Mówi: | Miłosz Motyka |
Funkcja: | wiceminister klimatu i środowiska |
Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej
– Przedsiębiorstwa z branży budowlanej mają do odegrania kluczową rolę w transformacji energetycznej – mówi wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka. Jak wskazuje, rząd zamierza im to ułatwić m.in. poprzez uproszczenie procedur dotyczących inwestycji w odnawialne źródła energii i promowanie większego zaangażowania krajowych firm w projekty z zakresu transformacji energetycznej. Temu ma służyć m.in. nowelizacja ustawy offshorowej, której projekt ma się pojawić w ciągu kilku najbliższych tygodni.
– Polityka energetyczna UE, która jest realizowana także przez Polskę – w myśl zrównoważonego rozwoju i transformacji energetycznej, opartej na bezpieczeństwie i stabilności dostaw energii – jest dla branży budowlanej zarówno wyzwaniem, jak i szansą. Z jednej strony ona całkowicie zmienia model funkcjonowania tej branży, dotychczas oparty na wysokoemisyjnych źródłach. Budownictwo musi korzystać z tych źródeł, które są zielone i tanie, ale które w Polsce dopiero się budują, dlatego tutaj absolutnie kluczowy jest dialog z rządem, współpraca z administracją i innymi sektorami. Z drugiej strony jest to szansa na czystsze środowisko i obniżenie kosztów energii, szansa na to, byśmy proces transformacji energetycznej przeprowadzili w sposób sprawiedliwy – mówi agencji Newseria Biznes Miłosz Motyka.
Budownictwo – odpowiedzialne za ponad 1/3 globalnych emisji CO2 – jest jedną z branż, które mają największy wpływ na środowisko i klimat. Poza emisjami pochodzącymi z eksploatacji budynków duże znaczenie ma też tzw. wbudowany ślad węglowy, na który składa się działalność przemysłu budowlanego związana m.in. z wydobyciem surowców, produkcją i transportem materiałów oraz procesami budowy bądź rozbiórki. Wszystko to powoduje, że minimalizowanie negatywnego wpływu i śladu węglowego w tym sektorze jest jednym z najskuteczniejszych sposobów łagodzenia kryzysu klimatycznego. Z drugiej strony branża budowlana odgrywa też kluczową rolę w całym procesie transformacji energetycznej i będzie miała decydujące znaczenie przy jej realizacji.
– Natomiast bez dialogu z branżą, bez jej sugestii odnośnie do tego, jak tę transformację przeprowadzić, tego procesu po prostu nie będzie i nie będzie efektywnego wykorzystywania energii – mówi wiceminister klimatu i środowiska.
Co istotne, działania ukierunkowane na zrównoważony rozwój i transformację energetyczną przynoszą branży budowlanej nie tylko wyzwania, ale i korzyści – ekologiczne i ekonomiczne. Mimo dość wysokich kosztów z nimi związanych inwestorzy, wykonawcy i producenci materiałów mogą liczyć na oszczędności, które wynikają m.in. z bazowania na energii odnawialnej czy możliwości ponownego wykorzystania surowców zrecyklingowanych zgodnie z założeniami GOZ, co ogranicza koszty ich pozyskiwania.
Wiceszef MKiŚ wskazuje, że resort pracuje nad rozwiązaniami, m.in. w nowelizacji ustawy o OZE, które mają wspomóc branżę budowlaną w tym procesie.
– Wsparcie dla polskich firm z branży budowlanej powinno być w tej chwili jednym z priorytetów dla całego rządu – mówi Miłosz Motyka. – Jako ministerstwo mówimy jednoznacznie o uproszczeniu procedur w zakresie transformacji energetycznej, o uproszczeniu i skróceniu procedur związanych z odnawialnymi źródłami energii.
Jak podkreśla, dziś Polska ma jeden z najdłuższych procesów inwestycyjnych w zakresie OZE w Europie – zdecydowanie za długo trwa proces instalowania, uzgodnień proceduralnych, wdrażania i przyłączania.
– Chcemy skrócić go o połowę w ramach dwóch ustaw, które procedujemy. Uważamy, że do tego jesteśmy gotowi jako administracja rządowa, by te wnioski szybciej przeprowadzać. Jesteśmy do tego gotowi jako samorządy, by szybciej z inwestorami rozmawiać, i branża jest do tego gotowa, by się do tego przystosować. Więc o blisko połowę jesteśmy w stanie skrócić ten czas z kilku lat do dwóch dla dobra polskiej energetyki i polskiej gospodarki – zapowiada wiceminister.
Kolejna zmiana, która pomoże branży budowlanej czerpać korzyści z transformacji energetycznej, to promowanie local contentu, czyli udziału polskiego przemysłu w dużych inwestycjach realizowanych przez zagraniczne podmioty.
– Każdy kolejny akt prawny, każde rozporządzenie i ustawa musi zawierać w swoich założeniach wsparcie local contentu i polskich firm. I taką regulacją, którą zaprezentujemy w ciągu najbliższych kilku tygodni, będzie nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych. Tam chcemy bardzo mocno postawić na local content, bo jest to największy w historii Polski projekt energetyczny. Bez udziału polskich firm budowlanych stracimy szansę na to, żeby środki zainwestowane w ten projekt pozostały w Polsce i rozbudowywały dalej polski przemysł. Tak więc to będzie jedna z najważniejszych ustaw, która również będzie wspierała polską branżę budowlaną – zapowiada Miłosz Motyka.
Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku są traktowane jako jedna ze strategicznych inwestycji energetycznych, a wart ok. 130 mld zł program ich budowy ma się stać kołem zamachowym dla całej gospodarki. Zgodnie z założeniami pierwotnej „Polityki energetycznej do 2040 roku” moc zainstalowana w offshore ma sięgnąć ok. 5,9 GW do końca tej dekady i 11 GW do 2040 roku.
Zgodnie z porozumieniem sektorowym z 2021 roku w fazie przedrealizacyjnej, instalacyjnej i eksploatacyjnej dla projektów MFW ustalono poziom local contentu na poziomie co najmniej 20–30 proc. W kolejnej fazie w ramach programów realizowanych do 2030 roku udział ten ma wzrosnąć do co najmniej 45 proc., a po tym terminie ma wynosić co najmniej 50 proc. Według informacji podawanych przez Pracodawców Pomorza w czerwcu br. ten udział wynosił ok. 7–9 proc. Dlatego też organizacja ta zaapelowała do premiera Donalda Tuska o powołanie pełnomocnika rządu ds. gospodarki offshore i local contentu w zakresie morskiej energetyki wiatrowej, którego zadaniem byłby między innymi nadzór nad realizacją porozumienia sektorowego.
Czytaj także
- 2025-07-15: ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-24: Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-28: Budowa morskich farm wiatrowych w Polsce szansą na kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy. Wciąż brakuje jednak wykwalifikowanych pracowników
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.