Newsy

Ruszyły konkursy na rozbudowę sieci szerokopasmowych. Na zapewnienie dostępu do szybkiego internetu przeznaczono ponad miliard euro

2016-01-07  |  06:50

Do końca stycznia przedłużono firmom telekomunikacyjnym czas na składanie zgłoszeń w pierwszym konkursie w Centrum Projektów Polska Cyfrowa. W obecnej perspektywie finansowej na rozbudowę sieci przeznaczono ponad miliard euro. W ramach poprzedniej perspektywy finansowej prowadzono działania na terenie czternastu województw. 

Teraz będą realizowane projekty w ramach pierwszej osi priorytetowej programu operacyjnego Polska Cyfrowa (PO PC – red.) – informuje agencję Newseria Biznes Maciej Koziara, prezes zarządu firmy Otwarte Regionalne Sieci Szerokopasmowe. – Dzięki niemu mają powstać przede wszystkim sieci dostępowe, a nie tzw. hurtownie, do których przyłączają się operatorzy dostarczający internet użytkownikom końcowym.

Jak wynika z opisu PO PC w ramach pierwszej osi priorytetowej „Powszechny dostęp do szybkiego internetu” w obecnej perspektywie finansowej wspierane będą działania umożliwiające korzystanie z sieci szerokopasmowych. Na realizację osi przeznaczono 1 mld 20 mln euro, ale wysokość poszczególnych dotacji ma być uzależniona od potrzeb inwestycyjnych zidentyfikowanych na danym obszarze, lokalnych uwarunkowań, w tym szczególnie oceny ekonomicznej inwestycji (obecność infrastruktury, dostępność usług, gęstość zaludnienia, typ zabudowy, ukształtowanie terenu itp.).

Pomoc ma być kierowana przede wszystkim do przedsiębiorców telekomunikacyjnych i ma polegać na wsparciu budowy, rozbudowy lub przebudowy sieci telekomunikacyjnych, które będą miały na celu zapewnienie szerokopasmowego dostęp do szybkiego internetu, czyli o prędkości 30 Mb/s i większej.

Pod koniec września br. w Centrum Projektów Polska Cyfrowa ogłoszono zasady naboru, a w listopadzie rozpoczęto przyjmowanie zgłoszeń do pierwszego ogólnopolskiego konkursu. Procedura miała potrwać do końca 2015 r., jednak ostatecznie przedłużono ją do końca stycznia.

Sieć światłowodowa jest infrastrukturą XXI wieku, porównywalną z autostradami – tłumaczy Maciej Koziara. – Dzięki niej można mieć łatwiejszy dostęp do aplikacji, które są wymagane, i w rezultacie prowadzić działalność gospodarczą, nie wychodząc z domu, mieszkając w swoim terenie, nie migrując do innych miast. Będzie to również miało znaczenie dla poszczególnych gmin, bo podatki pozostaną na miejscu. To możliwość rozwijania przedsiębiorczości na danym terenie.

W ramach poprzedniej perspektywy finansowej sieci szerokopasmowe realizowane były na terenie czternastu województw. Jednak zdaniem Macieja Koziary dotychczas nie ma wśród nich liderów, bo różny był między innymi poziom dofinansowania. Pięć województw prowadziło tego rodzaju inwestycje w ramach programu Rozwój Polski Wschodniej. Łącznie do realizacji skierowano kilkadziesiąt projektów z budżetem przekraczającym 1 mld zł.

Na razie nie da się ocenić rentowności, walczymy o to, żeby nie przynosiły strat – wskazuje Maciej Koziara. – Obniżenie stawek spowodowałoby nieopłacalność inwestycji. Zobaczymy, jak będzie kształtował się rynek. Najważniejszy jest popyt. Jeżeli wzrośnie świadomość społeczeństwa, że sieci światłowodowe to infrastruktura XXI wieku, to operatorzy hurtowi mieliby zapewnione funkcjonowanie przez następne lata , a projekty byłyby rentowne.

W przyszłości planowany jest drugi konkurs, ale jego założenia nie są jeszcze znane.

Mam nadzieję, że zmienią się trochę warunki – przekonuje Maciej Koziara. – Projekty powinny podpinać się do sieci wybudowanej w ramach poprzedniej perspektywy finansowej, co zapewniłoby wsparcie. Mogłaby ona funkcjonować już po włączeniu wszystkich operatorów na danym obszarze.

Jak wynika z raportu „Digital Agenda for Europe” Komisji Europejskiej, Polska jest jednym z najmniej zinformatyzowanych krajów UE. Pod względem tzw. penetracji łączy szerokopasmowych (liczba na 100 mieszkańców – red.), zajmuje przedostatnie miejsce w Europie i wyprzedza tylko Rumunię. Sytuacja najgorzej wygląda na wsi, gdzie dysproporcja między większością państw europejskich a Polską jest jeszcze większa. O ile w krajach UE tzw. wskaźnik pokrycia wynosi około 83 proc., to na polskiej prowincji tylko 58 proc. Z raportu wynika, że pozamiejskie tereny większości państw UE mają wyższy wskaźnik niż Polska ogółem, wliczając miasta, aglomeracje oraz stolicę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.