Newsy

Projekt mostu energetyczny Polska-Litwa wchodzi w fazę pozyskiwania zgód. Budowa ma zakończyć się w 2015 r.

2013-03-15  |  06:35

Zakończył się pierwszy etap w procesie budowy mostu energetycznego pomiędzy Polską a Litwą. Zostały już podpisane umowy z wykonawcami, ale teraz czeka ich trudna faza pozyskiwania zgód, pozwoleń i decyzji środowiskowych. Inwestycja jest warta ponad 1,7 mld zł i ma się zakończyć do 2015 r. Połączy kraje nadbałtyckie z polską i europejską siecią.

Po polskiej stronie projekt obejmuje, poza budową połączenia pomiędzy Ełkiem a Alytusem, także 10 innych inwestycji. Podpisano już 10 umów, z czego trzy są już w fazie realizacji. Jest to projekt istotny nie tylko dla naszego kraju, ale i dla całej Unii Europejskiej. Po pierwsze, łączy kraje nadbałtyckie z siecią Europy Zachodniej, po drugie, przez zamknięcie tzw. pierścienia bałtyckiego, czyli połączenia systemów energetycznych Norwegii, Szwecji, Finlandii, Danii, Niemiec, Polski, państw bałtyckich i Rosji.

Z uwagi na swoje znaczenie projekt otrzymał dofinansowanie z UE na poziomie 700 mln zł. Został też wpisany do osi projektów priorytetowych. Sama budowa jest względnie prosta, bo przeprowadzenie 100 km linii nie jest problemem technicznym, ale proces pozyskiwania zgód będzie skomplikowany.

 – Linia przechodzi przez obszar 10 gmin. W każdej z tych gmin należy ustalić przebieg linii, wprowadzić do miejscowych planów, czyli przeprowadzić całą procedurę planistyczną, uzgodnić przebieg tej linii z ludźmi, czyli uzyskać prawo drogi, decyzję środowiskową, bo przechodzimy przez ważny środowiskowo dla Polski obszar – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Andrzej Kurpiewski, wiceprezes spółki LitPol Link, spółki, która została powołana do wykonania tego projektu.

Jednym z poważniejszych problemów są uwarunkowania środowiskowe. W północno-wschodniej Polsce znajduje się wiele wrażliwych obszarów. Do tego wykonawcy muszą pogodzić swoje plany z projektami drogi Via Baltica (łącząca Polskę z Estonią), planowanej trasy kolejowej Rail Baltica (Warszawa – Helsinki) oraz trasy tranzytowej dla gazociągu Polska – Litwa, który może powstać w przyszłości.

15 lutego podpisana została kluczowa umowa z litewską firmą ABB, która zbuduje tzw. wstawkę prądu stałego. Jest to urządzenie, które umożliwi połączenie działających w niezsynchronizowany sposób sieci polskiej i litewskiej. Koszt tej wstawki to 100 mln euro – jest to jedno z najdroższych jednostkowych urządzeń w całym projekcie. Umożliwi ono przesyłanie 500 MW mocy w obydwie strony.

W drugim etapie zdolność przesyłowa połączenia może zostać zwiększona do 1 tys. MW. To względnie niewiele, bo obecnie w Polsce jest zainstalowanych ok. 25 tys. MW, ale most energetyczny z Litwą ma duże znaczenie dla północno-wschodniej części kraju.

 – Poprawiamy zasilanie tego regionu, bezpieczeństwo dostaw, stabilność pracy systemu się zwiększa. Wstawka prądu stałego to element, na którym możemy sobie ustawić wartość, ustawiamy np. 500 MW i to wpływa, nie ma fluktuacji, to nie zależy od stanu systemu. Czyli jest to takie silne wsparcie systemowe – mówi Kurpiewski.

Cały projekt ma się zamknąć do końca 2015 r. i ma kosztować ok. 1,7 mld zł. Dokładne koszty budowy linii będą zależeć od jej przebiegu. 

 – Jeżeli są miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, jeżeli ta linia funkcjonuje w świadomości, są już wytyczone korytarze, jest mało właścicieli nieruchomości, to te koszty są mniejsze – wyjaśnia wiceprezes LitPol Link. Dodaje: – Mówimy też o warunkach glebowych, czy idziemy z linią nad lasem, czy linia idzie prosto, czy ma wiele załomów, a wtedy każdy załom to jest cięższy słup, poważniejszych fundament, elementy mocujące też są znacznie droższe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.