Mówi: | Paweł Przyżycki |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Thales Polska |
W tym roku przyspieszą pociągi na trasach do Łodzi i Gdańska
Na trasie z Warszawy do Gdańska i Łodzi zainstalowany zostanie Europejski System Sterowania Pociągiem, tzw. system ETCS. Dzięki niemu pociągi będą mogły jeździć z prędkością 200 km/h. Poza prędkością wzrośnie także bezpieczeństwo. Do 2025 r. Polska chce wdrożyć ten system na niemal 5 tys. kilometrów najważniejszych linii kolejowych.
‒ W tej chwili system jest wdrażany na prawie tysiącu kilometrów linii kolejowych, głównie są to linie magistralne i międzynarodowe korytarze europejskie. Każdy kraj Unii Europejskiej przedstawił w Komisji Europejskiej narodowy program wdrażania systemu ERTMS [Europejskiego Systemu Zarządzania Ruchem Kolejowym ‒ red.] i zgodnie z planem w Polsce do roku 2025 system powinien działać na blisko 5 tys. km linii kolejowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Przyżycki, dyrektor zarządzający Thales Polska.
System ETCS jest częścią Europejskiego Systemu Zarządzania Ruchem Kolejowym (ERTMS). Jak wyjaśnia Przyżycki, jego głównym założeniem jest zintegrowanie systemów sygnalizacji kolejowej w krajach UE. Dzięki instalacji urządzeń ETCS w kabinach maszynistów oraz na infrastrukturze kolejowej informacje kolejowe, m.in. o ograniczeniu prędkości czy zajętości torów, będą wyświetlane na ekranach w kabinach.
Thales obecnie realizuje inwestycje związane z instalacją ETCS na ok. 700 km linii kolejowych, w tym na ważnych magistralach z Warszawy do Gdańska i Łodzi. Na obydwu tych liniach system ruszy w 2016 r. System ETCS działa już na ok. 80-kilometrowym fragmencie Centralnej Magistrali Kolejowej między Olszamowicami a Zawierciem, gdzie do 200 km/h rozpędzają się pociągi Pendolino.
Rozszerzenie systemu ETCS znacząco poprawi bezpieczeństwo. Maszyniści nie będą bowiem musieli polegać tylko na sygnalizacji świetlnej i znakach. Rozwiązanie to ułatwi im znacząco pracę np. w trudnych warunkach pogodowych, w godzinach nocnych oraz przy pokonywaniu tras z dużą prędkością. System jest wymagany do jazdy z prędkością ponad 160 km/h, ale jak zwraca uwagę Przyżycki, przydatny jest także przy wolniejszej jeździe.
‒ Zgodnie z regulacjami polskimi, jeżeli pociąg trakcyjny przekracza prędkość 130 km/h i działa bez systemu ETCS, to do jego obsługi konieczne są 2 osoby – maszynista i pomocnik. Pierwszą korzyścią będzie zatem to, że nawet zachowując prędkość 160 km/h, będziemy potrzebować tylko jednego maszynisty w lokomotywie – podkreśla Przyżycki.
Dodaje, że system przekazuje maszynistom także ostrzeżenia o maksymalnej prędkości pociągu. Może również go samoczynnie hamować.
System ETCS jest wdrażany w całej Europie, choć tempo prac różni się w poszczególnych krajach. Nie oznacza to jednak zwolnienia z konieczności certyfikacji linii kolejowych oraz taboru. Ta musi bowiem uwzględniać lokalne uwarunkowania dotyczące współpracy z istniejącą infrastrukturą, takie jak np. inne napięcia na sieci trakcyjnej.
‒ Zgodnie z dyrektywami unijnymi wszystkie kraje unijne zobowiązane są do wdrażania systemu ETCS, aby zachować interoperacyjność kolei w Europie – zwraca uwagę Przyżycki i zastrzega: ‒ Certyfikowana jest głównie część związana z dostosowaniem do lokalnej infrastruktury. Na przykład w Polsce pociągi trakcyjne zasilane są z sieci prądu stałego 3000V. W związku z tym w momencie certyfikacji pociągu, który wcześniej jeździł w innym kraju, musimy przebadać, czy zachowuje się ona prawidłowo przy tego typu zasilaniu.
Poza komputerowym systemem ETCS niezbędne są też inwestycje w infrastrukturę, które umożliwią rozwijanie wyższych prędkości pociągom. ETCS wymaga bowiem podstawowej infrastruktury, w tym systemów sterowania. Polska, jak przypomina Przyżycki, jest w komfortowej sytuacji, bo może liczyć na środki unijne przy tych inwestycjach.
Do budżetu UE mogą sięgnąć także przewoźnicy. W urządzenia pokładowe ETCS muszą bowiem być wyposażone także lokomotywy i zespoły trakcyjne. O ile w przypadku nowo kupowanego taboru to nie problem, bo urządzenia pokładowe są nim obowiązkowo instalowane, o tyle w starszych maszynach trzeba to zmodernizować.
‒ Podejrzewam, że w tym obszarze również możliwe będzie dofinansowanie z Unii Europejskiej, tak jak w przypadku zakupu nowego taboru – ocenia Przyżycki.
Czytaj także
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-24: Eksperci ochrony zdrowia apelują o większy zakres kompetencji pielęgniarek. To mogłoby zwiększyć dostępność usług medycznych
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-18: UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm
- 2025-03-25: Uproszczenie przepisów zwiększy potencjał obronny Europy. Ułatwi współpracę sektora prywatnego i publicznego
- 2025-04-22: Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.