Mówi: | Jenny Messikommer |
Funkcja: | manager ds. międzynarodowych operacji |
Firma: | Safeware |
Kamizelka ochronna zadziała jak poduszka powietrzna. Uchroni pracowników budów przed groźnymi upadkami
W Wielkiej Brytanii co drugi wypadek przy pracy w branży budowlanej to upadek z wysokości. W Polsce takie zdarzenia są najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych przy pracy w tym sektorze, a kontrole inspekcji pracy wskazują na niedostateczne zabezpieczenia pracowników pracujących na wysokościach. Południowokoreański start-up zaprezentował na niedawnych targach IFA w Berlinie system ochronny dla osób pracujących na wysokości, który wyglądem przypomina kamizelkę, a funkcjonalnością – poduszkę powietrzną. Podobne rozwiązania firma stworzyła także dla osób starszych mających problemy z poruszaniem się i równowagą oraz dla motocyklistów.
– Nasz system jest przeznaczony dla pracowników budowlanych i wszystkich osób pracujących na wysokościach. Kiedy go nosimy, nie jest napompowany, a w sytuacji upadku z wysokości umieszczony z tyłu sensor żyroskopowy i sensor przyspieszenia wykrywają to zdarzenie i automatycznie napełniają poduszkę powietrzną, która chroni kluczowe części ciała pracownika w chwili upadku – informuje w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Jenny Messikommer, manager ds. międzynarodowych operacji w Safeware.
System ochronny, kiedy nie jest w aktywnym użyciu, wygląda jak zwykła kamizelka odblaskowa. W chwili kiedy urządzenie wykryje upadek z wysokości, powietrzem napełnia się część wokół pleców i klatki piersiowej oraz kołnierz chroniący kręgi szyjne i obojczyki. System działa więc jak poduszka powietrzna, amortyzująca upadek.
– Kiedy się przewrócimy na płaskiej powierzchni, to poduszka powietrzna się nie napełni. Musi to być upadek przynajmniej z wysokości 1 m, a najlepszą ochronę uzyskamy do wysokości 7 m. Patrząc na statystyki, widzimy, że większość śmiertelnych wypadków zdarza się przy upadkach z wysokości poniżej 10 m i nasz produkt obejmuje ten zakres wysokości – wyjaśnia Jenny Messikommer.
Z danych Health and Safety Executive, brytyjskiego odpowiednika Państwowej Inspekcji Pracy, wynika, że praca na wysokościach jest największym czynnikiem ryzyka u pracowników budów. W 2020 roku prawie połowa, bo 47 proc., wszystkich wypadków budowlanych zanotowanych w Wielkiej Brytanii była spowodowana upadkami z wysokości. Pięcioletnia roczna średnia dla wypadków śmiertelnych na budowach to 37, a średnio 20 to konsekwencja upadku.
W Polsce także branża budowlana jest w czołówce sektorów, w których najczęściej dochodzi do wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Z danych PIP wynika, że w ubiegłym roku więcej niż co trzecia ofiara wypadku przy pracy zginęła właśnie na terenie budów (w obiektach nowych, rozbieranych, burzonych lub remontowanych). Najczęściej przyczyną jest upadek z wysokości, np. podczas prac związanych z montażem rusztowania, wchodzenia po drabinie na strop lub też do kabiny dźwigu.
Według Państwowej Inspekcji Pracy w latach 2019–2021 w budownictwie w wypadkach przy pracy śmiertelnie i ciężko poszkodowanych zostało 770 osób, z tego 309 osób straciło życie, a 461 zostało kalekami, odnosząc trwały uszczerbek na zdrowiu. 40 proc. ofiar wypadków na placach budowy zginęło z powodu braku sprzętu ochronnego, np. przez brak barier na krawędziach stropów czy przy otworach technologicznych lub też przez brak indywidualnego sprzętu ochronnego, np. uprzęży, szelek bezpieczeństwa, pasów biodrowych czy urządzeń samohamownych. Takie uchybienia w ubiegłym roku stwierdzono na co czwartej kontrolowanej budowie.
– Nasze produkty mogą być bardzo pomocne w rozwiązaniu tego problemu. Szczególnie jeśli mowa o placach budowy. Mamy rusztowania i inne środki zapobiegawcze, ale jeśli już dojdzie do upadku, nie ma nic, co chroniłoby pracownika i my staramy się wypełnić tę niszę – mówi manager ds. międzynarodowych operacji w Safeware. – Mamy też podobne rozwiązanie dla motocyklistów, które również napełnia poduszkę w sytuacji, gdy dochodzi do wypadku, oraz pas chroniący biodra dla osób starszych i mających trudności z poruszaniem. Jeśli zdarzy im się upadek, na przykład w wyniku poślizgnięcia, ich biodra będą chronione przed złamaniem.
Co ważne, urządzenie może być wykorzystywane wielokrotnie.
– Z przodu i z tyłu znajdują się kasetki. Po jednokrotnym napełnieniu wystarczy wymienić kasetkę i można korzystać z poduszek ponownie. Tkanina jest bardzo mocna, więc poduszka powietrzna nie powinna się rozdzierać w sytuacji wypadku. Jeśli wszystko jest w porządku, można korzystać z systemu tyle razy, ile będzie to potrzebne – dodaje Jenny Messikommer.
Produkt jest już dostępny na rynku koreańskim. Z urządzenia korzystają koncerny takie jak Samsung i Hyundai, a także najwięksi gracze tamtejszego rynku budowlanego. Trwa certyfikacja dla Europy.
Czytaj także
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.
Prawo
Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.
Prawo
W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.