Newsy

Inwestycje w internet szerokopasmowy na terenach wiejskich mogą być opłacalne. Inwestorom sprzyjać będą nowe przepisy

2016-06-21  |  06:50

Likwidacji białych plam na internetowej mapie Polski sprzyjać będą środki z perspektywy unijnej 2014–2020, ale także zmiany w prawie. Kończą się prace legislacyjne nad nowelizacją megaustawy, która ma zmniejszyć koszty związane z budową infrastruktury szerokopasmowego internetu i usunąć bariery administracyjne i prawne związane z tym procesem. Te zmiany i pomoc publiczna mogą zmienić na razie niechętne nastawienie inwestorów do inwestycji na terenach wiejskich. Tym bardziej że doświadczenia innych krajów, m.in. Słowenii, pokazują, że tego typu projekty mogą być opłacalne.

Białe plamy są wyzwaniem zarówno dla rynku telekomunikacyjnego, operatorów, jak i samorządów czy władz centralnych, dlatego że na tych terenach potrzeba dużo dofinansowania – mówi agencji Newseria Biznes Marzena Śliz, radca prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. – To obszary, w których operatorzy komercyjni nie są w stanie się utrzymać samodzielnie z tego względu, że to jest dosyć trudny obszar do inwestycji. Jednak kolejny zastrzyk funduszy unijnych możemy wykorzystać właśnie do pokrywania tych białych plam.

Liczba miejscowości, gdzie żaden operator nie zadeklarował dostępu do sieci stacjonarnych i radiowych, systematycznie spada. Jak wynika z ostatnich danych UKE, w 2014 roku stanowiły one mniej niż 8 proc. miejscowości w skali kraju. 99 proc. z nich to miejscowości najmniejsze, z liczbą ludności nieprzekraczającą 100 osób. Często to były pojedyncze kolonie czy leśniczówki. Najwięcej do nadrobienia mają w tym zakresie województwa podkarpackie i świętokrzyskie.

Inwestorzy doskonale wiedzą, gdzie mogą inwestować i gdzie im się biznes opłaca. Musi się zgadzać rachunek zysków i strat. Potrzebne są więc zachęty do inwestowania na terenach, które są trudno dostępne, gdzie inwestycje są bardzo drogie, a klienci rozproszeni. Tam właśnie jest kierowana pomoc publiczna i to stanowi dużą zachętę dla inwestorów – mówi Marzena Śliz. – Dodatkowym ułatwieniem są zmiany w megaustawie.

Nowelizacja ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych oraz niektórych innych ustaw ma za zadanie wdrożyć do polskiego prawa unijną dyrektywę kosztową. Nowe przepisy pozwolą obniżyć koszty rozbudowy sieci, umożliwią w większym stopniu wykorzystanie istniejącej infrastruktury technicznej, lepszą współpracę w zakresie planowania prac inżynieryjno-budowlanych oraz usunięcie przeszkód w dostępie przedsiębiorców telekomunikacyjnych do budynków i infrastruktury w budynkach. 

Obowiązki w ramach dyrektywy kosztowej są rozłożone na różnych graczy rynku, zarówno na operatorów telekomunikacyjnych, dysponentów infrastruktury, jak i drogowców czy zarządców lotnisk. W ramach wdrażania tej ustawy prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie miał obowiązek uruchomienia Punktu Informacji ds. Telekomunikacji, gdzie przedsiębiorca będzie mógł uzyskać informację o wszelkiej infrastrukturze telekomunikacyjnej możliwej do budowy sieci telekomunikacyjnej i różnych procedurach inwestycyjnych, które obowiązują właśnie w tym zakresie – wyjaśnia Marzena Śliz.

Jak pokazują doświadczenia innych krajów, m.in. Słowenii, inwestycje w internet szerokopasmowy na terenach wiejskich mogą być opłacalne.

Nie jest prawdą, że sieci światłowodowe są zbyt kosztowne dla terenów wiejskich. Rzecz w tym, że firmy zazwyczaj mają problem ze znalezieniem właściwego źródła finansowania. Za takimi projektami powinny stać bardzo stabilne instytucje finansowe, myślące w kategoriach długoterminowych. Projekty można finansować również za pomocą bezzwrotnych funduszy europejskich albo innych środków, jeżeli ten warunek długoterminowości jest spełniony – mówi Goran Zivec ze słoweńskiej firmy Vahta.

Słoweńskie władze podjęły decyzję, że sieć szerokopasmową będzie tam budować firma, która następnie będzie udostępniać infrastrukturę w modelu hurtowym. Vahta zasięgiem swej sieci światłowodowej obejmuje 120 tys. gospodarstw domowych na terenach wiejskich i podmiejskich, a średnia penetracja sieci to ponad 70 proc.

Najlepsze praktyki i doświadczenia Słowenii mogą zostać przeniesione na polski grunt. Natomiast odradzałbym np. realizację zbyt małych projektów czy łączenie funkcji właściciela infrastruktury i usługodawcy w jednej firmie – mówi Zivec. – W 2010 roku wybudowaliśmy infrastrukturę o zbyt małej przepustowości i dzisiaj jest ona niewystarczająca. Polska nie może sobie na to pozwolić.

Do tej pory w Polsce powstało ponad 420 tys. km linii światłowodowych. Dalsze inwestycje są konieczne ze względu na dynamicznie rosnącą transmisję danych. W ciągu czterech lat (2011–2015) jej wielkość wzrosła o 600 proc. W kolejnych latach wzrost może być jeszcze szybszy ze względu na rozwój internetu rzeczy. Szacunki mówią o tym, że do 2020 roku 50 mld rzeczy będzie podłączonych do sieci.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.