Mówi: | Wojciech Rokicki |
Funkcja: | Koordynator Krajowy ds. stadionów |
Firma: | PL.2012 |
Spółka PL.2012 przygotowuje się do likwidacji i podsumowuje turniej
Szacowanie efektów organizacji Euro 2012 w Polsce trwa. Wojciech Rokicki, który w spółce PL.2012 odpowiada za stadiony, wyjaśnia, że trudno o proste porównanie nakładów i zysków z tej imprezy. Na pewno nie zwróciły się inwestycje w wysokości 100 mld zł, ale dzięki tym nakładom mamy infrastrukturę drogową, kolejową i sportową, którą będziemy przez lata wykorzystywać. – Euro 2012 to był katalizator modernizacji i promocji Polski – przekonuje Wojciech Rokicki.
100 mld zł zostało przeznaczonych nie na organizację mistrzostw Europy w piłce nożnej, ale na inwestycje infrastrukturalne. Obiekty sportowe stanowią niewielki odsetek w tych wydatkach, bo budowa i modernizacja czterech stadionów kosztowały 4 mld zł. Większość pieniędzy pochłonęła infrastruktura transportowa, m.in. drogi i koleje.
– To wszystko tak czy inaczej musiałoby być zrobione, ale dzięki Euro, dzięki katalizatorowi było to zrobione dużo wcześniej. Możemy teraz z tego korzystać – mówi Wojciech Rokicki Agencji Informacyjnej Newseria.
Zdaniem koordynatora ds. stadionów w PL.2012 o dużych zyskach z trzytygodniowej imprezy trudno mówić. Podobnie jak trudno jest oszacować, jaką wartość miała możliwość promowania w tym czasie Polski, miast-gospodarzy, polskiej gospodarki i turystyki. To jednak będzie procentować przez kilka kolejnych lat.
– Dzięki temu, że zorganizowaliśmy mistrzostwa na najlepszym poziomie, co podkreślają eksperci UEFA, kibic, który był w Polsce i super spędził czas, po powrocie może powiedzieć, że to jest nowoczesny kraj, gdzie warto pojechać i pozwiedzać, ale również może będzie chciał uruchomić tutaj swój biznes. To jest największy potencjał i możliwość wykorzystania Euro – tłumaczy Wojciech Rokicki.
Zarobione na organizacji turnieju pieniądze też trudno policzyć. Raport w tej sprawie przygotowują ekonomiści Kredyt Banku. Z pierwszych obserwacji wynika, że do Polski przyjechało mniej turystów niż pierwotnie zakładano, ale wydali u nas więcej pieniędzy.
Rokicki przypomina jednak, że niektóre bezpośrednie przychody z meczów, czyli np. ze sprzedaży biletów, trafiły do kieszeni UEFA.
– Polska jako organizator, zarówno strona rządowa, jak i miasta-gospodarze, musi się skupić na zupełnie czymś innym. Tutaj głównym przychodem jest przede wszystkim możliwość odpowiedniego wypromowania miasta i całego kraju – podkreśla przedstawiciel spółki PL.2012.
Poza tym z nowej infrastruktury, również sportowej, będziemy korzystać przez wiele lat. Jak zapewnia Wojciech Rokicki, polskie stadiony są najnowocześniejszymi obiektami. Wyzwaniem przed ich operatorami jest ich właściwe wykorzystanie tak, by nie generowały strat.
– Jeżeli właściciel i operator nie wykorzystają każdej szansy do tego, żeby zarobić pieniądze na stadionie, to stadion na siebie nie zarobi. Mówiąc krótko, same mecze ligowe nie zapewnią dochodowości. Organizowanie tylko i wyłącznie koncertów, również nie zapewni dochodowości. Są trzy kluczowe elementy: biznes, sport z naciskiem na piłkę nożną, ale również na inne dyscypliny oraz kultura, które muszą być uwzględnione, aby stadion na siebie zarabiał – tłumaczy Rokicki.
Korzyści dla biznesu mogą czerpać nie tylko duże firmy, ale również małe i średnie przedsiębiorstwa.
– Małe i średnie firmy mogą się tam np. promować, reklamować. To może być chociażby firma cateringowa, która będzie sprzedawała swoje produkty na stadionie. To może być również miejsce spotykania się przedstawicieli biznesu – wyjaśnia koordynator ds. stadionów w spółce PL.2012.
Jednym z głównych haseł stadionu New York Yankees jest: przyjdź do miejsca, gdzie spotykają się najważniejsze osoby w mieście. Przedstawiciele biznesu przy okazji imprez sportowych mogą porozmawiać na tematy zawodowe. Przykładów takiego wykorzystania przestrzeni stadionowej na świecie jest wiele, również w Europie.
– Duże stadiony niemieckie odpowiedzialne za współpracę z klubami sportowymi Veltins Arena w Gelsenkirchen, Allianz Arena w Monachium, kluby angielskie, które wybudowały stadiony z własnych pieniędzy, czyli np. stadion Manchester United. Wiemy, że Barcelona, Real, to są kluby, które przyciągają tyle milionów ludzi na całym świecie, że mogą sprzedać prawa do nazwy i stadion sam się utrzymuje – mówi Rokicki.
Wyjaśnia, że w polskich warunkach, gdzie klub piłkarski sam w sobie nie jest zbyt silną jednostką biznesową, trzeba myśleć o dodatkowych rozwiązaniach.
– Tutaj operator i właściciel powinien raczej myśleć o tym, że klub sportowy jest najważniejszy klientem, ale jednocześnie jest jednym z wielu potencjalnych klientów – podkreśla ekspert.
Czytaj także
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-08-26: Polska nie może się uwolnić od węgla. Wszystko przez brak inwestycji w modernizację sieci elektroenergetycznych
- 2024-07-30: Siatkówka z coraz większym wsparciem sponsorów. Największe firmy inwestują nie tylko w drużyny narodowe, ale i ligowe kluby
- 2024-07-17: Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową
- 2024-07-05: Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
- 2024-07-09: Zielone aspekty będą zyskiwać w przyszłych przetargach infrastrukturalnych. Branża inwestuje w technologie asfaltowe wspierające dekarbonizację
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.