Mówi: | Michał Marzec |
Funkcja: | naczelny dyrektor PP Porty Lotnicze, dyrektor Lotniska Chopina w Warszawie |
Lotnisko Chopina jednym z najtańszych w regionie. Dalsze obniżki mają przyciągać przewoźników
Warszawskie Lotnisko Chopina należy do najtańszych w tej części Europy. Nowa polityka cenowa ma zachęcić do współpracy nowych przewoźników, a już obecnych w Warszawie skłonić do poszerzania siatki połączeń. Wiąże się ona także z obniżeniem przychodów portu o 30-40 mln zł.
– Od 1 stycznia tego roku w naszym porcie została wprowadzona znacząca, bo 50-proc., zniżka dla pasażera tranzytowego, który przesiada się w Warszawie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Biznes Michał Marzec, naczelny dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” i dyrektor Lotniska Chopina w Warszawie. – Liczymy, że to w znaczący sposób wpłynie na opłacalność ruchu tranzytowego.
Rola Warszawy jako regionalnego portu przesiadkowego rośnie. Już teraz pasażerowie w tranzycie stanowią ok. 15 proc. w ogólnym ruchu na Lotnisku Chopina. Michał Marzec szacuje, że wprowadzenie obniżki zmniejszy tegoroczne przychody lotniska o 30-40 mln złotych. Dla Lotniska Chopina rok 2014 może się więc okazać gorszy pod względem finansowym od 2013 r. Tym bardziej że Lotnisko nadal będzie musiało ponosić koszty kontroli bezpieczeństwa pasażerów, którą przejęło w ubiegłym roku.
– Bardzo nam zależy na tym, żeby nasza pozycja w regionie była coraz silniejsza. Przede wszystkim sprowadza się to do wsparcia ruchu tranzytowego, który realizowany jest przez naszego głównego i najważniejszego partnera, jakim są Polskie Linie Lotnicze LOT – podkreśla dyrektor Lotniska Chopina. – Te 30-40 mln zł to są pieniądze, które zostaną w liniach lotniczych realizujących tranzyt na naszym lotnisku i mamy nadzieję, że pomogą im rozwinąć ten ruch.
Kosztowna, ale przyjazna przewoźnikom polityka cenowa portu – np. wprowadzenie zniżek w opłatach lotniskowych do 99 proc. dla linii lotniczych, które decydują się na uruchamianie nowych długodystansowych połączeń – przynosi efekty. W tym roku lotnisko spodziewa się kilkunastu nowych połączeń.
– Dzięki tym zniżkom pojawili się u nas znaczący przewoźnicy, jak Qatar Airways czy Emirates – mówi Michał Marzec. – Cały czas pracujemy nad liniami lotniczymi i w tym roku spodziewamy się uruchomienia od 13 do 15 nowych połączeń. Swoją aktywność na naszym lotnisku zwiększają linie Norwegian i Wizzair. Wizzair zacznie bazować tutaj czwarty samolot, natomiast linia Norwegian ma w tegorocznych planach uruchomienie trzech nowych destynacji z Warszawy – dodaje.
Dyrektor portu podkreśla, że Warszawa jest prawdopodobnie najtańszym lotniskiem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Dzięki temu pod względem liczby pasażerów udało się przegonić budapeszteńskie lotnisko Ferihegy, a w pierwszym półroczu ubiegłego roku było ich więcej niż na lotnisku w Pradze.
– Pokazuje to, że stosowane przez nas narzędzia przynoszą określone efekty – zapewnia Marzec.
Jednocześnie podkreśla, że powstające pod Berlinem nowe lotnisko nie stanowi zagrożenia dla rozwoju warszawskiego portu lotniczego.
– To są zupełnie niezależne rynki i trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś chciał wsiadać w samochód i jechać 5 czy 6 godzin tylko po to, żeby odlecieć z Berlina – twierdzi Michał Marzec. – Zresztą nie sądzę, żeby oferta nowego lotniska w znaczący sposób odbiegała od naszej. Poza tym lotnisko w Berlinie ma powielić przepustowość istniejących dwóch lotnisk berlińskich. Jeżeli będzie ono miało jakiś wpływ, to najwyżej na niektóre zachodnie regiony Polski. Nawet to nie jest jednak pewne, gdyż kilkanaście lat temu powstało ogromne lotnisko w Lipsku, co nie miało żadnego wpływu ani na ruch we Wrocławiu, ani w Poznaniu.
Czytaj także
- 2025-05-22: Roboty w służbie środowisku. Ograniczanie ilości odpadów możliwe dzięki automatyzacji
- 2025-04-29: Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa
- 2025-04-16: Polscy naukowcy rozwijają technologię hodowania bionicznej trzustki. Może ona rozwiązać problem cukrzycy insulinozależnej
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-04-24: Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu
- 2025-02-24: Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów
- 2025-04-10: Cyfryzacja kolei będzie przyspieszać. To jeden z głównych obszarów inwestycji w branży
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2025-03-10: Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Import materiałów budowlanych z Rosji zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiego rynku. Konieczne są zmiany i egzekwowanie sankcji
Unia Europejska powinna zrewidować politykę celną na import materiałów budowlanych spoza państw członkowskich, w tym państw wschodnich – twierdzą uczestnicy konferencji „Bezpieczeństwo gospodarcze UE”. Obecnie Wspólnota nakłada na europejskich producentów coraz więcej ograniczeń, nie rewidując polityki celnej, co przekłada się na systematyczne osłabienie konkurencyjności przedsiębiorstw, spadek produkcji i zagrożenie dla miejsc pracy.
Konsument
Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych

Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.
Handel
Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce

Wraz ze wzrostem kanału e-commerce w branży modowej rośnie liczba wykorzystywanych opakowań, z których znaczną część wciąż stanowią te z plastiku. Do 2030 roku w Polsce e-sprzedawcy zużyją 147 mln plastikowych opakowań – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie DS Smith. Można zauważyć rosnący trend wśród marek modowych, które coraz częściej wybierają opakowania wykonane z papieru lub materiałów z recyklingu. To o tyle istotne, że polscy konsumenci odczuwają wyrzuty sumienia z powodu ilości plastiku, w którym dostarczane są ich zamówienia.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.