Mówi: | Krystyna Wróblewska |
Funkcja: | założycielka platformy rezerwacyjnej |
Firma: | VacationClub |
Rośnie popularność wakacyjnych apartamentów. Dają większą swobodę pobytu i są tańsze niż hotele
Do 2020 roku nad Bałtykiem liczba condohoteli i obiektów z apartamentami wypoczynkowymi wzrośnie o blisko połowę – wynika z raportu „Rynek hoteli i condohoteli 2018” firmy Emmerson Evaluation. Tego typu obiekty stanowią dużą konkurencję dla tradycyjnych hoteli, głównie dzięki temu, że gwarantują większą swobodę i niższe ceny. Coraz częściej turyści rezerwują apartamenty wypoczynkowe online i przez urządzenia mobilne.
– Apartamentów wakacyjnych w Polsce przybywa w tempie umiarkowanym, natomiast ta dynamika jest większa w przypadku kurortów całorocznych, tak jak na przykład Kołobrzeg czy Świnoujście. Należy jednak zwrócić uwagę na znaczną różnicę pomiędzy apartamentem wakacyjnym a zwykłym mieszkaniem na wynajem. Apartament wakacyjny ma wyższy standard, często lepsze wyposażenie, ma aneks kuchenny i często jest położony w budynku z dodatkowymi usługami, na przykład z kids clubem, łaźnią czy basenem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krystyna Wróblewska, założycielka platformy rezerwacyjnej VacationClub.
Z raporty firmy Emmerson Evaluation z 2018 roku wynika, że największą podaż condohoteli oraz obiektów z apartamentami wypoczynkowymi można znaleźć nad morzem. Według danych za trzy kwartały 2018 roku jest ich tam ok. 100 i stanowią one 46 proc. wszystkich zidentyfikowanych obiektów w analizowanych rejonach obszaru nadmorskiego. Do 2020 roku przybędzie ok. 7 tys. nowych pokoi w condohotelach i apartamentowcach. Coraz więcej jest ich także w górach, gdzie stanowią 40 proc. oferty, a w najbliższych miesiącach ma powstać ok. 5 tys. nowych pokoi. W największych aglomeracjach stanowią one ok. 10 proc. oferty, a na Warmii i Mazurach zaledwie ok. 4 proc. Jednak i tutaj ten segment będzie rósł w siłę (do 2020 przybędzie odpowiednio 3,5 tys. oraz 350 nowych pokoi). Boom budowlany na takie obiekty to wynik rosnącego dynamicznie zainteresowania turystów.
– Osoby rezerwujące pobyty w hotelach oczekują całodobowej obsługi recepcji, usług concierge’a czy room service. W przypadku rezerwacji apartamentów goście oczekują swobody pobytu, możliwości przygotowywania posiłków, ponieważ każdy apartament ma aneks kuchenny. Ceny w apartamentach mogą być niższe, ponieważ mogą pomieścić nawet 4–6-osobową rodzinę, w przypadku hotelu należy zarezerwować dwa pokoje – podkreśla Krystyna Wróblewska.
Polacy coraz chętniej rezerwują apartamenty i hotele online. Z danych VacationClub wynika, że z rezerwacji telefonicznej korzysta już tylko co trzecia osoba, w internecie sprawdzają opinie, zdjęcia innych gości i wówczas podejmują ostateczną decyzję.
– Aż 65 proc. rezerwacji jest dokonywanych online. O 1/3 wzrosła liczba rezerwacji dokonywanych przez urządzenia mobilne, czyli tablety i smartfony – mówi założycielka VacationClub.
Polacy coraz chętniej wykorzystują smartfony zamiast komputerów – nawet 70 proc. wejść na strony odbywa się właśnie przez telefon. Urządzenia mobilne wykorzystujemy także do rezerwacji wakacji, gdzie zakupu można dokonać z każdego miejsca. Z właścicielami obiektów często kontaktujemy się też za pomocą mediów społecznościowych.
– W branży hotelarskiej obserwujemy wzrost roli social mediów. Coraz więcej gości przez popularne komunikatory internetowe nie tylko dopytuje o godziny otwarcia recepcji czy godziny posiłków, lecz także dokonuje rezerwacji i oczekuje natychmiastowej odpowiedzi hotelu czy firmy obsługującej apartamenty – podkreśla Krystyna Wróblewska.
Czytaj także
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
- 2024-07-12: Spadł optymizm samorządów dotyczący ich możliwości rozwojowych. W 2025 roku spodziewane jest odbicie
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
- 2024-07-05: Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-07-09: Zielone aspekty będą zyskiwać w przyszłych przetargach infrastrukturalnych. Branża inwestuje w technologie asfaltowe wspierające dekarbonizację
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Handel
![](https://www.newseria.pl/files/11111/e-papieros1,w_274,_small.jpg)
Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
– Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.
Infrastruktura
Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
![](https://www.newseria.pl/files/11111/oigd-zielone-regulacje-foto,w_133,r_png,_small.png)
Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
IT i technologie
Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
![](https://www.newseria.pl/files/11111/upmedic-ai-foto,w_133,r_png,_small.png)
Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.