Mówi: | Grzegorz Słomkowski |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | Polska Agencja Inwestycji i Handlu |
Rekordowy rok pod względem inwestycji zagranicznych. Polska przyciąga coraz więcej projektów z perspektywicznych branż
Mimo pandemii koronawirusa i zawirowań gospodarczych inwestorzy zagraniczni chętnie lokują kapitał nad Wisłą. Polska Agencja Inwestycji i Handlu obsłużyła w ubiegłym roku 58 inwestycji o łącznej wartości ponad 2,7 mld euro oraz potencjale stworzenia 10 tys. nowych miejsc pracy. – Ten rok będzie dla nas rekordowy. Już w pierwszym półroczu poziom inwestycji zagranicznych w Polsce jest taki jak w całym ubiegłym roku – podkreśla Grzegorz Słomkowski, członek zarządu PAIH. Najwięcej projektów pochodzi z branży usług dla biznesu, ale wysoko są także tak perspektywiczne branże jak elektromobilność.
– Znaczenie i pozycja Polski w światowych łańcuchach dostaw konsekwentnie rośnie. Jesteśmy pod tym względem coraz bardziej doceniani na arenie międzynarodowej. Od czasu transformacji ustrojowej, która otworzyła nas na współpracę z globalnym rynkiem, miało miejsce wiele istotnych wydarzeń, stanowiących impulsy do rozwoju. To m.in. wejście Polski do Unii Europejskiej czy organizacja Euro 2012 – wymienia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Słomkowski.
Te wydarzenia, ale także strumień pieniędzy z UE umożliwiły znaczącą rozbudowę infrastruktury drogowej, kolejowej, lotniczej czy portowej, co jest kluczowe dla inwestorów zagranicznych. Według rankingu fDi Markets Polska jest trzecią najpopularniejszą lokalizacją dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Europie w 2020 roku, przyciągając projekty o łącznej wartości 17 mld euro, szczególnie w sektorach elektromobilności, odnawialnych źródeł energii i IT. Plasuje się zaraz za Wielką Brytanią i Niemcami oraz jest numerem jeden w regionie.
Jak podkreśla członek zarządu PAIH, Polska od lat jest stabilnym gospodarczo partnerem, który ma wiele do zaoferowania inwestorom z bardzo różnych branż: od strategicznej lokalizacji i dobrze przygotowanej infrastruktury dla zakładów przemysłowych, aż po wykwalifikowane kadry i konkurencyjne koszty pracy dla inwestorów sektora nowoczesnych usług dla biznesu. Partnerom spoza UE oferuje także dostęp do jednolitego rynku unijnego dzięki kulturowej i geograficznej bliskości do Europy Zachodniej. Poza tym w przeciwieństwie do gospodarek sąsiednich państw nasza nie opiera się wyłącznie na jednej gałęzi przemysłu, co daje nam istotną przewagę – różnorodność.
– Nasz kraj jest jednym z największych producentów w 10 z 13 sektorów kluczowych, ze szczególnym uwzględnieniem przemysłu chemicznego, artykułów konsumpcyjnych trwałego użytku, przemysłu spożywczego i rolniczego, a także modowego. Te kluczowe branże są w pierwszej piątce pod względem wielkości bezpośrednich inwestycji zagranicznych na świecie – uściśla ekspert.
W ostatnich latach zmienił się w Polsce system zachęt dla inwestorów zagranicznych. Zwolnienia z podatku dochodowego w ramach Polskiej Strefy Inwestycji możliwe jest obecnie na terenie całego kraju, a nie tylko na gruntach należących do specjalnych stref ekonomicznych. Ponadto na początku tego roku zmienił się także program wspierania inwestycji o kluczowym znaczeniu dla Polski – nowe kryteria umożliwiają wsparcie także dla mniejszych firm.
– Jeśli chodzi o granty inwestycyjne, ułatwiono proces aplikacyjny firmom innowacyjnym, na rozwoju których szczególnie nam zależy. W ramach regionalnej pomocy publicznej inwestorzy mogą również w wielu miejscach skorzystać ze zwolnienia z podatku od nieruchomości. Ci, którzy realizują projekty z zakresu badań i rozwoju, mogą liczyć na odliczenie podatkowe w wysokości nawet 250 proc. kosztów ponoszonych na ten cel i nie wpływa to negatywnie na zwolnienie podatkowe w ramach Polskiej Strefy Inwestycji. Dodatkowo przychody z praw własności intelektualnej mogą następnie opodatkować bardzo korzystną, 5-proc. stawką podatkową – wymienia Grzegorz Słomkowski.
Jak podkreśla, system zachęt się sprawdza, dzięki czemu inwestycji zagranicznych w Polsce przybywa. Widać to także w działalności Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Wśród 58 projektów obsłużonych przez agencję w ubiegłym roku są zarówno inwestycje produkcyjne, jak i z sektora nowoczesnych usług.
– To są głównie duże inwestycje, które mają perspektywę wieloletnią, więc inwestorzy zagraniczni nie kierowali się wpływem COVID-u. Wynik ubiegłego roku – ponad 2,7 mld euro i ponad 10 tys. potencjalnie stworzonych miejsc pracy – był w zasadzie taki sam jak w poprzednim, niecovidowym roku – mówi członek zarządu PAIH.
Pandemia zmieniła jednak podejście do obsługi inwestycji. Duża część wizyt lokalizacyjnych odbywa się wciąż online. Wydarzenia promujące Polskę, jako dobre miejsce dla inwestycji, również zmieniły formę ze stacjonarnej na wirtualną. PAIH uruchomiła cykl webinariów skierowanych do najbardziej perspektywicznych branż.
– Mogę z całą pewnością powiedzieć, że ten rok będzie dla nas rekordowy, bo już w pierwszym półroczu osiągnęliśmy taki poziom inwestycji jak w całym ubiegłym roku – podkreśla Grzegorz Słomkowski.
Według danych PAIH do lipca tego roku zostało sfinalizowanych 48 projektów inwestycyjnych o wartości ponad 1,7 mld euro. W porównaniu do lipca 2020 roku oznacza to wzrost liczby projektów o 167 proc. Liczba zadeklarowanych miejsc pracy jest ponadtrzykrotnie wyższa – prawie 8,5 tys. wobec 2,5 tys. w lipcu 2020 roku. Agencja prowadzi 184 projekty, podczas gdy przed rokiem było ich 175 w analogicznym czasie. Najwięcej inwestycji pochodzi z Białorusi (39), co jest efektem programu „Poland. Business Harbour”, ale to koreańskie, amerykańskie i chińskie dominują pod względem wartości (odpowiednio 3,2 mld euro, 1,18 mld euro i 1,04 mld euro). Najpopularniejsze branże to usługi wsparcia biznesu (36 inwestycji), motoryzacja (20) i elektromobilność (17). Jak podkreślają przedstawiciele PAIH, lokowanie się w Polsce branż z dużym potencjałem na przyszłość (np. wspomniana elektromobilność) potwierdza wysoką atrakcyjność inwestycyjną naszego kraju i dodatkowo stale ją zwiększa. Polska staje się bowiem hubem dla projektów z tej branży, przyciągając inwestycje z pokrewnych sektorów, a także dostawców i poddostawców dla danego sektora.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.