Mówi: | Cezary Maciołek |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Grupa Progres |
Brak pracowników mocno uderza w rynek pracy. Zdesperowane firmy zaczynają szukać kadr m.in. w Afryce i Ameryce Południowej
Mimo zapowiadanego spowolnienia w gospodarce na polskim rynku pracy zapotrzebowanie na nowych pracowników rośnie szybciej niż ich podaż. Stopa bezrobocia pozostaje na rekordowo niskim poziomie. Na dodatek tysiące osób z Ukrainy, które do tej pory wypełniały część luki podażowej, wróciło do swojego kraju po wybuchu wojny. W związku z tym polskie firmy coraz częściej zaczynają szukać nowych kadr dużo dalej – w krajach Ameryki Południowej, Afryki i Azji. Legalizacja ich zatrudnienia i pobytu to wciąż dość skomplikowany proces.
– Pracodawcy coraz częściej otwierają się na bardziej egzotyczne kierunki, ponieważ widzą, jak trudno jest rekrutować na rodzimym rynku Polaków – mówi agencji Newseria Biznes Cezary Maciołek, prezes zarządu Grupy Progres. – Chcą realizować swoje cykle produkcyjne i procesy biznesowe, więc dopytują, skąd mogliby ściągać pracowników, żeby zapewnić płynność kadr, z czym się wiąże proces rekrutacji, legalizacji, i jakie powinni wprowadzić działania adaptacyjne, żeby to nie był szok etniczny dla obu stron: dla organizacji, którą zarządzają, i dla pracownika, dla którego często jest to też pierwszy wyjazd zagraniczny.
Według Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej w lipcu br. stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniosła 4,9 proc., tyle samo, co w poprzednim miesiącu. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy spadła o 6,5 tys. – do 811,5 tys. osób.
Polski rynek pracy już od dłuższego czasu boryka się z niedoborem kadr o pożądanych kompetencjach. Jak wynika z raportu Manpower Group („Niedobór talentów 2022”), w tym roku aż 70 proc. firm w Polsce zgłasza problemy w obsadzaniu stanowisk pracy nowymi pracownikami. Największe trudności mają m.in. te z branży gastronomii i hotelarstwa, bankowości i finansów czy produkcji.
– Pomimo trudnej sytuacji ekonomicznej, wysokich stóp procentowych, inflacji i dość niepokojącego wskaźnika PMI polska gospodarka ma się całkiem nieźle. Dzisiaj nie widać spowolnienia gospodarczego, a pracownicy są potrzebni. Przede wszystkim mężczyźni, ich pozyskanie jest dzisiaj dużym wyzwaniem – mówi Cezary Maciołek.
Do tej pory lukę na polskim rynku pracy wypełniali głównie pracownicy ze Wschodu. Jednak wybuch wojny sprawił, że z Polski wyjechało kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców, którzy wrócili zaciągnąć się do armii i bronić kraju przed rosyjską inwazją. Ubytek kadr najbardziej odczuły zaś takie branże jak transport czy budownictwo, w którym – według danych MRiPS – jeszcze w 2021 roku pracowało ok. 373 tys. Ukraińców. Do Polski z Ukrainy uciekło wiele kobiet, ale nie są one w stanie zapełnić luki w niektórych branżach.
– Źródłem pracowników dla polskich firm może stać się kontynent afrykański, Ameryka Południowa i Azja. Widzimy duże zainteresowanie pracownikami z tamtych kierunków. To wynika m.in. z dużej populacji tych regionów, braku pracy w tych konkretnych lokalizacjach i coraz większych problemów polskich pracodawców, którym brakuje pracowników zza ściany wschodniej – mówi prezes zarządu Grupy Progres. – Sięganie do Ameryki Południowej, Afryki i Azji, do krajów takich jak np. Kolumbia, Meksyk, Nepal, Filipiny czy Etiopia, jest ciekawą alternatywą, aby uzupełnić lukę kadrową w zakładach produkcyjnych. W tej chwili rozmawiamy o tym z firmami, które są gotowe, żeby przygotować swoje miejsca pracy do zatrudniania osób z innych kręgów kulturowych.
Jak podkreśla, firmy są w stanie przyjąć kilkadziesiąt tysięcy cudzoziemców z kierunków innych niż Europa Wschodnia.
– Dzisiaj wiele branż potrzebuje pracowników. Organizacje związane z branżą spożywczą i rolniczą mają bardzo duże zapotrzebowanie na pracowników fizycznych. Ale na liście jest również przemysł, logistyka, firmy związane z branżą odzieżową, branżą tekstylną oraz kierowcy i informatycy, czyli też segment osób bardziej wykwalifikowanych – wymienia Cezary Maciołek.
Głównym związanym z tym wyzwaniem jest jednak cały proces legalizacji pobytu i zatrudnienia, który zajmuje nawet kilka miesięcy.
– Niestety nie jest łatwo zalegalizować pobyt osób spoza Unii Europejskiej. Procedury są złożone i długotrwałe, są częste problemy z wizami, zezwoleniami na terenie Polski. Ten proces trwa średnio między trzema a pięcioma miesiącami, w zależności od województwa. Niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość – mówi prezes Grupy Progres. – Potrzebne są ułatwienia w prawie. Proces wydawania zezwoleń w Polsce powinien przebiegać znacznie szybciej.
Sytuację mogłoby przyspieszyć usprawnienie procedur, zwiększenie liczby osób w urzędach, które mogłyby się zajmować zezwoleniami na pracę dla cudzoziemców. Z drugiej strony potrzebna jest także promocja oferty Polski jako kraju pracodawcy na tych rynkach, które mogą się stać źródłem pracowników dla krajowych firm. Problem w tym, że niedobór kadr odczuwają także inne europejskie kraje i one także będą walczyć o pracowników z bardziej oddalonych od Starego Kontynentu państw.
– W kulturze wschodniej Polska jest traktowana jako kraj z Unii Europejskiej, będący blisko Zachodu. To jest dla nas karta przetargowa, żeby przekonać i sprowadzić cudzoziemców z innych kierunków. Poza tym relacja wynagrodzeń w wielu krajach – szczególnie tych dotkniętych brakiem ofert pracy – jest porównywalna do wynagrodzeń za ścianą wschodnią, czyli np. z Ukrainą. To jest relacja 1:3 albo 1:4. O tyle więcej mogą zarobić osoby, które przyjadą do nas do Polski, i to często jest dla nich bardzo kusząca oferta – mówi Cezary Maciołek. – Biorąc pod uwagę potrzeby rynku pracy, o który zabiega cała Europa, w szczególności Zachodnia – my musimy być pierwszym wyborem dla cudzoziemców, którzy przyjeżdżają do Europy po raz pierwszy.
Czytaj także
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-05-09: Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty
- 2025-05-12: Parlament Europejski zdecydował ws. zasad handlu stalą z Ukrainą. Przedłużono liberalizację o kolejne trzy lata
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-05-08: Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
Komisja Europejska musi wyciągnąć wnioski z problemów z dostawami energii w Hiszpanii i Portugalii. Zapowiada też podjęcie działań, aby uniknąć takich poważnych blackoutów w przyszłości. Eksperci apelują przede wszystkim o inwestycje w modernizację sieci, by była ona gotowa na większą liczbę źródeł odnawialnych, a także w rozbudowę połączeń między państwami członkowskimi, dzięki czemu łatwiej będzie reagować na kryzysy.
Problemy społeczne
37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Telekomunikacja
Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem

Według zapewnień rządu w tym kwartale zakończą się rządowe prace nad nowelizacją ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, która wdroży do polskiego prawa zapisy dyrektywy NIS2. Będzie to mieć istotne znaczenie dla kształtowania polityk cyberbezpieczeństwa przez duże i średnie podmioty zaliczane do kategorii kluczowych i ważnych. Choć pojawiają się głosy krytyczne, sugerujące, że regulacje są zbyt daleko idące, to eksperci od cyberbezpieczeństwa są przekonani, że akurat w tym obszarze mogą one przynieść szereg korzyści, zwłaszcza we współczesnych warunkach geopolitycznych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.