Newsy

Leasing napędza inwestycje mikro- i małych firm. W ten sposób coraz częściej finansują zakupy oprogramowania albo sprzętu IT

2017-02-13  |  06:40

Branża leasingowa sfinansowała w ubiegłym roku aktywa warte 58,1 mld zł. Popularność tej formy finansowania inwestycji rośnie, a leasing jest wybierany najczęściej przez mikro- i małe przedsiębiorstwa. Oprócz samochodów czy ciężkich maszyn można nim objąć również komputery, notebooki, serwery, urządzenia mobilne i oprogramowanie. Leasing sprzętu IT stanowi wciąż nie więcej niż 2 proc. całego rynku, ale jego wartość rośnie. Polskie firmy w odróżnieniu od zachodnich przeważnie decydują się na tradycyjny model i wykupienie sprzętu po zakończeniu umowy.

W Polsce wciąż jeszcze dominuje leasing operacyjny. Jest to forma tradycyjnego leasingu, który kończy się wykupem, co oznacza, że klient z czasem staje się właścicielem sprzętu. Natomiast na rynkach europejskich dominuje leasing nowoczesny – mówi agencji Newseria Biznes Jakub Świętochowski, dyrektor do spraw handlowych warszawskiego oddziału Grenkeleasing, firmy specjalizującej się w leasingu IT i oprogramowania.

To najczęściej wybierany model finansowania nowych technologii, który w praktyce przypomina wynajem. Firma używa sprzętu IT, płacąc za niego miesięczne lub kwartalne raty, a po zakończeniu umowy może wymienić go na lepszy, nowszej generacji.

Różnica wynika przede wszystkim ze świadomości przedsiębiorstw. Te na zachodnich rynkach chcą korzystać ze sprzętu, ale niekoniecznie chcą być jego właścicielem. Leasing nowoczesny jest bardzo popularny na Zachodzie, a firmy korzystają z niego i regularnie, co kilka lat, wymieniają sprzęt na nowszy technologicznie. Natomiast na polskim rynku widzimy, że na ogół po zakończeniu umowy leasingowej firmy chcą być właścicielami sprzętu i korzystać z niego bardzo długo, przez co tracą szansę na innowacyjność – mówi Jakub Świętochowski.

Obok kredytu bankowego leasing jest jedną z dwóch najczęstszych form zewnętrznego finansowania inwestycji. Z informacji Związku Polskiego Leasingu wynika, że jego popularność rośnie w dwucyfrowym tempie. W ubiegłym roku firmy leasingowe sfinansowały inwestycje warte 58,1 mld zł, co oznacza 16,6 proc. wzrost rok do roku. Branża leasingowa napędza przede wszystkim rozwój sektora MŚP, ponieważ ponad trzy czwarte jej klientów to mikro- i małe przedsiębiorstwa.

Oprócz samochodów i ciężkich maszyn leasingiem można sfinansować także inne środki trwałe, takie jak serwery, komputery czy oprogramowanie. Segment leasingu sprzętu IT na razie nie przekracza 2 proc. całego rynku, ale jego wartość wzrasta. Z informacji Europejskiego Funduszu Leasingowego, który powołuje się na dane ZPL, wynika, że w I półroczu 2016 roku wartość wyleasingowanego sprzętu IT wzrosła rok do roku o 14 proc., sięgając 351 mln zł. Eksperci EFL spodziewają się, że w najbliższych latach rynek leasingu sprzętu IT będzie rósł o kilkanaście procent dzięki wszechobecnej informatyzacji i środkom z perspektywy unijnej 2014–2010 przeznaczonym na programy podnoszące innowacyjność polskiej gospodarki.

Firmy leasingują najczęściej sprzęt mobilny albo całe infrastruktury IT, wyposażenie serwerowni czy oprogramowanie. Wszystko uzależnione jest od specyfiki i potrzeb konkretnego klienta. Przykładowo, architekci i firmy projektowe potrzebują do pracy sprzętu IT i wysoko specjalistycznego oprogramowania. Z kolei firmy komputerowe wymagają sprzętu o wyśrubowanych parametrach, który regularnie wymieniają – mówi Jakub Świętochowski.

Przedsiębiorstwa i duże firmy, które korzystają z opcji leasingu sprzętu IT, najczęściej decydują się na tradycyjny rodzaj umowy leasingowej z opcją lub obowiązkiem wykupu. To oznacza, że po zakończeniu umowy firma może za określoną kwotę odkupić przedmiot leasingu, który staje się jej własnością.

Z szacunków Związku Polskiego Leasingu wynika, że z usług firm leasingowych korzysta w Polsce już ponad pół miliona firm, z których większość stanowią mikro- i małe przedsiębiorstwa. 80 proc. z nich jest zadowolonych z tej formy finansowania, która jest łatwiej dostępna i bardziej elastyczna niż kredyt bankowy, a przy tym daje korzyści prawno-finansowe. Na koniec ubiegłego roku wartość aktywnego portfela branży leasingowej wyniosła 105,1 mld zł i była zbliżona do salda kredytów inwestycyjnych udzielonych firmom przez banki (114,5 mld zł).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.