Mówi: | Lech Witecki |
Funkcja: | Dyrektor Generalny |
Firma: | GDDKiA |
Szef GDDKiA: możliwe, że wydamy mniej niż 30 mld zł na drogi w tym roku
– Tempo prac na poszczególnych budowach rzeczywiście spada – mówi Lech Witecki, Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad. Problemy finansowe firm budowlanych i spowolnienie prac z tym związane może oznaczać, że z tegorocznego budżetu na budowę dróg nie wszystko zostanie wydane.
Jak przyznaje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria szef GDDKiA, nie na wszystkich inwestycjach, które zostały zakontraktowane, tempo prac idzie zgodnie z przyjętym haromonogramem. Przykładem mogą być dwa odcinki autostrady A1.
– Do momentu, kiedy nie wyjaśni się sprawa konsorcjum wszystkich firm i ich kondycji finansowej na tym kontrakcie, prace nie będą prowadzone w takim zakresie, w jakim potrzeba – podkreśla Lech Witecki.
Prace zahamowało ogłoszenie upadłości polskich spółek w konsorcjum budującym trzy odcinki A1, czyli PBG oraz Hydrobudowy. Na razie ustalono, że część prac od PBG przejmie irlandzka firma SRB.
Firmy czekają również na decyzje polityków. W środę minister skarbu Mikołaj Budzanowski zapowiedział, że rząd rozważa dwie opcje pomocy PBG: dofinansowanie od państwa w wysokości 385 milionów złotych lub wykupienie kilku spółek należących do grupy.
To może być zaledwie początek problemów w drogownictwie. Przedstawiciele branży alarmują, że w najbliższym czasie ze względu na zmniejszającą się liczbę inwestycji, drogie materiały i zatory płatnicze, firmy budowlane będą musiały ratować się przed bankructwem na różne sposoby. Najbardziej prawdopodobnym, bo przynoszącym najszybsze efekty, będą zwolnienia. Eksperci szacują, że prace może stracić nawet 150 tysięcy osób.
– Te problemy mogą mieć wpływ na poziom wydatkowania środków w naszym budżecie zaplanowanym na ok. 30 mld zł. Może być niższy – przyznaje Lech Witecki.
Dlatego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w ubiegłym tygodniu wprowadziła usprawnienie, które przyspieszy wypłatę środków dla wykonawców za część zrealizowanych prac.
– Udało nam się uzgodnić procedurę, dzięki której moglibyśmy przyśpieszyć proces składania przejściowych świadectw płatności przez generalnego wykonawcę. Czyli jak wykonawca złoży do nas ten dokument za faktycznie wykonane prace, równolegle moglibyśmy mu wypłacić część pieniędzy – wyjaśnia szef GDDKiA. – To jest reakcja na to, co dzieje się w sektorze bankowym. W niektórych przypadkach umowy kredytowe są wypowiadane generalnym wykonawcom.
Z szacunków GDDKiA wynika, że jeszcze w lipcu około 300 mln może wpłynąć na kontrakty i poprawić ich płynność finansową.
To już kolejne takie narzędzie, proponowane przez GDDKiA. Kilka miesięcy temu wprowadzono przyspieszone płatności.
– Mamy termin umowny do 48. dnia średnio w kontraktach. Udało nam się zmobilizować wykonawców, że jeśli złożyli komplet dokumentów w terminie, mogliśmy wypłacić te pieniądze wcześniej, niektórym nawet po jednym lub po dwóch dniach – przypomina Lech Witecki.
Jego zdaniem to usprawnienie pozytywnie wpłynęło, m.in. na budowę odcinka C autostrady A2. Zaproponowane wcześniej rozwiązanie uwzględnia też interesy podwykonawców. GDDKiA wymaga teraz oświadczeń i weryfikuje proces płacenia podwykonawcom przez generalnych wykonawców.
– Płacimy szybciej wszystkim tym, którzy też szybko regulują swoje zobowiązania wobec partnerów. Nawet w niektórych przypadkach jesteśmy w kontakcie z podwykonawcami. Można znaleźć wiele przykładów na to, że płacimy bezpośrednio podwykonawcom zatwierdzonym, a nie generalnemu wykonawcy, oczywiście za jego zgodą, żeby usprawnić cały proces – tłumaczy Witecki.
Czytaj także
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-09-23: Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-08-28: Polacy decydują się na coraz mniejsze domy i bez garaży. Wzrost kosztów budowy może wkrótce przyspieszyć
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-07-09: Zielone aspekty będą zyskiwać w przyszłych przetargach infrastrukturalnych. Branża inwestuje w technologie asfaltowe wspierające dekarbonizację
- 2024-08-06: Budownictwo drogowe chce lepiej wykorzystywać odpady powstające przy remontach. Branża apeluje o przepisy to umożliwiające
- 2024-04-30: Powstaje nowy plan rozbudowy Lotniska Chopina. Bez tego za rok czy dwa byłoby całkowicie zapchane
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-03-01: Mały wybór mieszkań na rynku zwraca inwestorów w kierunku domów. Ceny materiałów budowlanych przestały drożeć w szybkim tempie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.