blackoutu energetycznego – wyjaśnia Mirosław Tworek. – Istota sprawy polega na tym, żeby zmniejszyć moc zamówioną do określonego poziomu, który odbiorca ma w swojej umowie. Problem w tym, skąd wiedzieć, ile należy wyłączyć odbiorników energii, żeby uzyskać akurat taki poziom mocy zamówionej, który jest niezbędny do funkcjonowania, a który przy okazji nie spowoduje płacenia ogromnych mandatów. W takiej sytuacji wszelkie narzędzia informatyczne, które zdalnie kontrują tego typu zjawisk, są niezbędne.

Systemy kontrolujące ilość pobieranej mocy są szczególnie istotne właśnie w kryzysowych sytuacjach. Automatyczny monitoring pozwala na wyłączenie określonej liczby odbiorników energii, tak aby uzyskać poziom mocy poniżej maksymalnego poziomu. Wpływa to na efektywność funkcjonowania przedsiębiorstwa, a do tego pozwala unikną ustawowych kar.

– Zasada działania jest dość prosta. Trzeba podłączyć się do odbiornika energii, czasami wystarczy do licznika głównego w przedsiębiorstwie, ale wskazane jest również podłączenie się do paru obiektów wewnątrz, do linii produkcyjnej lub do pojedynczego budynku – tłumaczy ekspert. – System powinien kontrolować zdalnie przez 24 godziny na dobę, żeby wiedzieć, zanim się coś wydarzy, albo przynajmniej informować o problemie na tyle szybko, by móc temu przeciwdziałać.

Jak podkreśla, takie rozwiązania informatyczne są dostępne na rynku i coraz więcej firm z nich korzysta.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.