Newsy

Polacy niechętnie zmieniają dostawców prądu. W ciągu 10 lat tylko 3 proc. odbiorców zdecydowało się to zrobić

2017-10-23  |  06:45

W tym roku minęło 10 lat od liberalizacji rynku energii elektrycznej, która umożliwiła Polakom swobodny wybór sprzedawcy prądu. Konkurencja jednak dopiero się rozkręca. W ciągu dekady tylko 3 proc. klientów – łącznie 515,5 tys. konsumentów - skorzystało z tej możliwości. Dla porównania, na rynku telekomunikacyjnym w 2016 roku klienci przenieśli do innego operatora 1,75 mln numerów telefonów komórkowych.

Polacy rzadko zmieniają sprzedawcę prądu, ponieważ jest to skomplikowany i czasochłonny proces, trwający kilka tygodni. To jedna z największych barier dalszego rozwoju rynku usług energetycznych. Konsumentom nadal brakuje też wiedzy, że zmiana sprzedawcy nie wiąże się z wymianą licznika, koniecznością instalacji nowych kabli czy budowy przyłącza. Wszystko odbywa się na istniejącej już infrastrukturze i w praktyce dotyczy wyłącznie zmian w systemach elektronicznych.

Dla rozwoju rynku przeszkodą jest też wymóg zatwierdzana taryf energetycznych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE). W praktyce faworyzuje on tradycyjnych sprzedawców, z dominującym udziałem państwa. Mimo to, konkurencja się rozkręca. Coraz bardziej aktywni są operatorzy alternatywni, którzy dopiero budują pozycję na rynku. Jednym z challengerów jest Orange Polska, operator telekomunikacyjny, który od 2015 roku ma ofertę prądu pod nazwą Orange Energia.

Zdecydowaliśmy się na wejście na rynek energii, ponieważ ma wiele cech wspólnych z rynkiem telekomunikacyjnym. Opiera się na stałych relacjach z klientem, jest rynkiem sieciowym, infrastrukturalnym mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Bakun, dyrektor Orange Energia. - Wiedząc, jaką trudność sprawia klientom zmiana sprzedawcy, jako pierwsi na rynku wprowadziliśmy całkowicie cyfrowy proces, gdzie bez fizycznego kontaktu z Orange można online zostać naszym klientem, poprzez stronę pradnaklik.pl – dodaje.

Działalność na rynku energii elektrycznej, poza szybkim procesem zmiany sprzedawcy, zdecydowanie ułatwiłyby też jednolite standardy wymiany informacji w ramach jednej, wspólnej dla wszystkich podmiotów platformy elektronicznej. Operatorzy alternatywni, a także URE, chcą ich szybkiego stworzenia. Proces ten jednak się opóźnia. Za budowę Centralnego Systemu Wymiany Informacji odpowiadają spółki dystrybucyjne.

Zgłosiliśmy szereg postulatów związanych z tym, żeby uprościć proces zmiany sprzedawcy poprzez jego jednolite standardy, żeby go skrócić i by był dogodny dla klienta - informuje Paweł Bakun.  Staramy się też by nasza oferta była atrakcyjna. Dziś klienci mogą wybrać trzy miesiące bez opłat za zużyty prąd lub bonus 200 zł na opłacenie rachunków za energię. Wkrótce zaoferujemy też bonifikatę w ratach za telefon, przy podpisaniu umowy na prąd.

Receptą na szybszy rozwój rynku jest jego dalsza liberalizacja a także skok technologiczny, który będzie powodował wzrost zużycia prądu, wynikający choćby z rozwoju technologii Internet of Things (IoT). Już dziś oferowane są usługi sterowania zasilanymi prądem urządzeniami w domu zgodnie z rytmem dnia mieszkańców. Od strony klienta odbywa się to przy pomocy smartfona. W efekcie uzyskuje się nie tylko wygodę wynikającą z „przygotowania” domu na powrót mieszkańców z pracy czy szkoły, ale także oszczędności na rachunkach za energię.

Dostrzegamy tu naszą szansę, ponieważ energetyka i telekomunikacja zaczynają mieć wspólną przestrzeń  mówi Paweł Bakun. – Jest ona w tych rozwiązaniach, które pozwalają na aktywne korzystanie z energii, zarządzanie nią w domu bądź firmie. W sposób, który pozwala klientom z jednej strony zaoszczędzić, a z drugiej strony daje im pełną kontrolę i informację, czyli większą wygodę. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.