Mówi: | Krzysztof Gorzkowski |
Funkcja: | Szef Działu Komunikacji |
Firma: | Kapsch Telematic Services |
Kapsch: nie ponosimy odpowiedzialności za czas dojazdu karetki. Procedury były znane
– Składamy wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłego. Jednocześnie podkreślamy, że nie ponosimy odpowiedzialności za zaistniałą sytuację – mówi Krzysztof Gorzkowski, przedstawiciel Kapsch Telematic Services. To reakcja operatora systemu poboru opłat na autostradzie A4 na wiadomość, że matka zmarłego w wypadku 20-latka chce, by prokuratura wyjaśniła okoliczności zatrzymania karetki na bramce wjazdowej.
Załoga karetki wiozącej rannego w wypadku przestawiła bramkę wjazdową, ponieważ nie potrafiła jej otworzyć. Tłumaczyła później, że pojazd stał przy wjeździe i nikt im nie podniósł szlabanu. Ranny zmarł kilka dni później w szpitalu.
Jak podkreślają przedstawiciele Kapsch Telematic Services, zachowanie pracowników firmy medycznej Falck było nieuzasadnione. Procedury, z których powinni skorzystać, były wcześniej uzgodnione pomiędzy operatorem poboru opłat i służbami ratunkowymi.
– Procedury, obowiązujące na autostradzie A4, były znane wszystkim przedstawicielom służb ratowniczych. Odbywały się spotkania informacyjne. Nie wiemy, z jakiego powodu ta informacja nie dotarła do kierowców z firmy Falck – mówi Krzysztof Gorzkowski, szef komunikacji w Kapsch Telematic Services w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
I dodaje, że problem nie leży również po stronie zbyt skomplikowanych procedur. Identyczny sposób korzystania z bramek przez pojazdy uprzywilejowane, który trwa max. 6 sekund, obowiązuje również od ponad roku na autostradzie A2, gdzie nigdy do podobnych incydentów nie dochodziło.
– Przedstawiciele służb pobierają bezpłatny bilet przy wjeździe na autostradę bądź korzystają z urządzenia viaAUTO, które automatycznie podnosi szlaban – przypomina Krzysztof Gorzkowski.
Kapsch wyposażył ponad 1000 samochodów służb ratowniczych w tego typu urządzenia, które nie wymagają w ogóle zatrzymywania się przy bramkach.
– Jeśli jest duży korek przy wjeździe na autostradę, kierowcy korzystają z pasa technicznego. Odbywa się to po uprzednim poinformowaniu operatora autostrady, że taki samochód zbliża się do danego przejścia, ponieważ wjazdy na autostradę są wjazdami bezobsługowymi – podkreśla szef komunikacji w KTS.
– Nie możemy ponosić odpowiedzialności za przepływ informacji wewnątrz firmy Falck – czytamy w komunikacie Kapscha. – Niezależnie od powyższego, nadal pragniemy wierzyć, że załoga karetki zrobiła wszystko, co było w jej mocy, aby udzielić pomocy ofiarom wypadku zgodnie z jej najlepszą wiedzą, kompetencjami i w najkrótszym możliwym czasie.
Matka zmarłego chce, by prokuratura zbadała, jaki wpływ na śmierć jej syna miał postój karetki na bramce opłat. Chce również zbadania, czy węzeł Przylesie na A4, na którym doszło do incydentu, jest odpowiednio przygotowany do obsługiwania pojazdów uprzywilejowanych.
Prokuratura w Nysie, do której w poniedziałek zostało przekazane zawiadomienie w sprawie wyjaśnienia okoliczności całego zajścia, ma czas do 11 sierpnia na podjęcie decyzji o rozpoczęciu śledztwa.
– Jesteśmy do dyspozycji prokuratury i sądu. Oczywiście, wszelkie niezbędne materiały, w tym nagrania z monitoringu i protokoły ze spotkania ze służbami ratowniczymi, zostaną na prośbę tych organów przekazane – zapewnia Krzysztof Gorzkowski.
I dodaje: – Raz jeszcze chciałbym złożyć kondolencje rodzinie zmarłego.
Czytaj także
- 2025-03-19: Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu szybciej niż planowano. Jej zarządca proponuje niezwłoczne rozpoczęcie prac
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-02-20: Unijny akt o usługach cyfrowych obowiązuje od soboty. KE informuje o pierwszym wszczętym postępowaniu przeciwko TikTokowi
- 2023-11-23: Małe i średnie firmy przemysłowe poprawiają konkurencyjność i optymistyczniej patrzą na nadchodzące miesiące. Pomagają im w tym inwestycje w maszyny i automatyzację
- 2023-05-05: Reforma unijnego rynku cyfrowego coraz bliżej. Największe platformy internetowe mają cztery miesiące na dostosowanie się do zmian
- 2022-11-22: Niższa zdolność do konkurowania małych i średnich firm przemysłowych. Mimo to nie rezygnują one z inwestycji w parki maszyn i urządzeń
- 2022-09-08: Ponad 60 proc. Polaków deklaruje, że potrafi udzielić pierwszej pomocy ofierze wypadku. Te deklaracje często rozmijają się z rzeczywistością
- 2022-01-11: Platformy społecznościowe pod większą kontrolą w UE. Dobiegają końca prace nad nowymi regulacjami w tym zakresie
- 2022-02-17: Interesy internautów mają być ponad interesami cybergigantów. Konieczna regulacja mediów społecznościowych
- 2021-12-31: Gabinet szczepień przeciwko COVID-19 [przebitki]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
Prace nad pakietami deregulacyjnymi trwają. Biznes liczy na ich sprawne przeprocesowanie, ale i tak nie spodziewa się, żeby pierwsze efekty były widoczne przed jesienią. Dziś przedsiębiorcy 40 proc. swojego czasu spędzają na wypełnianiu różnego typu wymagań, a dodatkowo wstrzymują się z inwestycjami ze względu na niestabilność prawa. Zdaniem przedsiębiorców deregulacja to krok w dobrym kierunku, który pozwoli na przesunięcie zamrożonych w bankach pieniędzy na inwestycje i zwiększy konkurencyjność polskich firm.
Ochrona środowiska
Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać

Aktualizacja programu Czyste Powietrze, która wystartowała 31 marca br., przyniosła m.in. uszczelnienie zasad finansowania oraz zwiększenie monitoringu wykonawców. – Obecna edycja programu jest najbardziej wymagająca ze wszystkich, jakie do tej pory realizowaliśmy – mówi Paweł Bednarek, prezes zarządu Columbus ONE. Wiele firm nie było w stanie się odpowiednio przygotować do zmian i teraz wstrzymały pozyskiwanie nowych klientów. Grupa Columbus ma ambicję, by konsolidować ten bardzo rozdrobniony rynek.
Handel
Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online

Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało obecność w części z nich niebezpiecznych związków w niepokojących stężeniach – wynika z Raportu Federacji Konsumentów. Podobne produkty mogą się jednak również znajdować na polskich czy międzynarodowych platformach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.