Newsy

Pod koniec sierpnia program Mieszkanie dla Młodych obejmie także rynek wtórny i spółdzielnie. Ożywi to rynek w mniejszych miastach

2015-08-07  |  06:55

Jeszcze w tym miesiącu zaczną obowiązywać zmiany w programie Mieszkanie dla Młodych. Z państwowego dofinansowania będzie można skorzystać, kupując lokal na rynku wtórnym lub od spółdzielni. To dobra informacja dla mieszkańców mniejszych miast, gdzie deweloperzy budują niewiele, a obrót mieszkaniami odbywa się przede wszystkim na rynku wtórnym. Wciąż brakuje jednak instrumentów, które wspierałyby oszczędzanie.

Znowelizowana ustawa dotycząca programu Mieszkanie dla Młodych wejdzie w życie jeszcze przed końcem wakacji, 14 dni od daty publikacji w Dzienniku Ustaw. Skorzystają na nich mieszkańcy mniejszych miast, gdzie przeważa rynek wtórny, a deweloperzy budują mało.

Największa zmiana nastąpi w obszarze małych miast, bo tam pojawią się mieszkania z dopłatą. Do tej pory nie była to kwestia tego, czy przysłowiowy Kowalski spełnia warunki, czy może mieszkanie jest za drogie, po prostu takiej oferty nie było. To podstawowy problem starej wersji programu Mieszkanie dla Młodych – mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Madej, prezes zarządu Pro-Development.

Inne będą też limity cen, które kwalifikują lokal do programu. Na rynku wtórnym będzie to 90 proc. średniego wskaźnika odtworzeniowego (przy 110 proc. na rynku pierwotnym).

W Warszawie czy Krakowie zmiany w ustawie nie przełożą się na większe zainteresowanie mieszkaniami z drugiej ręki, trudniej będzie znaleźć taki lokal, który zmieści się w limicie. Inaczej wygląda sytuacja na mniejszych rynkach. Dane Metrohouse wskazują, że największe szanse na zakup mieszkania z rynku wtórnego z dopłatami będą w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie 60 proc. mieszkań kwalifikuje się do dopłat. Duży wybór będzie też w Olsztynie (50 proc.), Łodzi (47 proc.), Zielonej Górze (44 proc.) i Katowicach (41 proc.).

Znowelizowana ustawa podwyższa dopłatę do mieszkań. Skorzystają na tym rodziny z dziećmi, w ich przypadku mnożnik, na podstawie którego wyliczana jest dopłata, zwiększy się z 15 do 30 proc., ponadto dopłata dotyczyć będzie 65 mkw. mieszkania, a nie jak dotychczas 50 mkw. Dla rodzin z dwójką dzieci dofinansowanie wyniesie 20 proc. zamiast dotychczasowych 15 proc.

Pewnie do uzupełnienia tego programu przydałyby się jeszcze inne instrumenty, w których wspieramy oszczędzanie przez rodziny po to, żeby budować fundusz, który może stanowić także wkład własny do kredytów. Tego elementu nie mamy w obszarze obecnej ustawy – mówi Łukasz Madej.

Tym bardziej że wymagany wkład własny będzie coraz wyższy. Dziś wynosi on 10 proc., a docelowo w 2017 roku będzie to 20 proc.

Pytanie, skąd młodzi ludzie mają wziąć na niego pieniądze? Powinniśmy o tym pomyśleć. Na razie jest to na etapie rozmów, nie mamy żadnego projektu, ale na pewno jest to rozwiązanie potrzebne dla rynku – ocenia prezes Pro-Development.

Jego zdaniem w najbliższym czasie klienci nie powinni się obawiać wzrostu cen nieruchomości.

Klient dziś ma z czego wybierać. Czy kupuje w ofercie z dopłatą, czy bez, oferta jest bardzo duża, co powoduje, że nawet polepszenie obecnej sytuacji na rynku pracy nie przekłada się na wzrost cen. Większa nadpodaż będzie powodować, że nawet jeśli gospodarka będzie w lepszej sytuacji, to ceny nie będą rosnąć – analizuje ekspert.

W ramach MdM Bank Gospodarstwa Krajowego sfinansował zakup blisko 27 tys. mieszkań i domów jednorodzinnych. Wysokość dofinansowania wkładu własnego przekroczyła 624 mln zł. Z programu najczęściej korzystają osoby bezdzietne (77 proc. beneficjentów). 20 proc. to osoby lub małżeństwa z jednym dzieckiem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.