Mówi: | Bartosz Turek |
Funkcja: | główny analityk |
Firma: | HRE Investment |
Inwestorzy zwracają się w stronę obligacji oraz nieruchomości. To efekt niskich stóp procentowych i dużo wyższej inflacji
W czasach kryzysu konsumenci skłaniają się ku większym cięciom w wydatkach, jednak coraz szybsze tempo inflacji powoduje, że zaoszczędzone środki tracą na wartości. Przy niskich stopach procentowych niewielkie jest także oprocentowanie depozytów, zaś inwestowanie w akcje wielu uważa za zbyt ryzykowne. Dlatego coraz więcej osób inwestuje w obligacje skarbowe indeksowane o inflację, złoto lub nieruchomości. Warto jednak pamiętać, że są to inwestycje na cztery–pięć lat.
Po pięciu latach Rada Polityki Pieniężnej zmieniła w marcu stopy procentowe, obniżając referencyjną o 50 punktów bazowych, a następnie w kwietniu powtórzyła ten ruch. W efekcie stopa referencyjna wynosi dziś zaledwie 0,50 proc. i jest najniższa w historii. Nawet w gronie członków RPP odzywają się głosy, że był to ruch zbyt pochopny – taką opinię wyraził Kamil Zubelewicz. Z kolei Jerzy Kropiwnicki zasugerował zasadność podwyżek stóp w perspektywie kilku miesięcy. Jednocześnie inflacja w marcu sięgnęła 4,6 proc. rok do roku. Po raz ostatni (nie licząc lutego 2020 roku, gdy średni wzrost cen sięgnął 4,7 proc.) taki poziom widzieliśmy w grudniu 2011 roku. Tyle że wówczas referencyjna stopa wynosiła 4,50 proc.
– Już teraz oprocentowanie przeciętnej lokaty spada w okolice 0,5 proc., a lada moment może się okazać, że będzie jeszcze niższe – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Bartosz Turek, główny analityk HRE Investment. – Inwestorzy mają teraz twardy orzech do zgryzienia, komu powierzyć swoje pieniądze, aby były w miarę bezpieczne, ale żeby też pozwalały uciec przed inflacją, która sukcesywnie obniża siłę nabywczą naszych oszczędności. I gdy spojrzymy na to, w co inwestują Polacy, to oprócz lokat przede wszystkim są to obligacje skarbowe, ale też złoto czy nieruchomości.
Z danych HRE Investment wynika, że popyt na obligacje skarbowe wzrósł kilkukrotnie w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Największym zainteresowaniem cieszyły się obligacje czteroletnie, których sprzedaje się o 800 proc. więcej niż w poprzednich tygodniach.
– Obligacje skarbowe są ciekawą alternatywą dla lokat bankowych, tylko musimy pamiętać o tym, że kupując je, raczej musimy zakładać dłuższy horyzont inwestycji, przynajmniej trzy–cztery lata. Czteroletnie obligacje skarbowe mają mechanizm indeksacji o inflację – podkreśla Bartosz Turek.
To oznacza, że w pierwszym roku mają one stałe, niższe od inflacji oprocentowanie, w kolejnych latach oferują jednak marże powyżej inflacji. Jednak od maja obydwa oprocentowania spadną – za pierwszy rok z 2,4 proc. do 1,3 proc., a następnie z 1,25 proc. do 0,75 proc. powyżej inflacji. To stąd tak duże zainteresowanie zakupem tzw. czterolatek w kwietniu i – jak ocenia ekspert – ryzyko, że ich zabraknie.
– Nieruchomości też są postrzegane jako szczególnie atrakcyjne rozwiązanie. W dłuższym terminie ich wartość rośnie szybciej niż ceny w sklepach, do tego jeżeli kupimy mieszkanie, to możemy je wynajmować i z tego czerpać zysk – przedstawia kolejną alternatywę inwestycyjną główny analityk HRE Investment. – Tylko musimy brać pod uwagę, że to jest inwestycja długoterminowa, przynajmniej na pięć lat. Jeżeli chcemy kupić nieruchomość tylko na rok, to w ogóle nie ma sensu z bardzo prostej przyczyny: koszty transakcyjne przy zakupie mieszkania są tak duże, że musimy wynajmować taki lokal rok albo dwa lata, żeby się zwróciły.
Z danych NBP wynika, że na koniec marca Polacy trzymali 635 mld zł na depozytach bieżących. To o 18 mld zł więcej niż na koniec lutego. Zasoby gotówki wzrosły z 226 mld zł do 253 mld zł. Zainteresowaniu inwestowaniem sprzyja fakt, że w związku z zamrożeniem gospodarki spadły możliwości konsumpcji.
– Polacy będą mniej wydawać np. na usługi typu fryzjer, kosmetyczka, bo te zakłady są nieczynne. Mamy też pierwsze informacje, że znacznie mniej pieniędzy wydają na zakup ubrań, bo wiele sklepów jest zamkniętych – mówi główny analityk Bartosz Turek.
Z badania zleconego przez Krajowy Rejestr Długów wynika, że 62 proc. Polaków dysponuje oszczędnościami na czarną godzinę. Więcej zaoszczędzili mężczyźni, osoby młodsze i z wyższym wykształceniem oraz pracujące w większych firmach. Jednak to mieszkańcy wsi najczęściej deklarują, że mają zapasy pozwalające im przetrwać do pół roku oraz rok i dłużej. Osoby z miast o liczbie mieszkańców od 20 do 100 tys. oraz największych metropolii (powyżej 500 tys. mieszkańców) częściej deklarują, że wystarczy im środków na utrzymanie się przez okres do trzech miesięcy.
– Zawsze tego typu kryzysy, zawirowania, okresy niepewności to moment, w którym przypominamy sobie o tym, że trzeba oszczędzać pieniądze. Ale na całe szczęście przez ostatnie lata Polacy odrobili tę lekcję i w badaniu z 2019 roku ponad połowa deklarowała, że ma jakieś oszczędności i że oszczędza pieniądze – mówi Bartosz Turek. – Nasze przygotowanie na niepewne czasy jest teraz bez porównania lepsze niż w roku 2008, czyli przed ostatnim kryzysem.
Czytaj także
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-07-11: RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-24: Tegoroczne zmiany w podatku od nieruchomości budzą dużo pytań. Przedsiębiorcy apelują o doprecyzowanie przepisów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.