Mówi: | Maciej Popowski |
Funkcja: | zastępca dyrektora generalnego ds. polityki sąsiedztwa i negocjacji w sprawie rozszerzenia Unii Europejskiej |
Firma: | Komisja Europejska |
Inwestycje w kolej będą ważnym elementem odbudowy Ukrainy. Ułatwią również integrację kraju z Unią Europejską
Integracja polskiego i ukraińskiego systemu kolejowego będzie jednym z kluczowych elementów włączania tego kraju w struktury UE. Jak na razie utrudnia ją wiele czynników – od różnic w rozstawie torów i taborze, poprzez różne systemy zasilania trakcji elektrycznej, aż po bariery biurokratyczne. Dlatego też ten proces – który ma być jednym z elementów większego planu odbudowy Ukrainy z powojennych zniszczeń – będzie wymagać wielomiliardowych inwestycji. Komisja Europejska podkreśla jednak, że środki na ten cel będą ściśle powiązane z integracją Ukrainy z UE i reformami w tym kraju.
– Połączenie ukraińskiego systemu kolejowego z europejskim na pewno będzie wymagało inwestycji – chociażby ze względu na kwestie techniczne, takie jak rozstaw torów. Jednak już widać, że to będzie część większego procesu odbudowy Ukrainy ze zniszczeń wojennych, który właśnie się zaczyna. Unia Europejska i inni partnerzy międzynarodowi z grupy G7 współpracują z rządem Ukrainy, przygotowując ten proces odbudowy – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Popowski z Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej ds. Polityki Sąsiedztwa i Negocjacji w sprawie Rozszerzenia UE.
Jak pokazuje listopadowy raport TOR („Polsko-ukraińskie relacje kolejowe. Stan obecny, potencjał, wyzwania”), kolej w Ukrainie to drugi pod względem wielkości system transportu kolejowego w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej, niezbędny dla rozwoju tamtejszej gospodarki. Łączna długość torów kolejowych w Ukrainie wynosi ponad 20 tys. km, z czego 45 proc. jest zelektryfikowane. Rocznie kolej w tym kraju obsługiwała ponad 80 proc. ruchu towarowego i 50 proc. ruchu pasażerskiego. Ma ona szczególne znaczenie dla eksportu towarów z Ukrainy. Udział ładunków eksportowych w całości pracy przewozowej wynosi 44 proc., a w masie przewozów – 35 proc. Kolej odegrała też kluczową rolę po agresji Rosji na Ukrainę. W pierwszych dniach wojny przewozy pasażerskie dostały priorytet ewakuacji mieszkańców i odbywały się bez rozkładu, ze zmniejszoną prędkością, by utrudnić ataki agresora na składy. W ciągu pierwszego miesiąca wojny ponad 3 mln osób zostało przetransportowanych bezpłatnie z centrum, południa i wschodu kraju na zachód. Kursowały także specjalne pociągi do polskich miast na Wschodzie.
Eksperci wskazują, że ukraińska kolej ma swoje problemy i ograniczenia – jednym z nich jest m.in. duże zużycie taboru, które powoduje dużą nieefektywność przewozów. Średni stopień zużycia wagonów towarowych wynosi prawie 90 proc., osobowych – 92 proc., a prawie wszystkie lokomotywy i 56 proc. wagonów osobowych ma średni wiek powyżej 40 lat. Mimo to niemożliwe jest zastąpienie ukraińskiej kolei jakimkolwiek innym, zbliżonym pod względem efektywności, środkiem przewozu towarów i pasażerów. Dlatego też bez inwestycji transportowych i poprawy jakości połączeń kolejowych z sąsiednimi krajami, a przede wszystkim z Unią Europejską, Ukrainie będzie trudno odbudować się z powojennych zniszczeń i odnieść sukces gospodarczy. Polska, jako kraj UE graniczący z Ukrainą (która od czerwca ub.r. ma status kandydata), ma szansę na odegranie w tym procesie znaczącej roli.
– Właściwie każdy projekt, który będziemy wspólnie realizować, w jakiś sposób przyczyni się do integracji Ukrainy z Unią Europejską, bo założenie jest takie, że proces odbudowy będzie szedł w parze z tą integracją. Chodzi o to, żeby odbudować Ukrainę według europejskich standardów i dostosowując ją do europejskiego prawa, do którego zresztą i tak prędzej czy później będzie się musiała dostosować, żeby stać się państwem członkowskim – mówi Maciej Popowski.
Niezbędnym elementem włączenia Ukrainy do wspólnoty będzie integracja polskiego i ukraińskiego systemu kolejowego. Jak na razie utrudniają ją różnorakie bariery – od biurokratycznych związanych m.in. z zawiłościami celnymi i paszportowymi, po techniczne, jak np. kwestie taboru, rozstawu torów (w Polsce wynosi 1435 mm, a w Ukrainie 1520 mm, ale możliwy jest także 1524 mm) czy różnych systemów zasilania trakcji elektrycznej.
Z tych powodów do tej pory UE miała dość słabą integrację z siecią kolejową Ukrainy. Współdziałanie ograniczało się do kilku niezbyt szybkich pociągów pasażerskich oraz kilku odcinków o szerokości toru 1435 mm, biegnącymi na terytorium Ukrainy, a także kilku odcinków o szerokości toru 1520 mm, przedłużonymi na terytorium krajów UE na odległość do kilkuset kilometrów. Proces integracji będzie się zatem wiązał z wielomiliardowymi inwestycjami. A to tylko jeden z obszarów, w którym muszą zajść zmiany.
– Integracja europejska jest wyzwaniem dla każdego kandydata. My, jako Komisja Europejska, przedstawiliśmy opinię na temat stanu przygotowań Ukrainy, która pozwoliła przyznać jej status kandydata do członkostwa już w czerwcu ub.r. Jednocześnie wyraźnie opisaliśmy, jakie kroki należy jeszcze podjąć, żeby to było możliwe. One dotyczą m.in. walki z korupcją, reformy wymiaru sprawiedliwości, ochrony mniejszości narodowych i wolności mediów. Ta lista zadań na pewno będzie dłuższa, ale też nie będzie zaskoczeniem. Ukraina już w tej chwili bardzo intensywnie przygotowuje się do członkostwa, ale będziemy jej w tym procesie pomagać – zapewnia przedstawiciel Dyrekcji Generalnej KE ds. Polityki Sąsiedztwa i Negocjacji w sprawie Rozszerzenia UE.
Czytaj także
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
- 2024-12-03: Konkurencyjność UE priorytetem nowej Komisji Europejskiej. Wśród barier do eliminacji nadmierna biurokracja
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
65 proc. produktów spożywczych i napojów w europejskich supermarketach jest sprzedawanych w plastikowych opakowaniach. W Polsce ten odsetek jest podobny. Jak wynika z raportu DS Smith „Material Change Index”, w przypadku 40 proc. opakowań zawierających tworzywa sztuczne w Polsce, plastik można by wyeliminować, usuwając go całkowicie lub zastępując go zrównoważonymi alternatywami, np. tekturą czy opakowaniami biodegradowalnymi. W Polsce tylko 22 proc. firm spożywczych planuje w nadchodzącym roku zmiany w opakowaniach.
Transport
Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
Polska jest jednym z najważniejszym rynków dla Ryanaira. Irlandzka linia w letnim rozkładzie lotów na 2025 roku będzie obsługiwał ponad 300 tras, w tym 23 nowe kierunki, przede wszystkim na południe Europy. Rekordowy letni rozkład lotów Ryanair w Polsce będą obsługiwać 44 samoloty bazujące na polskich lotniskach. W tym roku, pierwszy raz w historii, przewoźnik oferuje ponad 20 milionów miejsc.
Polityka
M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
Alaksandr Łukaszenka rządzi Białorusią już 30 lat, 26 stycznia będzie się ubiegał o siódmą kadencję. W nadchodzących wyborach nie będzie niezależnych obserwatorów i demokratycznych kandydatów opozycji. Poprzednie wybory, w 2020 roku, zakończyły się masowymi protestami i olbrzymimi represjami, a w 2024 roku przybrały jeszcze na sile. – Tylko twarda i zdecydowana postawa jest w stanie zmienić sytuację u naszego wschodniego sąsiada – ocenia europosłanka Małgorzata Gosiewska.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.