Newsy

Polska i Turcja chcą wspólnie inwestować w Azji i Afryce. Współpraca będzie możliwa m.in. przy budowie linii kolejowych w Iraku

2014-03-11  |  06:50

Polska i Turcja planują współpracę na rynkach krajów trzecich. Dzięki niej polski przemysł miałby wejść do Iraku czy Afryki, gdzie Turcja jest aktywnym graczem. Rozmowy na ten temat rozpoczęto podczas ubiegłotygodniowej wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Turcji.

 – Przedmiotem rozmów było dzielenie ryzyka tam, gdzie Turcja ma lepsze relacje polityczne lub już istniejące doświadczenie biznesowe, oraz potencjalne wykorzystanie polskich technik, technologii i urządzeń – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.

Prezydent Bronisław Komorowski w trakcie dwudniowej wizyty w Turcji rozmawiał między innymi o możliwościach eksportu dla polskiego przemysłu, w tym obronnego. Dziekoński upatruje tutaj szansy dla polskich eksporterów. Mieliby oni Turcji sprzedawać nie tylko technologie typowo militarne, lecz także związane np. z patrolowaniem wybrzeża. W jego ocenie Polska mogłaby dostarczać np. łodzie patrolowe i pościgowe, technologie elektroniczne oraz bezzałogowe drony.

 – W takcie rozmów bardzo mocno był zarysowany wątek wspólnych przedsięwzięć gospodarczych na terenie krajów trzecich. W tej kwestii będziemy próbowali zorganizować specjalne spotkanie robocze w Warszawie, żeby określić, jakie obszary i produkty mogłyby być przedmiotem wspólnego działania na rynkach trzecich, bo wydaje się, że jest to optymalne, zarówno z punktu widzenia Turcji, jak i Polski – ocenia Dziekoński.

Przypomina, że przemysły obydwu państw już teraz współpracują. Solaris, największy polski producent autobusów i jeden z wiodących eksporterów, w 9 tys. swoich pojazdów wykorzystał części produkowane w Turcji. Komponenty w tym kraju zamawia też np. Ursus.

Podczas wizyty prezydenta w Turcji padły także pierwsze propozycje konkretnych projektów.

 – Mówiono na przykład o budowie linii kolejowych w takich krajach, jak Irak czy iracka część Kurdystanu, gdzie Turcja oferowała gotowość wsparcia logistycznego i organizacyjnego przy dostarczeniu ze strony Polski zarówno taboru, jak i komponentów sygnalizacyjnych, podkładów i urządzeń technicznych związanych z budową linii kolejowych – mówi Dziekoński.

Dużą szansą jest też rynek afrykański, gdzie Turcja jest aktywnym graczem. Dzięki wykorzystaniu tureckich kontaktów, polscy producenci mogliby zwiększyć swoją obecność na tym rozwijającym się kontynencie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie

Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.

Ochrona środowiska

Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro

Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.