Mówi: | Marek Staszek |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | DB Schenker Rail Polska |
Kolej traci konkurencyjność. Rośnie rola transportu drogowego
Zwiększone przewozy, wynikające z rosnącego PKB, w przeważającej części trafiają na drogi, a nie na szyny. Konkurencyjność transportu kolejowego nie rośnie, m.in. przez wysokie koszty finansowania infrastruktury. Przewoźnicy starają się rozwiązać również inny problem – związany z interoperacyjnością w przewozach międzynarodowych, czyli dostosowywaniem systemów istniejących w poszczególnych krajach.
– Kolej jako środek transportu nie zyskuje na znaczeniu. To widać od kilku lat – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Staszek, prezes zarządu DB Schenker Rail Polska. – Cały wzrost gospodarczy w Polsce przejmowany jest dzisiaj przez system transportu drogowego. Deklaracje polityków co do promowania kolei nie znajdują, niestety, pokrycia w faktach.
Dostęp do dróg i autostrad wciąż jest w Polsce o wiele tańszy niż do szlaków kolejowych. Firmy działające na tym rynku ponoszą wysokie koszty finansowania infrastruktury i przenoszą je na klientów. Według Urzędu Transportu Kolejowego (UTK) w wyniku między innymi remontów linii kolejowych i sieci trakcyjnych w ubiegłym roku po raz kolejny zmniejszyła się w Polsce średnia prędkość kolei, która obecnie nie przekracza 25 km/h i jest jedną z najniższych w Europie. Na skutek tego zarówno przewozy, jak i masa ładunków spadły o prawie 2 proc.
Innym problemem, z którym muszą sobie radzić przewoźnicy międzynarodowi, jest interoperacyjność, czyli zgodność systemów w poszczególnych krajach. Jak podkreśla Staszek, transport szynowy jest pod tym względem znacznie bardziej wrażliwy.
– Ciężarówką można bez problemu przejechać przez granicę. W przypadku kolei różnica w systemach technicznych powoduje, że konieczna jest zmiana lokomotywy albo przynajmniej maszynisty. Pracujemy nad tym, aby to zmienić – dodaje Marek Staszek.
Podkreśla, że dziś flota wagonów europejskich w większości jest już interoperacyjna. Wykorzystywane są na przykład lokomotywy wielosystemowe. Coraz więcej lokomotyw przejeżdża więc przez granice polsko-niemiecką czy polsko-czeską granicę tak daleko, jak pozwalają na to systemy wysokiego napięcia sieci trakcyjnej.
– Poza tym jest jeszcze inny, istotny aspekt interoperacyjności, czyli obsługa informatyczna systemu kolejowego – zauważa Marek Staszek. – Transport kolejowy w większości odbywa się wciąż w oparciu o dokumentację papierową. DB Schenker Rail wdraża unikalne w skali Europy rozwiązanie, w którym cały ruch pociągów sterowany jest z wykorzystaniem wspólnego systemu IT. Chcemy udostępniać go naszym klientom tak, by mogli sami wprowadzać w nim dane przewozowe oraz śledzić przesyłki.
Tego typu rozwiązania ograniczyłyby konieczność wypełniania papierowych dokumentów.
W ostatnich latach DB Schenker Rail zainwestował ponad 10 mln zł w budowę zakładu naprawy taboru kolejowego. W Rybniku działa system oparty o tzw. linię potokową w odróżnieniu od powszechnie stosowanego systemu gniazdowego. Obecnie naprawa jednego wagonu trwa w zakładzie między 2,5-4 godziny.
– Jest to rozwiązanie dużo bardziej efektywne – ocenia prezes DB Schenker Rail Polska. – Dzisiaj w Rybniku pracujemy na dwóch takich liniach, co oznacza, że w ciągu zmiany roboczej opuszcza nasz zakład od czterech do sześciu wagonów. Udało nam się w ten sposób ściągnąć do Polski naprawy wagonów z całej europejskiej sieci DB. Zdolności produkcyjne wykorzystujemy również, oferując usługi napraw kontrahentom zewnętrznym. Nie wykorzystujemy jeszcze w pełni zdolności produkcyjnych zakładu, ale stworzyliśmy już kilkadziesiąt nowych miejsc pracy.
Czytaj także
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-06-21: Prezes CPK: Czekamy na decyzję kierunkową rządu. Od 1 lipca spółka przechodzi pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-06-10: Warszawski transport walczy o kolejnych pasażerów. Tylko w 2023 roku przewiózł ich prawie miliard
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-06-20: Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej. Pasażerowie wolą rozwiązania mobilne
- 2024-06-12: Prezes lotniska Warszawa-Modlin: CPK nie jest dla nas zagrożeniem. Będzie miejsce dla portów regionalnych
- 2024-06-17: Port lotniczy w Modlinie chce rozbudować terminal i stanowiska dla samolotów. W planach także uruchomienie pozaeuropejskich kierunków
- 2024-06-13: Lewitująca i autonomiczna kolej może być przyszłością transportu. Polacy pracują nad ultraszybką technologią
- 2024-05-24: CPK nadal pod znakiem zapytania. Wyzwaniem jest nie tylko budowa lotniska, ale także sieci kolejowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym
O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.
Handel
Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem
Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.