Newsy

PKP Cargo będzie inwestować w nowe lokomotywy. Chce dzięki nim zwiększyć skalę działalności za granicą

2014-03-17  |  06:40

PKP Cargo chce w tym roku kupić nowe lokomotywy, które zwiększą możliwości ekspansji poza Polską. Pomimo spadku zysku o 76 proc. w 2013 r., przewoźnik ma 331 mln zł gotówki netto, a ewentualne dodatkowe środki na inwestycje może bez problemu pozyskać z giełdy lub dzięki kredytowi przyznanemu przez Europejski Bank Inwestycyjny. 

 – 2014 rok to będzie rok kontynuacji naszej strategii rozwoju poza granicami Polski. Już dziś dysponujemy certyfikatami na przewozy towarów w kilku liczących się krajach europejskich. W tym roku chcemy być tam z naszą ofertą sprzedażową dzięki działalności nie tylko PKP Cargo, lecz także naszej spółki zależnej Trade Trans, która prowadzi działalność spedycyjną. Dysponujemy już dzisiaj dziesięcioma lokomotywami wielosystemowymi. W tym roku będziemy przymierzali się do tego, aby powiększyć naszą flotę takich lokomotyw – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adam Purwin, prezes zarządu PKP Cargo.

Największy polski i drugi co do wielkości w UE kolejowy przewoźnik towarowy ma certyfikaty na samodzielne prowadzenie przewozów w Niemczech, Czechach, Austrii, Węgrzech, Belgii, Holandii i na Słowacji. PKP Cargo może też wjeżdżać na graniczną stację towarową Travisio we Włoszech. Do prowadzenia przewozów w innych krajach potrzebne są jednak tzw. lokomotywy wielosystemowe, czyli korzystające z różnych napięć sieci trakcyjnej. PKP Cargo posiada takie lokomotywy produkcji Bombardiera (EU43) oraz Siemensa (EU45).

PKP Cargo nie będzie miało problemów z finansowaniem inwestycji, bo spółka ma 331 mln zł dostępnej gotówki netto. Do tego nie miałaby problemów z pozyskaniem finansowania zewnętrznego, gdyby zaszła taka potrzeba. 

 – Dysponujemy kredytem z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który wynosi 200 mln zł. Jako jedyny narodowy przewoźnik w Europie PKP Cargo jest notowane na giełdzie. To oczywiście dostęp do kapitału, który – o ile tak zdecydują nasi akcjonariusze – może być przeznaczony na rozwój. Możliwości emisji długu przez PKP Cargo są również dostępne. Dzisiaj rynek dobrze ocenia standing finansowy i myślę, że bez żadnego problemu znaleźlibyśmy kupców na obligacje spółki. Na razie takiej potrzeby nie ma, spółka ma bardzo dobrą sytuację finansową, także w kontekście potencjalnych inwestycji – wylicza Purwin.

Zapowiada, że dzięki planowanej ekspansji, zwłaszcza w krajach ościennych, przychody z działalności zagranicznej mają wzrosnąć. Spółka planuje wydłużyć łańcuchy logistyczne, czyli zapewniać jak najbardziej rozbudowaną ofertę przewozową od nadawcy do odbiorcy.

Plany mają pomóc poprawić wyniki po słabszym 2013 r. Z uwagi na konieczność wypłacenia premii prywatyzacyjnej oraz brak koniunktury w przewozach kruszyw zysk netto PKP Cargo wyniósł 65,4 mln zł netto, czyli aż o 76 proc. mniej niż w 2012 r. Po korekcie o istotne zdarzenia jednorazowe zysk netto wyniósł 188,8 mln zł (spadek o 29 proc.), a EBITDA 662,2 mln zł (spadek o 14 proc.). Skorygowana marża EBITDA wyniosła niemal 14 proc., co pomimo spadków plasuje PKP Cargo wśród czołowych europejskich przewoźników kolejowych. 

 – Najbardziej jesteśmy zadowoleni z rozwoju w segmencie węgla, który urósł kilkanaście procent rok do roku. To był zdecydowanie słaby rok, jeżeli chodzi o transport kruszyw. Branża ta odczuła wyjątkowo złe warunki atmosferyczne, jakie panowały w I i II kwartale roku 2013. Ten segment spadł o kilkanaście procent rok do roku. Natomiast IV kwartał dał nam już zdecydowanie pozytywny odczyt i spadek został zahamowany. W związku z czym perspektywa dla roku 2014 jest obiecująca, głównie ze względu na optymistyczne prognozy makroekonomiczne – ocenia Purwin.

Dodaje, że poza rosnącym przewozem węgla ze Śląska do portów PKP Cargo odnotowało także wzrost transportu rud z portów do odbiorców w Polsce i regionie. Gorzej było jednak w segmencie transportu kontenerów (intermodalnym). Powodem jest przede wszystkim wciąż trwające spowolnienie w branży samochodowej. Purwin prognozuje jednak, że w tym roku  transport intermodalny będzie rósł szybciej.

By poprawić efektywność spółki, cały czas trwa jej restrukturyzacja. Zakłady naprawy i modernizacji taboru zostały połączone w spółkę Cargowag, a za zarządzanie infrastrukturą będzie odpowiadać Cargotor. Purwin zapowiada również walkę z niepotrzebną biurokracją i lepsze dostosowanie oferty do potrzeb klientów. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.