Newsy

Zbyt duża liczba regulacji ogranicza rolnikom w UE dostęp do innowacyjnych środków ochrony roślin. Europejska żywność traci na konkurencyjności

2017-09-11  |  06:55

Przeregulowany rynek blokuje innowacyjność w rolnictwie. Wprowadzanie nowych technologii blokuje cena i brak wiedzy. W takiej sytuacji rolnicy sięgają po inne rozwiązania, w tym poprzez nielegalne kanały. W Europie niemal 10 proc. wszystkich środków ochrony roślin stosowanych w Europie jest uznawanych za nielegalne. W Polsce nawet 15–20 proc. rynku środków ochrony roślin mogą stanowić preparaty podrobione lub pochodzące z nielegalnego źródła. Wartość nielegalnych środków ochrony roślin szacuje się na 100 mln euro rocznie.

– Bariery innowacyjności w rolnictwie to przede wszystkim finanse, czyli cena tych innowacji. Z drugiej strony to bariery związane z wiedzą, że dane rozwiązania są dostępne i w jaki sposób można ich używać. Trzecią barierą jest dostęp do innowacji, które są już dostępne globalnie. Chodzi o ograniczenia geograficzne – nie wszystkie innowacje, które są dostępne dla rolnika w USA czy w Azji, są dostępne w Unii Europejskiej ze względu na przeregulowany rynek – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Cezary Urban, dyrektor działu środków ochrony roślin w BASF Polska.

Przedstawiciele BASF podkreślają, że nadmierne regulacje utrudniają wprowadzanie na rynek nowych środków ochrony roślin. Liczba preparatów, które trafiają na unijny rynek, jest coraz mniejsza. W takiej sytuacji rolnictwo unijne, również polskie, może się stać mniej konkurencyjne wobec produkcji z innych kontynentów. Restrykcje prowadzą też do wzrostu szarej strefy.

Rolnik ma określone problemy. Jeżeli nie znajduje na rynku rozwiązań tych problemów, to automatycznie sięga po inne rozwiązania: albo stosuje więcej dostępnych środków, albo szuka produktów, które są dostępne w innych krajach bądź są dostępne poprzez nielegalne kanały – powiedział Cezary Urban podczas 27. Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Problemem jest przede wszystkim wielkość szarej strefy środków chemicznych ochrony roślin. Z danych Europolu wynika, że ok. 10 proc. stosowanych w całej Europie preparatów jest uznawane za nielegalne. Kiedy Europol oraz Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych przy wsparciu 16 państw członkowskich UE, w tym Polski, przeprowadzili operację „Silver Axe II” mającą na celu eliminowanie podrobionych i nielegalnych środków ochrony roślin, w ciągu 10 dni przeprowadzili 940 kontroli, wykryto 122 tony nielegalnych i podrobionych pestycydów. W krajach granicznych UE skala problemu jest największa.

Szara strefa w Polsce to przynajmniej 10–15 proc. całego rynku. To ok. 100 mln euro, jeśli chodzi o wartość nielegalnych środków ochrony roślin. To ogromne straty. Jeśli spojrzymy tylko na kwestie związane z podatkami, z VAT-em, to mowa o ok. 40 mln zł, które uciekają nam z kieszeni każdego roku – ocenia Cezary Urban.

Dodatkowo stosowanie podrobionych środków może mieć często odwrotny do zamierzonego skutek – jedna butelka nielegalnego preparatu może spowodować szkody w całym areale upraw. Tymczasem rosnąca liczba ludności na świecie sprawi, że konieczne będzie zwiększanie produkcji żywności. Eksperci podkreślają, że nie da się tego osiągnąć bez przemysłu chemicznego i środków ochrony roślin.

Sektor środków ochrony roślin obok lekarstw jest najbardziej kontrolowaną i uregulowaną prawnie gałęzią przemysłu chemicznego. Wprowadzenie nowego preparatu na rynek oznacza dla firm 10 lat pracy. Analiza bezpieczeństwa przed wprowadzeniem nowego produktu na rynek stanowi ok. 30 proc. kosztów firmy. Firmy z branży, m.in. BASF, dążą do opracowywania coraz bardziej innowacyjnych i nowoczesnych produktów, które są jak najbardziej przyjazne dla środowiska. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.