Mówi: | dr Harish Tayyar Madabushi |
Firma: | Uniwersytet w Bath |
Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.
– Modele językowe nie stanowią zagrożenia, ponieważ nie mogą samodzielnie tworzyć planów czy strategii, które mogłyby być skierowane przeciwko nam. Kiedy korzystamy z dużego modelu językowego, takiego jak ChatGPT, mechanizm jego działania opiera się na rozwiązywaniu problemów na podstawie przykładów. Oznacza to, że nasze sugestie muszą być jasne, bardzo przejrzyste, proste, a model nie jest w stanie zrobić czegoś zupełnie odbiegającego od naszych wskazań. Jeśli nie wydamy polecenia, model nie będzie w stanie wykonać działania – informuje w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje dr Harish Tayyar Madabushi, wykładowca w dziedzinie sztucznej inteligencji na Uniwersytecie w Bath.
W ramach badania zrealizowanego przez naukowców z Uniwersytetu w Bath we współpracy z Uniwersytetem Technicznym w Darmstadt w Niemczech przeprowadzono eksperymenty mające na celu sprawdzenie zdolności dużych modeli językowych do wykonywania zadań, z którymi modele nigdy wcześniej się nie zetknęły. Chodziło o zweryfikowanie ich tzw. umiejętności emergentnych. Testy wyraźnie wykazały brak umiejętności złożonego rozumowania. Oznacza to, że modele – takie jakie znamy dzisiaj, ale i najprawdopodobniej te, które powstaną w przyszłości – mimo zwiększenia możliwości operacyjnych nie posiądą zdolności rozumowania i planowania.
– Trzeba jednak brać pod uwagę, że te modele mogą zostać wykorzystane w sposób, którego byśmy sobie nie życzyli. Na przykład ludzie mogą korzystać z modeli językowych, aby tworzyć bardzo dobrze skonstruowane fake newsy czy dobrze napisane wiadomości spam. Typowe wiadomości spam nie są zbyt dobrze zredagowane, więc łatwo je rozpoznać i usunąć. Teraz możemy dostawać takie wiadomości napisane nienagannym językiem. To samo dotyczy fake newsów, a generowanie takich materiałów będzie łatwiejsze. Nasze badanie ma na celu odróżnianie od siebie tych problemów. Nie musimy się martwić, że modele językowe zaczną działać niezależnie i stwarzać dla nas zagrożenie. Zamiast tego skupmy się na tym, co stanowi realne ryzyko – radzi dr Harish Tayyar Madabushi.
Niedocenianie możliwości, jakie w negatywnym kontekście stwarzają modele językowe, to jeden problem. Na drugim biegunie stoi natomiast drugi – przecenianie możliwości, jakimi dysponują narzędzia takie jak ChatGPT.
– Kiedy widzimy tekst wygenerowany przez model językowy, przypisujemy mu znaczenie, co w tym przypadku niekoniecznie jest właściwym podejściem. Tylko dlatego, że model potrafi wygenerować wypowiedź, która ma jakieś znaczenie, nie oznacza, że model przeanalizował i przyswoił to znaczenie. Przeważnie nie dysponuje on tego rodzaju informacjami, co potwierdzają nasze obserwacje. Wcale nie twierdzę, że AI nie należy się ekscytować, przeciwnie – modele językowe stanowią przełom i są zdolne do niewiarygodnych rzeczy, zwiększą wydajność w wielu dziedzinach. Jednak przecenianie tych modeli lub bezpodstawne obawy nie są właściwym podejściem do tego tematu. Myślę, że warto zwracać uwagę na pozytywne aspekty i zachować realistyczne podejście w zakresie możliwości tych modeli, żeby nie były one źródłem obaw, ale były postrzegane jako pozytywne zjawisko i ekscytujące narzędzie, z którego możemy korzystać – wskazuje badacz Uniwersytetu w Bath.
Według Polaris Market Research światowy rynek dużych modeli językowych do 2032 roku osiągnie roczne przychody w wysokości niemal 62 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu wynoszącym 32 proc. W 2023 roku ten rynek był wart 5 mld dol. Analitycy podkreślają, że kluczowym czynnikiem napędzającym rozwój tego rynku w najbliższych latach będzie wprowadzenie funkcji zerowej ingerencji człowieka. Dzięki temu wzrośnie wydajność modeli i ich możliwość autonomicznego uczenia się, bez ręcznej ingerencji człowieka. Na rozwój rynku będzie też miała wpływ stale rosnąca liczba danych, na których modele mogą się uczyć.
Czytaj także
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.