Mówi: | dr inż. Krzysztof Petelczyc |
Funkcja: | specjalista ds. marketingu |
Firma: | Vido, Politechnika Warszawska |
Polacy pracują nad soczewkami, które rozwiążą problem starczowzroczności. Ich rozwiązanie ma zapewnić ostre widzenie z każdej odległości
Naukowcy z Wydziału Fizyki Politechniki Warszawskiej pracują nad soczewkami kontaktowymi, które mają zapewnić ostrość widzenia osobom dotkniętym problemem starczowzroczności. To powszechna przypadłość związana ze stopniową utratą wraz z wiekiem zdolności akomodacyjnych oka. Rozwiązanie zaproponowane przez Polaków zapewni dużo lepsze efekty niż dostępne obecnie na rynku technologie. Pierwsze testy przyniosły obiecujące rezultaty. Teraz konieczne są dalsze badania i pozyskanie sponsora strategicznego.
– Nasze soczewki kontaktowe są przeznaczone dla osób dotkniętych starczowzrocznością, a więc utratą zdolności akomodacyjnych, co czeka zresztą każdego człowieka. Są inne niż wszystkie dostępne na rynku z tego powodu, że nie ograniczają zakresu odległości widzenia. W naszych soczewkach widać we wszystkich odległościach, natomiast w soczewkach progresywnych, w soczewkach wieloogniskowych widać w pewnych, skończonych zakresach odległości – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje dr inż. Krzysztof Petelczyc, specjalista ds. marketingu Vido, Politechnika Warszawska.
Budowa soczewek jest oparta na strukturach, które uginają światło w odcinek przypominający ostrze miecza. Dzięki swojej nietypowej geometrii soczewka umożliwi wyraźne widzenie z każdej odległości: zarówno podczas pracy przy komputerze, czytania książki, jak i rozmowy z drugim człowiekiem. To nadzieja na dobre widzenie zwłaszcza dla osób starszych.
– Podstawowym problemem starzejącego się oka jest utrata zdolności akomodacyjnych. Jak jesteśmy młodzi, możemy patrzeć blisko, potem przeogniskować oko i patrzeć daleko. I tu, i tu widzimy ostro. Im jesteśmy starsi, tym ten zakres się zmniejsza i właściwie po 50. roku życia średnio widzimy tylko daleko, żeby czytać coś blisko, potrzebujemy okularów. Nasza soczewka rozszerzy głębię ostrości widzenia, będziemy widzieć wszędzie – przekonuje dr inż. Krzysztof Petelczyc.
We współpracy z Wojskowym Instytutem Medycznym naukowcy podjęli pierwszą próbę badania przedklinicznego – z wykorzystaniem plastikowego prototypu w formie okularów. Przeprowadzone testy na modelu sztucznego oka wykazały, że rozwiązanie zapewnia bardziej jednorodne, a co za tym idzie komfortowe widzenie w porównaniu z rozwiązaniami dostępnymi obecnie na rynku – implantami wewnątrzgałkowymi. Kolejne wyzwania to m.in. stworzenie prototypu z materiału biokompatybilnego i dalsze testy.
Przyjęty przez twórców model biznesowy zakłada opracowanie technologii, udowodnienie jej użyteczności, zrobienie prototypu, po czym znalezienie inwestora branżowego, który wprowadzi ten pomysł na rynek. Początkowo ma to być rynek rodzimy, a docelowo – europejski. Badacze są przekonani, że komercjalizacja rozwiązania spotka się z dużym zainteresowaniem.
– Ze zmętnieniem soczewki, czyli kataraktą, zmaga się około 10–20 proc. społeczeństwa, natomiast starczowzroczność dotyka każdego po osiągnięciu pewnego wieku. W tej chwili na świecie co trzeci człowiek zmaga się ze starczowzrocznością, w związku z tym w samej Polsce jest to 10 mln osób. Szacujemy roczny przychód możliwy ze sprzedaży naszych soczewek tylko w Polsce na około 25 mln euro – mówi specjalista ds. marketingu Vido.
Czytaj także
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-06-10: W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach
- 2024-06-17: Uzdolnione psy tworzą złożone obrazy sensoryczne przedmiotów podobnie jak człowiek. Odkrycie może ułatwić badania nad talentem u ludzi
- 2024-03-12: Budowanie potencjału militarnego wśród największych wyzwań NATO, szczególnie w Europie. Zwiększenie nakładów na obronność może w tym pomóc
- 2024-01-29: Wymierzanie klapsów zaburza rozwój psychologiczny i społeczny dziecka. Nawet rzadkie stosowanie kar fizycznych może zostawić trwały ślad
- 2023-03-23: Leczenie chorób siatkówki jest w Polsce na światowym poziomie. U wielu pacjentów jednak są one wykrywane zbyt późno
- 2023-01-02: Gosia Baczyńska: Od dawna marzyłam, by zaśpiewać dla większego grona. Udało się podczas projektu, którym świętowałam 25-lecie pracy artystycznej
- 2022-08-08: Zawirowania w transporcie oceanicznym potrwają co najmniej do przyszłego roku. Stawki raczej nie wrócą do poziomu sprzed pandemii
- 2022-06-15: Wojna w Ukrainie komplikuje sytuację w transporcie oceanicznym. Wstrzymane kontenery do Rosji blokują europejskie porty
- 2022-04-12: Daria Ładocha: Moja córka piecze takie torty, że ja nawet takich nie potrafię. Bardzo wkręciła się w cukiernictwo i efekty mnie zachwycają
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.