Newsy

Sztuczna inteligencja generuje już teksty o takiej samej wartości jak te tworzone przez ludzi. To duże wyzwanie pod kątem cyberbezpieczeństwa

2023-01-31  |  06:20
Mówi:Kuba Białczyk, założyciel i przewodniczący Klubu Naukowego Koźmiński AI, Akademia Leona Koźmińskiego
Kamil Kinastowski, założyciel i wiceprzewodniczący koła naukowego Koźmiński AI, Akademia Leona Koźmińskiego
  • MP4
  • Model językowy w trzy sekundy nauczy się sposobu mówienia danej osoby, a potem wypowie dowolny komunikat jej głosem i z jej emocjami. Najprawdopodobniej w takim kierunku rozwiną się algorytmy generujące dziś komunikaty tekstowe o walorach równoznacznych z tymi, które tworzą ludzie. Choć technologia przynosi wiele korzyści, związanych np. z łatwiejszą komunikacją ze sztuczną inteligencją, to pojawiają się obawy o jej nieetyczne wykorzystanie, np. w cyberatakach czy tworzeniu bardzo wiarygodnych fake newsów. Te ryzyka nie zagrożą jednak rozwojowi takich rozwiązań i ich wdrażaniu na masową skalę. Rynek technologii przetwarzania języka naturalnego do końca dekady wzrośnie niemal dwudziestokrotnie.

    Fenomen ChatGPT jest taki, że po raz pierwszy tak zaawansowana technologia do generowania tekstu trafiła do mainstreamu. Stała się wręcz viralem i trafiła do bardzo szerokiego grona odbiorców z różnych dziedzin oraz z różnego poziomu zaawansowania technologicznego – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Kuba Białczyk, założyciel i przewodniczący Klubu Naukowego Koźmiński AI na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie.

    ChatGPT jest platformą sztucznej inteligencji mogącą generować tekst o wartości porównywalnej z takim, który stworzyłby człowiek. Rozwiązanie projektowane było z myślą o umożliwieniu prowadzenia rozmowy ze sztuczną inteligencją. Rozwijana przez ostatnich pięć lat platforma opiera się na modelu obejmującym już 175 mld parametrów.

    Dzięki temu narzędziu pracownicy mogą się nauczyć współpracować ze sztuczną inteligencją podczas swoich codziennych zadań w pracy, przez co mogą osiągnąć dużo większą efektywność, zwiększyć swoją produktywność, a także pomóc swoim firmom wznieść się na wyższy poziom efektywności. Coraz bardziej otwarty dostęp i coraz większa demokratyzacja takich technologii sprawi, że osoby, które nie są specjalistami z dziedziny sztucznej inteligencji czy uczenia maszynowego, będą mogły tworzyć produkty technologiczne oparte właśnie na takich zaawansowanych technologiach jak ChatGPT i wypuszczać je na rynek – mówi Kuba Białczyk.

    Rozwiązanie jest obecnie w fazie testowania i w związku z tym udostępniane jest bezpłatnie. Twórca chatbota, firma OpenAI, stworzył listę oczekujących na produkt ChatGPT Professional, eksperymentalną, płatną wersję, zapewniającą szybsze działanie, większą przepustowość i możliwość obsłużenia dwukrotnie większej liczby zapytań.

    Twórcy nie mówią też ostatniego słowa w kwestii funkcjonalności ChatGPT. Są w trakcie opracowywania algorytmów mogących odpowiadać już nie tylko pisemnie, lecz również ludzkim głosem. Choć korzyści związane z używaniem tego rozwiązania są oczywiste, pojawiają się również wątpliwości i zagrożenia.

    – Jednym z zagrożeń, które wiąże się z używaniem ChatGPT na taką skalę, jest generowana treść, która nie zawsze jest prawdziwa, i bardzo często ciężko jest ją odróżnić od nieprawdziwej. Użytkownicy potem publikują te treści dalej w internecie lub wykorzystują w swojej pracy, nie wiedząc, że nie są one prawdziwe. Używanie rozwiązania na taką skalę w mass mediach może prowadzić do ogromnego problemu z fake newsami i z ich detekcją – zauważa Kamil Kinastowski z Akademii Leona Koźmińskiego.

    Technologia stojąca za modułem generowania mowy, VALL-E, jest w stanie w zaledwie trzy sekundy nauczyć się sposobu, w jaki dana osoba mówi. W połączeniu z możliwością tworzenia obrazów rozwiązanie będzie w stanie pomóc na przykład w stworzeniu realistycznie wyglądającej wypowiedzi polityka, jednak w rzeczywistości będzie to fake news.

    Eksperci WithSecure podkreślają także ryzyko, jakim jest wykorzystywanie tych narzędzi do różnego rodzaju cyberataków. Seria przeprowadzonych przez nich eksperymentów wskazała, że modele językowe wykorzystujące sztuczną inteligencję zwiększają skuteczność komunikacji będącej częścią ataku. Wraz z doskonaleniem takich narzędzi coraz trudniej będzie odróżnić fałszywą treść maila od nadawcy podszywającego się np. od banku czy dostawcy mediów. Z kolei operatorzy platform społecznościowych będą mieli większe trudności, by rozpoznać obraźliwe treści tworzone przez boty. Eksperci WithSecure prognozują więc, że cyberprzestępcy będą w nieprzewidywalny sposób rozwijać możliwości, jakie dają duże modele językowe.

    Mimo kontrowersji prawdopodobnie takie rozwiązania staną się jednym z wiodących trendów technologicznych. Świadczyć może o tym chociażby fakt, że strategicznym inwestorem w przypadku ChatGPT jest Microsoft. Informatyczny gigant ma 49 proc. udziałów w OpenAI.

    – Wielkoskalowe modele językowe wejdą do naszego codziennego świata. Microsoft będzie implementował te modele językowe do swoich produktów, po czym inne firmy również będą chciały podobny sukces osiągnąć, implementując je u siebie. Na sto procent tego typu produkty będą dostępne na rynku. Pytanie tylko, w jaki sposób będą używane – zastanawia się Kamil Kinastowski, założyciel i wiceprzewodniczący koła naukowego Koźmiński AI.

    Według Precedence Research światowy rynek technologii przetwarzania języka naturalnego wypracował w 2021 roku przychody wynoszące 18,6 mld dol. Do 2030 roku ma to już być 361,6 mld dol.

    O technologii stojącej za rozwiązaniami takimi jak ChatGPT oraz o szansach i ryzykach z nimi związanymi rozmawiali uczestnicy styczniowego spotkania Thursday Gathering. Tym razem wydarzenie to odbyło się pod hasłem „Who am AI?”. Organizatorem cotygodniowych spotkań społeczności innowatorów w warszawskim Varso jest Fundacja Venture Café Warsaw.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów

    Ponad 50 gmin korzystających z ePłatności w mObywatelu i 82 tys. zrealizowanych transakcji – to dotychczasowy efekt pilotażu tej usługi prowadzonego od ubiegłego roku. Mieszkańcy uczestniczących w nim gmin mogą przez aplikację i portal płacić m.in. podatek od nieruchomości czy podatek rolny albo uiszczać opłaty za śmieci. Do opcji opłacania zobowiązań administracyjnych wkrótce dojdą także płatności z inicjatywy użytkownika, czyli np. opłaty skarbowe ponoszone przy okazji załatwiania różnych spraw urzędowych. Trwają także prace nad wdrożeniem kolejnych metod płatności – do BLIK-a właśnie dołączyły karty płatnicze, a następne będą cyfrowe portfele, czyli Google Pay i Apple Pay.

    Ochrona środowiska

    Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany

    Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.