Newsy

Zagraniczni inwestorzy idą w Polsce na rekord. Pojawiają się zainteresowani z nowych kierunków

2018-12-04  |  06:20

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce obsłużonych przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu wzrosła po trzech kwartałach tego roku o 70 proc. rok do roku. Największymi inwestorami w tym roku są Belgowie, ale rosnące zainteresowanie widać ze strony państw Zatoki Perskiej, szczególnie rynkiem nieruchomości. Sektorem, który przyciąga w ostatnim czasie wiele inwestycji, jest elektromobilność.

– Wśród zalet inwestycji międzynarodowych w Polsce przede wszystkim można wskazać szybkość rozprowadzania dóbr i usług po krajach UE. Jesteśmy bardzo dobrym miejscem z perspektywy geograficznej. Bliskość jednolitego rynku europejskiego to jedna z przewag. Szczególne zalety Polski to dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry, która bardzo szybko dostosowuje się do wszystkich standardów związanych z pracą w międzynarodowych korporacjach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Senger, wiceprezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.

Na koniec III kwartału 2018 roku Polska Agencja Inwestycji i Handlu obsłużyła 36 projektów o wartości 1,2 mld euro. PAIH obsługuje średnio rocznie 30 proc. wszystkich inwestycji zagranicznych w Polsce.

– Jeżeli chodzi o największych inwestorów, to z państw azjatyckich na przestrzeni lat Korea Południowa jest wiodącym inwestorem wspólnie z Japonią. Po drugiej stronie globu mamy przede wszystkim Stany Zjednoczone, które wiodą prym pod względem liczby projektów. Nie są one aż tak kapitałochłonne, ale są duże pod względem liczby miejsc pracy tworzonych w Polsce przez instytucje finansowe, ale również przez centra usługowe dużych korporacji amerykańskich – zaznacza Krzysztof Senger.

Spośród państw europejskich prym wiodą Niemcy i Francja.

– W tym roku do tej pory największą inwestycją greenfieldową, czyli produkcyjną w Polsce, jest belgijska inwestycja firmy Umicore, która zainwestowała w produkcję elementów do baterii samochodów elektrycznych – mówi Senger.

Nowoczesny zakład belgijskiej firmy o wartości blisko 1,4 mld zł powstanie w Nysie. Produkcja ma ruszyć pod koniec 2020 roku, a zatrudnienie przy niej znajdzie ponad 400 osób. Jak podkreśla Krzysztof Senger, branża motoryzacyjna zdecydowanie wyróżnia się w portfelu PAIH, szczególnie elektromobilność, czyli ta część branży, która jest najbardziej zaawansowana technologicznie.

Rosnące zainteresowanie inwestowaniem w Polsce widać także ze strony państw Zatoki Perskiej.

– Coraz bardziej interesują się polskim rynkiem nieruchomości, szczególnie w tej części, która związana jest z rozwojem nowych projektów komercyjnych czy mieszkaniowych. Dla inwestorów z Zatoki Perskiej, którzy naturalnie na świecie nie inwestują w produkcję, a patrzą na inne grupy aktywów, takie jak nieruchomości czy turystyka i rekreacja, jesteśmy coraz bardziej atrakcyjnym państwem – mówi wiceprezes PAIH.

Z drugiej strony są to też rynki atrakcyjne dla krajowych przedsiębiorstw. Senger podkreśla, że powinny one wykorzystać szansę, jaką pod względem promocji da im Expo 2020, które odbędzie się w Dubaju.

– Będzie to świetna platforma do ekspozycji dla polskich firm, które będą chciały zaistnieć w Zatoce. Zjednoczone Emiraty Arabskie to miejsce, które otwiera dostęp na całą Zatokę do dystrybucji usług, produktów, a Expo 2020 będzie następnym krokiem w tej współpracy handlowo-inwestycyjnej z Zatoką – mówi Krzysztof Senger.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.