Mówi: | Kuba Białczyk, założyciel i przewodniczący Klubu Naukowego Koźmiński AI, Akademia Leona Koźmińskiego Kamil Kinastowski, założyciel i wiceprzewodniczący koła naukowego Koźmiński AI, Akademia Leona Koźmińskiego |
Sztuczna inteligencja generuje już teksty o takiej samej wartości jak te tworzone przez ludzi. To duże wyzwanie pod kątem cyberbezpieczeństwa
Model językowy w trzy sekundy nauczy się sposobu mówienia danej osoby, a potem wypowie dowolny komunikat jej głosem i z jej emocjami. Najprawdopodobniej w takim kierunku rozwiną się algorytmy generujące dziś komunikaty tekstowe o walorach równoznacznych z tymi, które tworzą ludzie. Choć technologia przynosi wiele korzyści, związanych np. z łatwiejszą komunikacją ze sztuczną inteligencją, to pojawiają się obawy o jej nieetyczne wykorzystanie, np. w cyberatakach czy tworzeniu bardzo wiarygodnych fake newsów. Te ryzyka nie zagrożą jednak rozwojowi takich rozwiązań i ich wdrażaniu na masową skalę. Rynek technologii przetwarzania języka naturalnego do końca dekady wzrośnie niemal dwudziestokrotnie.
– Fenomen ChatGPT jest taki, że po raz pierwszy tak zaawansowana technologia do generowania tekstu trafiła do mainstreamu. Stała się wręcz viralem i trafiła do bardzo szerokiego grona odbiorców z różnych dziedzin oraz z różnego poziomu zaawansowania technologicznego – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Kuba Białczyk, założyciel i przewodniczący Klubu Naukowego Koźmiński AI na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie.
ChatGPT jest platformą sztucznej inteligencji mogącą generować tekst o wartości porównywalnej z takim, który stworzyłby człowiek. Rozwiązanie projektowane było z myślą o umożliwieniu prowadzenia rozmowy ze sztuczną inteligencją. Rozwijana przez ostatnich pięć lat platforma opiera się na modelu obejmującym już 175 mld parametrów.
– Dzięki temu narzędziu pracownicy mogą się nauczyć współpracować ze sztuczną inteligencją podczas swoich codziennych zadań w pracy, przez co mogą osiągnąć dużo większą efektywność, zwiększyć swoją produktywność, a także pomóc swoim firmom wznieść się na wyższy poziom efektywności. Coraz bardziej otwarty dostęp i coraz większa demokratyzacja takich technologii sprawi, że osoby, które nie są specjalistami z dziedziny sztucznej inteligencji czy uczenia maszynowego, będą mogły tworzyć produkty technologiczne oparte właśnie na takich zaawansowanych technologiach jak ChatGPT i wypuszczać je na rynek – mówi Kuba Białczyk.
Rozwiązanie jest obecnie w fazie testowania i w związku z tym udostępniane jest bezpłatnie. Twórca chatbota, firma OpenAI, stworzył listę oczekujących na produkt ChatGPT Professional, eksperymentalną, płatną wersję, zapewniającą szybsze działanie, większą przepustowość i możliwość obsłużenia dwukrotnie większej liczby zapytań.
Twórcy nie mówią też ostatniego słowa w kwestii funkcjonalności ChatGPT. Są w trakcie opracowywania algorytmów mogących odpowiadać już nie tylko pisemnie, lecz również ludzkim głosem. Choć korzyści związane z używaniem tego rozwiązania są oczywiste, pojawiają się również wątpliwości i zagrożenia.
– Jednym z zagrożeń, które wiąże się z używaniem ChatGPT na taką skalę, jest generowana treść, która nie zawsze jest prawdziwa, i bardzo często ciężko jest ją odróżnić od nieprawdziwej. Użytkownicy potem publikują te treści dalej w internecie lub wykorzystują w swojej pracy, nie wiedząc, że nie są one prawdziwe. Używanie rozwiązania na taką skalę w mass mediach może prowadzić do ogromnego problemu z fake newsami i z ich detekcją – zauważa Kamil Kinastowski z Akademii Leona Koźmińskiego.
Technologia stojąca za modułem generowania mowy, VALL-E, jest w stanie w zaledwie trzy sekundy nauczyć się sposobu, w jaki dana osoba mówi. W połączeniu z możliwością tworzenia obrazów rozwiązanie będzie w stanie pomóc na przykład w stworzeniu realistycznie wyglądającej wypowiedzi polityka, jednak w rzeczywistości będzie to fake news.
Eksperci WithSecure podkreślają także ryzyko, jakim jest wykorzystywanie tych narzędzi do różnego rodzaju cyberataków. Seria przeprowadzonych przez nich eksperymentów wskazała, że modele językowe wykorzystujące sztuczną inteligencję zwiększają skuteczność komunikacji będącej częścią ataku. Wraz z doskonaleniem takich narzędzi coraz trudniej będzie odróżnić fałszywą treść maila od nadawcy podszywającego się np. od banku czy dostawcy mediów. Z kolei operatorzy platform społecznościowych będą mieli większe trudności, by rozpoznać obraźliwe treści tworzone przez boty. Eksperci WithSecure prognozują więc, że cyberprzestępcy będą w nieprzewidywalny sposób rozwijać możliwości, jakie dają duże modele językowe.
Mimo kontrowersji prawdopodobnie takie rozwiązania staną się jednym z wiodących trendów technologicznych. Świadczyć może o tym chociażby fakt, że strategicznym inwestorem w przypadku ChatGPT jest Microsoft. Informatyczny gigant ma 49 proc. udziałów w OpenAI.
– Wielkoskalowe modele językowe wejdą do naszego codziennego świata. Microsoft będzie implementował te modele językowe do swoich produktów, po czym inne firmy również będą chciały podobny sukces osiągnąć, implementując je u siebie. Na sto procent tego typu produkty będą dostępne na rynku. Pytanie tylko, w jaki sposób będą używane – zastanawia się Kamil Kinastowski, założyciel i wiceprzewodniczący koła naukowego Koźmiński AI.
Według Precedence Research światowy rynek technologii przetwarzania języka naturalnego wypracował w 2021 roku przychody wynoszące 18,6 mld dol. Do 2030 roku ma to już być 361,6 mld dol.
O technologii stojącej za rozwiązaniami takimi jak ChatGPT oraz o szansach i ryzykach z nimi związanymi rozmawiali uczestnicy styczniowego spotkania Thursday Gathering. Tym razem wydarzenie to odbyło się pod hasłem „Who am AI?”. Organizatorem cotygodniowych spotkań społeczności innowatorów w warszawskim Varso jest Fundacja Venture Café Warsaw.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.