Newsy

KE chce zapewnić bezpieczeństwo sieci 5G w Europie. Będzie certyfikować dostawców sprzętu

2020-10-02  |  06:30
Mówi:dr hab. inż. Jordi Mongay Batalla
Funkcja:prof. Politechniki Warszawskiej, Wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych
  • MP4
  • Komisja Europejska wzywa do ujednolicenia podejścia do wdrażania sieci w krajach członkowskich. Obecnie przepisy w zależności od kraju znacznie się od siebie różnią, co może wpływać na bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej opartej na 5G. Polska jest na etapie wdrażania odpowiednich norm, jednak propozycja nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa skupia się bardziej na aspektach politycznych niż technicznych. Rozwiązaniem mógłby być międzynarodowy standard bezpieczeństwa, który sprawdza cały cykl życia produktów, jak również certyfikuje sam sprzęt pod kątem bezpieczeństwa. Certyfikację NESAS przeszli już główni dostawcy sprzętu 5G.

    W opublikowanym we wrześniu oświadczeniu Komisja Europejska wzywa do ujednolicenia podejścia do wdrażania 5G. Jako jedno z rozwiązań, które może stać się podstawą unijnych przepisów Cybersecurity Act, drugim po dyrektywie NIS ogólnoeuropejskim prawie ds. cyberbezpieczeństwa, rozważany jest standard NESAS, czyli Schemat Zapewnienia Bezpieczeństwa Sprzętu Sieciowego. To test bezpieczeństwa cybernetycznego dla sprzętu telekomunikacyjnego i sieci mobilnych.

    – NESAS zawiera certyfikację całego procesu tworzenia produktów telekomunikacyjnych, takich jak sieci telekomunikacyjne 4G, LTE czy 5G – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria dr hab. inż. Jordi Mongay Batalla, prof. z Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej.

    Standard został stworzony przez międzynarodowe stowarzyszenie GSMA (Global System for Mobile Communications Association), zrzeszające ponad 700 operatorów komórkowych, i jest pierwszym szeroko uznanym na całym świecie standardem w branży telekomunikacyjnej. NESAS obejmuje 20 kategorii oceny, weryfikujących rozwój cyklu życia produktów oraz ich bezpieczeństwo. Ponadto wykorzystuje przypadki testów bezpieczeństwa SCAS określone przez 3GPP do oceny bezpieczeństwa sprzętu sieciowego.

    Ujednolicony standard certyfikacji w zakresie cyberbezpieczeństwa jest niezbędny zwłaszcza w kontekście sieci 5G, wokół której pojawia się cały szereg prawnych i etycznych wątpliwości.

     Aby zabezpieczyć infrastrukturę 5G w Polsce, każdy element tej sieci musi być zgodny ze standardem SCAS. Potem oczywiście laboratoria certyfikujące sprawdzają różne funkcjonalności tego sprzętu. Są np. różne certyfikaty bezpieczeństwa, które mogą być dodane, żeby sprawdzać, czy on poprawnie działa według SCAS i nie ma tam innych funkcjonalności, których nie powinno być – tłumaczy prof. Jordi Mongay Batalla. 

    Przyjęcie procesu certyfikacyjnego NESAS ma szansę uprościć procedury weryfikacji sprzętu oraz węzłów telekomunikacyjnych, ujednolicając standardy bezpieczeństwa. W ramach tego standardu stowarzyszenie GSMA weryfikuje cykl życia oraz bezpieczeństwo produktów, aby ustalić, czy spełniają m.in. wymogi określone przez 3GPP w SCAS. Przyznanie certyfikatu NESAS ma być gwarancją, że dane rozwiązanie spełnia międzynarodowe wymogi bezpieczeństwa i przeszło szczegółowy audyt ekspercki.

    Komisja Europejska jeszcze nie zdecydowała o przyjęciu konkretnego rozwiązania ujednolicającego proces certyfikacyjny nowych technologii telekomunikacyjnych. Mimo to główni dostawcy infrastruktury sieci 5G postanowili we własnym zakresie zadbać o odpowiednią certyfikację swojego sprzętu. Pod koniec sierpnia GSMA ogłosiło, że czterej główni dostawcy sprzętu do sieci mobilnych – Ericsson, Huawei, Nokia i ZTE – przeszli niezależny audyt bezpieczeństwa procesów rozwoju produktów i zarządzania cyklem życia. W drugiej fazie przekażą sprzęt sieciowy do wykwalifikowanych laboratoriów badawczych, które przeprowadzą testy bezpieczeństwa zdefiniowane przez 3GPP.

    – Wdrożenie NESAS jest na razie decyzją operatora sieci 5G. To operator decyduje się na NESAS, kupując certyfikowany w tym standardzie sprzęt – mówi naukowiec z Politechniki Warszawskiej. – Certyfikat ten jest niezależny od rządu. Polska, a jeszcze bardziej Komisja Europejska, może spróbować współtworzyć razem z GSMA ten standard, ponieważ te same produkty i urządzenia będą używane do sieci krytycznych państw członkowskich – wskazuje ekspert.

    GSMA podkreśla, że system oceny umożliwia dostawcom rozwiązań sieciowych wykazanie, że sprzęt spełnia ujednolicone normy, co pozwoli uniknąć niespójności pomiędzy wymaganiami z różnych krajów i regionów.

    Jeśli uda się wdrożyć NESAS we wszystkich krajach członkowskich jako podstawę wymogów bezpieczeństwa, operatorzy telekomunikacyjni nie będą musieli przeprowadzać testów bezpieczeństwa zgodnie z lokalnymi zasadami certyfikacji ustalonymi według lokalnych praw. Przyznanie certyfikatu NESAS danemu urządzeniu lub rozwiązaniu pozwoli błyskawicznie wdrożyć je w kraju, który zaakceptował ten standard. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Krynica Forum 2024

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Klienci dużych spółek energetycznych mogą już przejść na dynamiczne taryfy za prąd. Nie dla wszystkich to opłacalne rozwiązanie

    Od sierpnia br. klienci dużych sprzedawców energii elektrycznych mogą już przejść na taryfy dynamiczne, w których rozliczenia za zużytą energię odbywają się według bieżących cen z Towarowej Giełdy Energii. W praktyce to rozwiązanie nie dla wszystkich jest jednak opłacalne. – To jest bardzo atrakcyjne rozwiązanie, jeśli mamy sterowalne systemy energetyczne, czyli np. magazyn energii, magazyn ciepła, sterowalne klimatyzatory, pompę ciepła, samochód elektryczny albo wszystko to naraz – mówi Dawid Zieliński, prezes zarządu Columbus Energy. Jak wskazuje, to może zwiększyć zainteresowanie dotacjami z rządowych programów Czyste Powietrze i Mój Prąd, które ponownie oferują dofinansowania dla osób fizycznych.

    Polityka

    Opóźnianie wejścia Ukrainy do NATO zwiększy zagrożenie ze strony Rosji dla członków sojuszu. Trwają dyskusje o możliwych warunkach akcesji

    Kwestia ewentualnej akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO będzie mieć ogromne znaczenie, zwłaszcza dla wschodniej flanki NATO. – Z perspektywy Polski i jej bezpieczeństwa długofalowego Ukraina musi być możliwie stabilnym elementem systemu bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO – ocenia Marek Budzisz ze Strategy and Future. Obecność Ukrainy w Sojuszu oznacza jednak konieczność dofinansowania tego kraju i jego możliwości obronnych przez państwa NATO, z kolei opóźnienie tego procesu będzie się wiązać nie tylko z większym zagrożeniem ze strony Rosji dla członków sojuszu, ale i ogromnymi potrzebami zwiększania ich potencjału wojskowego. O obu scenariuszach eksperci będą rozmawiać podczas Forum w Krynicy.

    DlaWas.info

    Edukacja

    Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska

    Prawie 80 proc. Polaków uważa zapalenie płuc za groźną chorobę. Podobny odsetek boi się jej w mniejszym lub większym stopniu. Jednak o pneumokokach – które są przyczyną większości pozaszpitalnych zapaleń płuc – wiedzą niewiele, podobnie jak o szczepieniach przeciwko tej bakterii – wynika z raportu IPPEZ „Polki i Polacy a zapalenie płuc i pneumokoki”. Szczególnie wśród seniorów świadomość problemu jest znikoma, choć czują się oni najmocniej zagrożeni zapaleniem płuc. To przekłada się na niski poziom podejmowanych działań profilaktycznych, mimo że seniorzy mogą skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie i pneumokokom i zaszczepić się podczas jednej wizyty u lekarza rodzinnego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.