Mówi: | Rafał Trusiewicz |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Katharsis Development |
Klienci w centrach handlowych szukają przestrzeni rozrywkowej i wygodnych zakupów. Galeriom nastawionym wyłącznie na handel grozi zamknięcie
W Polsce działa ponad 500 galerii handlowych, a w II połowie 2017 roku do użytku ma zostać oddanych ok. 350 tys. mkw. nowej powierzchni. Centra handlowe o silnej, ugruntowanej pozycji przyciągają najemców. Zdaniem ekspertów rynek retail będzie rozwijał się w kierunku wygodnych sklepów i multifunkcyjnych galerii. Część galerii handlowych, nastawionych wyłącznie na handel, będzie musiała zmienić swój sposób funkcjonowania. W przeciwnym razie znikną z rynku.
– Sektor retail idzie dwukierunkowo. Pierwszym kierunkiem są duże obiekty handlowe, multifunkcjonalne, np. nowo otwarta Galeria Północna w Warszawie czy obiekt we Wrocławiu, gdzie oprócz konceptu handlowego jest dużo przestrzeni rozrywkowej. Druga droga prowadzi do convenience store’ów, czyli sklepów wygodnych zakupów, gdzie klient może szybko podjechać, bez konieczności wjeżdżania na parkingi podziemne, bez długich podróży korytarzami galerii, żeby zrobić potrzebne zakupy – ocenia Rafał Trusiewicz, prezes zarządu Katharsis Development, w rozmowie przeprowadzonej podczas European Retail Congress, zorganizowanego przez Executive Club.
Z raportu Colliers International wynika, że w ciągu pierwszego półrocza 2017 roku w Polsce oddano do użytku ok. 30 tys. mkw. powierzchni centrów handlowych, z czego połowa to rozbudowy. Całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni handlowej wyniosły na koniec czerwca ok. 11,2 mln mkw. Na koniec II kwartału tego roku w budowie znajdowało się blisko 750 tys. mkw. powierzchni, z czego 47 proc. trafi na rynek do końca 2017 roku. Już teraz liczba nowoczesnych galerii handlowych przekroczyła 500 obiektów.
– Klimat inwestycyjny jest bardzo dobry. Jest bardzo dużo pieniędzy na rynku. Uważam, że mamy bardzo dobry klimat inwestycyjny, natomiast należałoby spokojnie się zastanawiać nad zamknięciami swoich pozycji – przekonuje ekspert.
Wraz ze wzrostem liczby centrów handlowych widać wyraźną zmianę zachowań klientów. Większość z nich to osoby, które centra traktują jako miejsca do spędzania wolnego czasu i chętnie korzystają z ich oferty usług i rozrywki.
– Bardzo wiele galerii handlowych będzie musiało zmienić swój sposób funkcjonowania. Ludzie już nie chodzą do galerii handlowych tylko na zakupy, niektóre duże projekty handlowe są modernizowane tak, aby położyć o wiele większy nacisk na rozrywkę, tzw. lifestyle. Jest dużo projektów typu starych supermarketów – wielkich, blaszanych galerii spożywczych, które muszą zamykać swoje koncepty, ponieważ nie są dostosowane do dzisiejszych potrzeb klienta – mówi agencji Newseria Biznes Rafał Trusiewicz.
Coraz więcej centrów jest rozbudowywanych i modernizowanych – stanowią ok. 12 proc. powierzchni znajdującej się obecnie w budowie. Zmiany są konieczne, bo centra handlowe muszą dostosować ofertę do różnych stylów zakupowych. Jak podkreśla prezes Katharsis Development, w przypadku nowo powstających obiektów kluczowa jest odpowiednia lokalizacja.
– Trudno jest obecnie o lokalizację w rozsądnych cenach w dobrych lokalizacjach i walka o te działki staje się coraz bardziej agresywna. Jednocześnie musimy mieć na uwadze to, że bardzo wzrosły koszty budowy – to determinuje podejmowanie decyzji dotyczących rentowności inwestycji. Trudno założyć jakiekolwiek koszty związane z budową, ponieważ one tak zmieniły się w ciągu ostatniego roku, że każdy budżet musi być na bieżąco aktualizowany – ocenia Rafał Trusiewicz.
Nasycenie powierzchnią centrów handlowych w Polsce na koniec I polowy 2017 roku wyniosło 293 mkw. na tysiąc mieszkańców. Największy rynek to niezmiennie aglomeracja warszawska, jednak największe nasycenie powierzchnią handlową notuje się w Poznaniu i Wrocławiu. Od kilku lat część inwestorów stawia na centra w mniejszych miastach, inni wciąż inwestują w największych aglomeracjach, ale w tańsze obiekty.
– Nigdy nie rekomendowałbym nabywania niewielkich obiektów handlowych zlokalizowanych w szczerym polu czy daleko od dużych skupisk miejskich. Są one zbyt wrażliwe na wahnięcia koniunktury, natomiast zawsze będę rekomendował kupowanie obiektów, o których wiadomo, że komercjalizują się same. Nawet jeśli trzeba byłoby obniżyć stawkę czynszu, to wiadomo, że najemca się znajdzie – przekonuje Trusiewicz.
Istniejące centra handlowe o ugruntowanej pozycji rynkowej, położone w dogodnej lokalizacji przyciągają nowych najemców. Na koniec czerwca 2017 roku średni współczynnik pustostanów w centrach handlowych w 18 największych polskich miastach wyniósł 4,1 proc. W I połowie 2017 roku w aktywa handlowe zostało zainwestowane 860 mln euro (56 proc. całkowitej wartości transakcji). Inwestorów przyciągają stopy kapitalizacji: 5–5,5 proc. dla Warszawy i głównych miast regionalnych, a 8–8,5 proc. dla obiektów w mniejszych ośrodkach miejskich.
– Retail w postaci retail parków czy sklepów wygodnych zakupów to tak naprawdę produkt inwestycyjny, który opiera się na wartości podpisanych umów najmu. Najlepiej, jeśli te umowy są podpisane długoterminowo, z wiarygodnymi najemcami, którzy swoją renomą i wielkością sieci gwarantują wypłacalność w dłuższej perspektywie, i jeżeli są to umowy denominowane w euro – ocenia Rafał Trusiewicz.
Czytaj także
- 2025-07-17: Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
- 2025-07-21: Zbliża się szczyt UE–Chiny. Głównym tematem spotkania będzie polityka handlowa, w tym cła
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.