Mówi: | Izabela Stelmańska |
Funkcja: | prezeska zarządu |
Firma: | Mazowiecka Regionalna Organizacja Turystyczna |
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa
Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.
Warszawa, Kampinoski Park Narodowy, Suntago – Park of Poland – to tylko niektóre punkty na turystycznej mapie Mazowsza, które przyciągają turystów do tego regionu. Jak pokazują liczby, województwo mazowieckie systematycznie bije własne rekordy. W 2024 roku w obiektach noclegowych zatrzymało się prawie 6,9 mln turystów.
– Wzrost ruchu turystycznego w 2024 roku przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania z uwagi na to, że rekord z 2019 roku – który zawsze jest pokazywany jako ten rok bazowy w turystyce – został już pobity w 2023 roku. Z kolei 2024 pobił 2023 o prawie 10 proc., jeżeli chodzi o wzrost ruchu turystycznego na terenie województwa mazowieckiego, więc tendencja wzrostowa jest. To nas bardzo cieszy i zapraszamy turystów do tego, aby poznawali ofertę turystyczną Mazowsza – mówi agencji informacyjnej Newseria Izabela Stelmańska, prezeska Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.
Atutem Warszawy i Mazowsza jest położenie i dobre skomunikowanie: autostrada A2 łącząca region z zachodnią Polską, droga ekspresowa S7 biegnąca od Małopolski do Pomorza, liczne połączenia kolejowa, a w końcu lotniska w Warszawie, Modlinie oraz Radomiu.
– Lotniska Chopina i Radom odnotowały wzrosty, niestety niewielki spadek odnotowało lotnisko w Modlinie w ubiegłym roku, natomiast łącznie te trzy lotniska obsłużyły 24 mln pasażerów, więc jest to bardzo dobry wynik – mówi Izabela Stelmańska.
MROT w swoich danych mówi o wzrostach zarówno w przypadku turystów krajowych, jak i zagranicznych.
– Wśród turystów krajowych odnotowaliśmy ponad 8-proc. wzrost w stosunku do 2023 roku, natomiast wśród turystów zagranicznych to jest tu ponad 14-proc. wzrost, więc widzimy, że ta wzrostowa tendencja turystyki zagranicznej jest większa niż turystyki krajowej wewnętrznej – dodaje prezeska MROT.
Jak wynika z danych GUS, Mazowsze z 6,9 mln turystów jest liderem wśród regionów w Polsce. Na kolejnych miejscach znalazły się Małopolska (6,1 mln) i Dolny Śląsk (4,5 mln). Jeśli chodzi o liczbę turystów zagranicznych, województwo mazowieckie zajęło drugie miejsce (1,9 mln), a wyprzedziło go Małopolskie (2,0 mln). Z kolei pod względem liczby udzielonych noclegów Mazowsze zajmuje czwartą pozycję, wyprzedzone przez województwa zachodniopomorskie, małopolskie i dolnośląskie. Może to świadczyć o specyfice turystyki w centralnym regionie.
– Województwo mazowieckie zawsze było postrzegane jako region, w który przyjeżdżamy najchętniej na dzień, ewentualnie na dwa dni. Tak było przez wiele, wiele lat. Nasze działania spowodowały, że coraz częściej widzimy, że turyści przyjeżdżają do nas na dłużej, zatrzymują się na więcej niż dwa dni, nawet na tygodniowe pobyty, co jest bardzo istotne, jeżeli chodzi o planowanie zarówno bazy noclegowej, ale też ofert pobytowych, produktów turystycznych, które pozwalają nam zapewnić, że województwo mazowieckie dostarcza odpowiedniej oferty turystycznej osobom chętnym do poznawania naszego regionu – ocenia Izabela Stelmańska.
Lokomotywą ruchu turystycznego w ofercie województwa mazowieckiego jest Warszawa, którą w 2024 roku odwiedziło ponad 5 mln turystów. W stolicy do najczęściej odwiedzanych miejsc należą Łazienki Królewskie, Muzeum Pałacu Króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie, w którym pojawiło się w ub.r. 2,67 mln zwiedzających, o 6,25 proc. więcej r/r, oraz Zamek Królewski, który zobaczyło 2,14 mln osób, czyli o prawie 6,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Czwarte i piąte miejsce należy do PGE Narodowego (2,1 mln) oraz stołecznego Muzeum Narodowego (1,5 mln). Na dalszych pozycjach znalazły się podwarszawski Kampinoski Park Narodowy oraz zlokalizowany niedaleko Mszczonowa w powiecie żyrardowskim Suntago – Park of Poland.
– Muzeum Romantyzmu w Opinogórze odnotowało znaczący wzrost w stosunku do poprzedniego roku, bo ponad 80 proc. wzrostu w porównaniu z 2023 rokiem, a skansen w Sierpcu, skansen w Radomiu, Muzeum Mazowieckie w Płocku również są takimi miejscami, które przyciągają turystów, angażują ich, więc chętnie wracają w te miejsca – mówi prezeska Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. – Uzupełnieniem oferty warszawskiej na pewno są wszystkie atrakcje poza Warszawą, które proponują zwiedzanie województwa mazowieckiego zupełnie w innym stylu, w innym tempie, trochę wolniejszym, bliżej natury, ale też dające dużo satysfakcji.
Kolejna okazja na poznawanie Mazowsza już na początku maja. Z badania Polskiej Organizacji Turystycznej wynika, że 43 proc. Polaków planuje majówkowy wypoczynek poza domem, 21 proc. wybierze kraj, a 7 proc. – zagranicę. Podczas badania w kwietniu 14 proc. z grupy wyjeżdżających nie miało jeszcze sprecyzowanych planów co do kierunku wyjazdu. Co szósty respondent (17 proc.) zamierza w czasie długiego weekendu majowego wybrać się na „mikrowyprawę”, czyli krótką, jednodniową wycieczkę.
Czytaj także
- 2025-07-16: Konflikty i żywioły wpływają na wakacyjne plany Polaków. Bezpieczeństwo coraz ważniejsze przy wyborze letniej destynacji
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-04: Część środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-06-24: Nie brakuje przeciwników zwiększenia wydatków na obronność do 5 proc. Obawiają się, że paradoksalnie zagrozi to bezpieczeństwu Europy
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
- 2025-08-04: W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-10: Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
- 2025-04-18: Mazowsze ze specjalną ofertą na Wielkanoc i majówkę. Rośnie zainteresowanie podróżami po regionie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.