Mówi: | Jan Styliński |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Polski Związek Pracodawców Budownictwa |
Rynek budowlany będzie rósł. Korzystna koniunktura utrzyma się przynajmniej przez 4 lata
Najbliższe lata dla polskiej branży budowlanej powinny być udane – przewiduje Jan Styliński, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. Wzrosty odnotowywane będą nie tylko w segmencie budownictwa mieszkaniowego, które dobrze radziło sobie w całym 2015 roku, lecz także w obszarze inwestycji infrastrukturalnych drogowych oraz kolejowych. Dobra koniunktura utrzyma się prawdopodobnie przynajmniej do końca 2019 roku.
– Najświeższe dane, które opublikował GUS, pokazują sytuację na rynku mieszkaniowym w całym 2015 roku. Choć brakuje jeszcze kompleksowych danych na temat całego rynku budowlanego, to te dane, które dotyczą stricte rynku mieszkaniowego, są w gruncie rzeczy ciekawe – mówi agencji informacyjnej Newseria Jan Styliński, prezes zarządu Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
W całym 2015 roku, według wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego, oddano do użytkowania ponad 147,7 tys. mieszkań, co stanowi wzrost o 3,2 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Jeszcze wyższa była dynamika rozpoczętych budów. Aktualnie w całym kraju budowane jest przeszło 168 tys. lokali mieszkaniowych. Jest to wynik o 13,7 proc. wyższy niż w 2014 roku.
– Wzrosty na rynku mieszkaniowym są trudne do prognozowania. Najczęściej wynikają albo z sygnałów o tym, że dostępność kredytów się zmniejszy, albo po prostu z ogólnej sytuacji gospodarczej w obszarze gospodarstw indywidualnych – tłumaczy Jan Styliński.
Niezależnie od czynników wpływających na koniunkturę panująca w branży wzrost rynku w ostatnim roku odzwierciedla ogólny pozytywny trend panujący w polskiej gospodarce. Według prognoz Ministerstwa Finansów dynamika PKB w 2015 roku mogła wynieść 3,4 procenta.
Poprawę sytuacji panującej na rynku budowlanym potwierdzają także dane na temat wydanych pozwoleń na budowę. W ubiegłym roku wydano pozwolenia na budowę blisko 189 tys. mieszkań – to o jedna piątą więcej niż w poprzednich 12 miesiącach.
– Pozwolenia na inwestycje nie w pełnym zakresie przekładają się na liczbę realizowanych robót budowlanych. W minionych latach bywało tak, że następował gwałtowny wzrost liczby pozwoleń na budowę, a w kolejnym roku, kiedy te pozwolenia mogły być konsumowane, okazywało się, że robót jest mniej, niż było to planowane – zauważa prezes PZPB.
Szczególnie dobre dane dotyczyły grudnia 2015 roku. Pod względem rozpoczętych budów oraz wydanych pozwoleń wzrost w stosunku do poprzedniego roku wyniósł przeszło 40 proc. Zdaniem Jana Stylińskiego była to zasługa głównie pogody, która sprzyjała wykonywaniu wszelkich prac budowlanych.
– Najbliższy rok zapowiada się jako okres wzrostu na rynku budowlanym w różnych segmentach, nie tylko w obszarze mieszkalnictwa. Wygląda na to, że wreszcie zaobserwujemy zauważalne odbicie na poziomie 6–8 proc. w produkcji w sektorze infrastruktury – prognozuje.
Styliński dodaje, że najwyższa dynamika wzrostu powinna być widoczna w latach 2017–2018. Na ten okres planowana jest bowiem realizacja dużej części przetargów prowadzonych w systemie „Zaprojektuj i wybuduj”.
– Już dzisiaj widać pozytywne sygnały płynące ze strony inwestorów publicznych, którzy wydają więcej pieniędzy i budżetowych, i unijnych. Ten trend zapewne w najbliższych 2–3 latach się utrzyma, zwłaszcza że inwestycje kolejowe najprawdopodobniej swoją „górkę” będą miały w 2018 i 2019 roku – tłumaczy przedstawiciel PZPB.
Ekspert zwraca jednak uwagę na potencjalne zagrożenia dla branży. Największym z nich jest słaba kondycja finansowa dużej części przedsiębiorstw. Ich bilanse zostały mocno nadwyrężone z powodu kiepskiej sytuacji, która panowała na rynku budowlanym w ostatnich latach.
– Wydaje się jednak, że 2016 rok przyniesie pewne unormowanie relacji na rynku. Bardzo pozytywne sygnały płyną m.in. ze strony resortu infrastruktury, co do otwartości na kontakty z branżą budowlaną, na tworzenie zespołów roboczych, rynkowo-administracyjnych, które mają pracować nad optymalizacją procesów inwestycyjnych – podkreśla Styliński.
Czytaj także
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-06-13: 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-05-08: Budownictwo modułowe coraz popularniejsze w samorządach. Teraz rozwój sektora jest napędzany przez KPO
- 2025-05-14: Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.