Mówi: | Michał Grams |
Funkcja: | prezes |
Firma: | TogetherData |
Fintechy to przyszłość rynku finansowego. Uregulowanie branży zwiększy zaufanie klientów
Państwa Europy Środkowo-Wschodniej plasują się na znaczącym miejscu światowej mapy fintechów, a Polska jest w czołówce. Na tle państw Zachodu sektor w kraju rozwija się jednak powoli. Tempo rozwoju mogą przyspieszyć nowe regulacje prawne, czyli np. dyrektywa PSD2, a także większe zaufanie klientów. Na to ostatnie mogłoby wpłynąć uregulowanie rynku fintechowego, ale nie jest to proste zadanie. – Różnorodność usług i konceptów fintechowych, które powstają, jest zbyt duża – ocenia Michał Grams, prezes TogetherData.
– Fintech to jeden z najbardziej dynamicznie rosnących obszarów w Polsce. Rozwija się w dwucyfrowym tempie i wydaje się, że to będzie najbliższą przyszłością rynku finansowego – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Grams, prezes TogetherData.
Według danych Fintech Poland Foundation, w Polsce działa 170 fintechów, z czego ponad połowa to fintechy płatnicze. Blisko 60 proc. firm działa na rynku krócej niż 5 lat. Jak wynika z danych Deloitte, w 2016 roku rynek był wart 900 mln dol. Choć w Europie Środkowo-Wschodniej pod względem rozwoju fintechów jesteśmy liderem, jednak wciąż nam daleko do Zachodu.
– Za granicą rynek fintechowy rozwija się bardziej dynamicznie. To wynika z kilku kwestii, przede wszystkim dostępu do kapitału. Niemniej jednak nie musimy się wstydzić tego, co dzieje się na naszym polskim rynku fintechowym, ponieważ dzieje się bardzo wiele. Lokalnie patrząc, możemy być z siebie dumni – podkreśla Michał Grams.
Z danych CB Insights wynika, że łączna kwota pozyskana przez fintechy od inwestorów na całym świecie wyniosła w 2018 roku 100 mld dol., z tego 39,5 mld dol. (wzrost o 120 proc.) stanowiły inwestycje funduszy venture capital. Inwestycji w sektor było ok. 1,7 tys., w efekcie status jednorożca, czyli prywatnej firmy wartej ponad 1 mld dol., osiągnęło 39 fintechów, o 16 więcej niż rok wcześniej.
W Polsce fintechy nie mają tak spektakularnych wyników, ale ich rozwiązania zdążyły już na stałe wejść do świata polskich finansów.
– Koronnym przykładem wykorzystania rozwiązań fintechowych w Polsce są mikropożyczki, obecnie również mikrofaktoringi, które Polacy pokochali. Ostatnio widzimy duży boom na tego rodzaju usługi. Innym rodzajem usług, typowo fintechowych, jest np. wynajem długoterminowy aut, który możemy zrealizować przez internet. Wszyscy sprzedajemy i kupujemy w internecie, korzystamy przy tym chociażby z płatności online, które też są rozwiązaniem fintechowym – wymienia ekspert.
Eksperci oceniają, że na rynku będzie trwać będzie wyścig o klientów banków. Po wdrożeniu dyrektywy PSD2, to właśnie fintechy będą zmieniać dostępne dla klientów usługi i produkty finansowe.
Mimo działania w obszarze finansów, czyli wrażliwym, rynek fintechowy jest niemal zupełnie nieregulowany. Unormowanie w formie regulacji prawnych ich działalności, objęcie ich kontrolą, może zwiększyć zaufanie klientów względem tego typu instytucji.
– Nie jest rynek, który łatwo byłoby uregulować, ponieważ różnorodność usług i konceptów fintechowych, które się rodzą, jest dosyć duża. To nie jest zadanie do zrealizowania dzisiaj. Oczywiście możemy mówić o pewnych usługach parabankowych, gdzie faktycznie mogłyby się pojawić regulacje, choć w mniejszym wymiarze niż w usługach bankowych, jednak w innych usługach to raczej nie jest możliwe – ocenia Michał Grams.
Czytaj także
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.