Mówi: | Anna Chmielewska |
Funkcja: | zastępca dyrektora |
Firma: | European Bank for Reconstruction and Development |
Potrzebne wielomiliardowe inwestycje w transformację polskiej energetyki. Środków na ten cel nie powinno zabraknąć
Polska energetyka w blisko 80 proc. opiera się na węglu. Według rządowych strategii w kolejnych latach jego udział ma sukcesywnie spadać, do 60 proc. w 2030 roku, przy równoczesnym zwiększaniu udziału odnawialnych źródeł, do 27 proc. w 2030 roku. Transformacja energetyczna to jednak proces obliczony na dziesięciolecia, wymagający stabilnych ram prawnych i przede wszystkim wielomiliardowego finansowania. – Jeżeli tylko zostaną podjęte trudne decyzje odnośnie do skierowania sektora energetycznego na odpowiedni tor, środki na ten cel na pewno się znajdą – mówi Anna Chmielewska, zastępca dyrektora EBOR.
– Transformacja energetyczna będzie kosztowała setki miliardów i to jest ogromne wyzwanie dla całej gospodarki. W skali globalnej tych środków jest naprawdę dużo – mówi agencji Newseria Biznes Anna Chmielewska, zastępca dyrektora European Bank for Reconstruction and Development.
Cele klimatyczne UE zakładają, że do 2030 roku emisja gazów cieplarnianych zostanie zredukowana minimum o 40 proc. w stosunku do poziomu z 1990 roku, do tego czasu ma też zostać osiągnięty 27-proc. udział OZE w unijnym miksie energetycznym.
Ramy dla transformacji polskiego sektora energetycznego wyznaczą będąca w trakcie przygotowania „Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku” oraz „Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu do 2030 roku” (KPEiK), negocjowany z Komisją Europejską. Dziś ok. 77 proc. energii elektrycznej w Polsce jest wytwarzane z węgla kamiennego i brunatnego. Długoterminowe strategie zakładają, że w kolejnych latach jego udział ma sukcesywnie spadać do 60 proc. w 2030 roku. Równocześnie Polska będzie stawiać na dywersyfikację nośników energii, zwiększając udział OZE – z obecnego poziomu 14 proc. do ok. 27 proc. w 2030 roku oraz ok. 50 proc. do 2040 roku.
Transformacja polskiej energetyki to jednak proces obliczony na dziesięciolecia, wymagający stabilnych ram prawnych i przede wszystkim wielomiliardowego finansowania.
– Konieczne jest zarówno finansowanie kapitałowe, jak i dłużne, które od lat stanowi podstawę finansowania inwestycji infrastrukturalnych. Tutaj mamy zarówno sektor bankowy, jak i emisje zielonych obligacji, tzw. sustainability bonds, a grono inwestorów się poszerza. Mamy także inwestorów kapitałowych w formie funduszy infrastrukturalnych i środki europejskie. Tak więc jeżeli tylko zostaną podjęte trudne decyzje odnośnie do skierowania sektora energetycznego na odpowiedni tor, to środki na sfinansowanie tej transformacji na pewno się znajdą – zapewnia Anna Chmielewska.
Propozycja przedstawiona przez Komisję Europejską w maju ub.r. zakłada, że nowa unijna siedmiolatka na lata 2021–2027 nie będzie już co prawda tak hojna dla Polski, która ma otrzymać o 25 proc. mniej na politykę spójności, jednak finansowanie transformacji energetycznej wciąż pozostaje jednym z unijnych priorytetów i środków na ten cel nie zabraknie.
Alternatywą może być też m.in. szybko rosnący rynek zielonych obligacji (green bonds), finansujących projekty związane z ekologią, ochroną środowiska czy poprawą jakości powietrza. Od kilku lat z powodzeniem emitują je już samorządy i miasta takie, jak Oslo czy Sztokholm. Polska – jako pierwszy kraj na świecie – już w 2016 roku wyemitowała zielone obligacje na kwotę 750 mln euro na sfinansowanie ulg i dotacji dla firm wytwarzających zieloną energię. W ubiegłym roku dokonała kolejnej emisji zielonych obligacji o wartości 1 mld euro, która spotkała się z olbrzymim zainteresowaniem rynku (jak podało MF, inwestorzy chcieli kupić papiery o wartości aż 3,25 mld euro).
Z danych KPMG i DNB Banku wynika, że globalna wartość zielonych obligacji wyniosła w 2018 roku 167,3 mld dol. (wzrost z 162,1 mld dol. rok wcześniej). Szacunki rynkowe mówią, że w tym roku będzie to już 250 mld dol.
– Mechanizmy wsparcia regulacyjnego pomagają maksymalnie wykorzystać finansowanie dłużne. Pozwala to zapewnić pewną przewidywalność ram prawnych i przepływów gotówkowych. Wobec tego pomagają sfinansować inwestycje w sposób szybki i efektywny kosztowo, tym samym przyczyniając się do jak najniższego kosztu energii dla odbiorców końcowych – mówi Anna Chmielewska.
Jak podkreśla, dodatkiem jest także wsparcie ze strony instytucji międzynarodowych, chociaż one rzadko finansują tego typu inwestycje samodzielnie.
– Zwykle pełnią rolę mobilizatora dla finansowania zewnętrznego w celu przekonania, że wystarczająco bezpiecznie jest zainwestować w dany projekt – mówi Anna Chmielewska.
W kolejnych latach istotnym elementem finansowania inwestycji energetycznych na dużą skalę będą także raczkujący w Polsce rynek mocy oraz aukcje OZE.
– Jako EBOR sfinansowaliśmy pierwszą dużą farmę wiatrową w Potęgowie, która korzysta z systemu aukcyjnego. Widzimy coraz większe zainteresowanie innych banków finansowaniem w tej formule. Jest to system zbliżony do systemów w innych krajach, które są dobrze bankowalne i pomagają osiągnąć jak najniższe ceny dla odbiorcy końcowego – podkreśla Anna Chmielewska. – To samo dotyczy rynku mocy. Tu jesteśmy dopiero na początku drogi, ale tym, co ważne w każdym systemie wsparcia, jest jego przewidywalność i wiara rynku w to, że on będzie trwał w niezmienionej formie.
Czytaj także
- 2025-06-13: Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Prof. Kołodko: Elon Musk stracił na roli doradcy Donalda Trumpa. Można mieć zastrzeżenia do rezultatów jego misji
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-26: W lipcu ma być gotowy projekt wspólnej polityki rolnej po 2027 roku. Rolnicy obawiają się niekorzystnych zmian w finansowaniu
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
Branża recyklingu stoi przed wyzwaniami związanymi z wdrożeniem systemu kaucyjnego, systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta i rozporządzenia PPWR. Brakuje jednak odpowiednich przepisów dostosowujących polskie prawo i realia do unijnych regulacji. W efekcie utrzymującej się niepewności prawnej między 2018 a 2023 rokiem co trzeci zakład recyklingu zamknął działalność. Wiele firm odkłada inwestycje, czekając na uregulowanie rynku. Podobna niepewność dotyczy też producentów opakowań.
Transport
Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców

Kończą się prace nad przepisami, które mają usprawnić prace badawcze nad pojazdami zautomatyzowanymi. Ma to być odpowiedź na postulaty przedsiębiorców, którzy wskazywali na potrzebę pilnej zmiany przepisów w zakresie testowania pojazdów autonomicznych. Obecne regulacje nie sprzyjają postępowi technologicznemu i rozwoju autonomiczności pojazdów, o czym świadczy bardzo niewielka liczba wydanych uprawnień do ich prowadzenia.
Firma
Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje

Polscy przedsiębiorcy często negatywnie oceniają jakość przepisów podatkowych – wynika z raportu „Przedsiębiorcy pod lupą fiskusa 2025” przygotowanego przez firmę doradztwa podatkowego MDDP we współpracy z Konfederacją Lewiatan. Ich niepokój budzą niejednolite interpretacje przepisów i niepewność prawa podatkowego, które cały czas jest modyfikowane. Wśród kluczowych zmian w obszarze podatków, które będą dotyczyć praktycznie wszystkich przedsiębiorców, są m.in. wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur czy zmiany w podatku od nieruchomości.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.