Mówi: | Bartłomiej Morzycki |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego |
Nowe zasady noszenia odblasków po zmroku
Noszenie odblasków przez pieszych ma poprawić bezpieczeństwo na drogach. Od wczoraj obowiązuje znowelizowana ustawa Prawo o ruchu drogowym, która nakłada na wszystkich pieszych, którzy po zmroku poruszają się w terenie niezabudowanym, obowiązek używania elementów odblaskowych. W ubiegłym roku w wypadkach drogowych zginęło ponad 1 tys. osób. To 1/3 wszystkich ofiar śmiertelnych w Polsce.
– Do tej pory używanie odblasków dla pieszych poruszających się poboczem drogi było obowiązkowe wyłącznie dla dzieci do 15 lat. Teraz ten obowiązek obejmie wszystkich pieszych poruszających się poboczem drogi w terenie niezabudowanym. Gdy robi się ciemno, każdy z nich powinien być wyposażony w jakikolwiek element odblaskowy, tak by być dobrze widocznym dla kierowcy – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Bartłomiej Morzycki, prezes zarządu Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego.
Jak podkreśla ekspert, zmiana jest istotna. To, co dotychczas było elementem akcji „Bądź bezpieczny na drodze”, staje się wymogiem prawnym. Oznacza to, że od wejścia w życie znowelizowanej ustawy o ruchu drogowym policja będzie mogła ukarać pieszych, którzy nie będą przestrzegali przepisów, mandatem w wysokości od 20- 500 zł.
Ustawa nie reguluje jakiej wielkości ma być noszony element odblaskowy. Teoretycznie więc, każdy, nawet najmniejszy odblask, będzie spełniał wymóg.
– Ważne, żeby budować świadomość wśród wszystkich pieszych i apelować, aby nie traktować tego przepisu jako kolejnego wymogu, który wystarczy tylko jakkolwiek spełnić – podkreśla Morzycki. – Nie chodzi o to, żeby przechytrzyć policjanta, tylko żeby być widocznym na drodze.
Dlatego też ważne, aby odblask był widoczny dla kierowcy z większej odległości. Pieszego, który porusza się po zmroku bez odblasku, prowadzący pojazd może dostrzec z odległości ok. 20 metrów. Widoczne odblaski zwiększają ten dystans do ponad 150 metrów.
Polska jest krajem, gdzie na drogach ginie najwięcej pieszych. Blisko 20 proc. wszystkich zabitych w Europie to Polacy. Duży wpływ ma na to położenie geograficzne (wcześnie zapada zmrok), a także specyfika polskich dróg. Po znacznej części z nich poruszają się zarówno pojazdy, jak i piesi. W krajach europejskich przy większości dróg znajdują się szerokie chodniki, w związku z tym piesi są bezpieczniejsi. W 2013 roku w Polsce miało miejsce blisko 36 tys. wypadków, z czego ponad 9 tys. z udziałem pieszych. Zginęło ponad 1 tys. pieszych (ok. 33 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych). Ponad 70 proc. wypadków z udziałem pieszych na drogach w terenie niezabudowanym miało miejsce po zmroku.
– Bardzo ważne jest również apelowanie do kierowców i wzmocnienie egzekucji prawa w zakresie prędkości. Nie ma przecież wątpliwości, że kierowca, który jedzie z przepisową prędkością i zobaczy pieszego, może wykonać bezpieczny manewr i zahamować – tłumaczy prezes Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego.
Ważna jest także modernizacja dróg, budowa chodników i odpowiednie oświetlenie przejść dla pieszych. Jak jednak zaznacza Morzycki, to nie tylko kwestia infrastruktury i prawa, lecz także zmiany świadomości.
– Jest wiele do zrobienia, a ustawa, która wprowadza obowiązek noszenia odblasków w terenie niezabudowanym po zmroku przez wszystkich pieszych, jest krokiem w dobrym kierunku – podsumowuje Bartłomiej Morzycki.
Czytaj także
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-05-15: Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.