Newsy

UKE: Jesteśmy gotowi na wyłączenie pierwszych nadajników analogowych

2012-10-02  |  13:20
Mówi:Jacek Strzałkowski
Funkcja:Rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej
  • MP4

    W siedmiu województwach sygnał z cyfrowych multipleksów bez problemu odbiera 98 proc. miejscowości – wynika z badania przeprowadzonego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Tylko w 24 badanych miejscowościach potrzebne będą dodatkowe działania, które pozwolą zwiększyć poziom sygnału. – Będziemy podawać, w których miejscach należy nakierować anteny odbiorcze na inny nadajnik lub podnieść je wyżej na maszcie – zapowiada Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE.

    Pierwsze nadajniki telewizji analogowej zostaną wyłączone już w przyszłym miesiącu.

     – 7 listopada zostanie wyłączony nadajnik w Zielonej Górze oraz w Żaganiu, czyli obejmujący obszar woj. lubuskiego, ale część gmin województw sąsiednich. W II etapie (28 listopada) wyłączeniu podlegają nadajniki w Gdańsku, Iławie i w Poznaniu, czyli głównie woj. pomorskie, ale i część woj. warmińsko-mazurskiego oraz wielkopolskiego. Łącznie sygnał telewizji analogowej, który zostanie wyłączony w I i II etapie, czyli listopadzie, obejmuje obszar siedmiu województw – przypomina Jacek Strzałkowski, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

    Sygnał z wyłączonych nadajników obejmuje obszar ponad 6,7 tys. miejscowości w 505 gminach, zamieszkałych przez 6 milionów Polaków.

     – Z tej liczby miejscowości wybraliśmy ponad 1,2 tys. miejscowości, gdzie według naszych wstępnych analiz laboratoryjnych mogły być problemy z odbiorem. Dokonaliśmy ponad 8,4 tys. pomiarów w terenie, sprawdzając poziom tego sygnału i z tego wynika, że 98 proc. tych miejsc ma bardzo dobre parametry odbioru sygnału – wyjaśnia Strzałkowski.

    Z badań UKE wynika, że dostępu do telewizji cyfrowej na razie nie mają mieszkańcy 24 małych miejscowości, w których do tej pory istniał problem z odbiorem programów telewizji analogowej. Główna przyczyna to ukształtowanie terenu, np. pagórkowaty teren lub gęsty las. W niektórych z tych miejscowości dostęp jest utrudniony przez to, że leżą na granicy sygnału nadajnika.

     – W części z tych 24 miejscowości można te parametry polepszyć. Będziemy podawać, w których miejscowościach należy nakierować antenę odbiorczą znajdującą się na dachu na inny nadajnik, gdzie jest dużo lepszy sygnał, albo że antenę zamontowaną na zewnątrz trzeba podnieść np. na 10 metrów i wtedy te parametry powinny się poprawić – zapewnia rzecznik UKE.

    W województwie pomorskim problem zasięgu powinien zniknąć w momencie, gdy nadajnik analogowy zostanie wyłączony.

     – 28 listopada w nocy nadajnik cyfrowy zostanie podniesiony o 100 metrów wyżej na maszcie. To spowoduje, że telewizję cyfrową będą mogli odbierać nawet ci, którzy dziś mają z tym problemy. Sygnał w całym woj. pomorskim będzie bardzo dobry i wszystkie trzy multipleksy powinny być dostępne dla wszystkich mieszkańców tego województwa – zapewnia Jacek Strzałkowski.

    Badanie UKE trwało od lipca do połowy września.

     – Najpierw robiliśmy badania laboratoryjne. Po tych badaniach trzeba pojechać w teren. Nasze wozy pomiarowe udały się w te wszystkie miejsca. Łącznie przejechały prawie 40 tys. km dokonując blisko 8,4 tys. pomiarów w I etapie – mówi rzecznik UKE.

    Kolejne nadajniki w Elblągu, Warszawie, Rzeszowie, Szczecinie i Wiśle zostaną wyłączone do 19 marca 2013 roku.

     – Będziemy już wkrótce zaczynać kolejne pomiary. Chcemy je wykonać jak najszybciej, żeby nas nie zaskoczyła sroga zima – podkreśla Jacek Strzałkowski. – Zakładamy, że co najmniej na dwa miesiące przed terminem wyłączenia nadajnika analogowego powinniśmy na terenie jego działania dokonać pomiarów, czy mieszkańcy mają dostęp do telewizji cyfrowej. Ustawa o wdrażaniu telewizji cyfrowej przewiduje, że co najmniej 95 proc. mieszkańców obszaru, na którym będzie wyłączony nadajnik analogowy, musi mieć dostęp do sygnału cyfrowego. I my musimy to potwierdzić.

    Docelowo wszystkie nadajniki analogowe zostaną wyłączone do końca lipca 2013 roku.

    Rzecznik UKE przypomina, że do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej wystarczy antena, która do tej pory odbiera sygnał analogowy. Potrzebny jest również odpowiedni telewizor w wbudowanych dekoderem w standardzie MPEG4. Osoby, które mają stare nadajniki, bez dekodera, muszą kupić tuner zewnętrzny, który umożliwi odbiór multipleksów. Koszt takiego urządzenia to ok. 100 zł.

     – Zmiana dla odbiorcy jest bardzo duża. Do tej pory mogliśmy odbierać w dużych miejscowościach 6-7 programów telewizji analogowej. W małych miejscowościach były to z reguły 3 programy, bo tam nie było nadajników innych nadawców. A na 3 multipleksach cyfrowych jest ponad 20 programów – mówi Jacek Strzałkowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju

    Niespełna jedna trzecia sprzedawanych w Polsce leków jest produkowana w naszym kraju, podczas gdy średnia europejska to około 70 proc. Uzależnienie od importu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lekowego. Wzmocnieniu tego obszaru ma służyć jeden z konkursów w ramach KPO, który niedawno rozstrzygnęła Agencja Badań Medycznych. 112 mln zł trafi na wsparcie 22 projektów z obszaru innowacyjnych technologii biomedycznych. Jeden z nich dotyczy opracowania leków generycznych stosowanych w leczeniu POChP i astmy.

    Robotyka i SI

    Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji

    – Decyzja o zainwestowaniu 200 mld euro w sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – ocenia dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Jak podkreśla, Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w zakresie innowacji. Kluczowe znaczenie ma teraz tempo i sposób dystrybucji środków – jeśli zostaną przekazane zbyt późno, efekty inwestycji mogą się stać nieaktualne w dynamicznie rozwijającym się świecie AI. Kolejne postulaty dotyczą zaprzestania regulacji i skupienia się na technologicznych niszach, w których jesteśmy liderami.

    Sport

    Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]

    1 marca wystartował nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. W tym roku mieszkańcy 80 polskich miast będą mieli do dyspozycji około 18 tys. rowerów. Szczególnym projektem będzie integracja działającego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Metroroweru z Kolejami Śląskimi, co stworzy jeden z pierwszych w Polsce systemów transportowych w modelu mobility as a service. – Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.