Newsy

KGHM liczy na stabilizację cen miedzi i srebra. Powinno to poprawić wynik finansowy spółki.

2013-08-19  |  06:55
Mówi:Włodzimierz Kiciński
Funkcja:wiceprezes
Firma:KGHM Polska Miedź S.A.
  • MP4
  • KGHM, odnosząc się do rynkowego konsensusu, nie spodziewa się powrotu do szczytowych poziomów cen miedzi, ale nie przewiduje też dalszych spadków. W tej chwili cena miedzi przekracza 7,2 tys. dolarów za tonę.  Spółki liczy,  na takim poziomie powinna się utrzymać. Niskie ceny miedzi i srebra przyczyniły się do znacznie gorszego od zeszłorocznego zysku KGHM w drugim kwartale tego roku. Zysk netto wyniósł 666 mln zł – o niemal 57 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. To także istotny wpływ podatku od niektórych kopalin. 

     – Miedź kosztowała w zeszłym roku ponad 8 tys. dolarów,  w tym roku – nawet poniżej 6,8 tys. dolarów, więc spadek cen miedzi i srebra jest istotny. Ceny kształtowały się inaczej niż zakładaliśmy, zwłaszcza w odniesieniu do srebra, które zgodnie z naszymi założeniami budżetowymi powinno kosztować 32 dolary za uncję (28,3 grama – red.), a w tej chwili cena wynosi ledwo powyżej 21 dolarów – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Włodzimierz Kiciński, wiceprezes KGHM Polska Miedź S.A.

    We wrześniu 2011 r. tona miedzi kosztowała nawet ponad 9 tys. dolarów, a w ubiegłym roku ponad 8,7 tys. dolarów. Tegoroczny rekord z lutego to ok. 8,3 tys. dolarów za tonę.

    Kiciński przyznaje, że wahania cen na rynku miedzi i srebra mogą mieć wpływ na wyniki finansowe spółki. Spółka przygląda się rynkowi i w razie konieczności może zmienić wartości dotyczące budżetu za rok 2013. Kiciński zaznacza jednak, że na razie żadne takie decyzje nie zapadły. 

     – Myślę, że akcjonariusze przede wszystkim powinni być zorientowani na realizm i dobre dostawy ze strony produkcji górniczej KGHM, a z drugiej strony, rozumieć zmiany na rynkach cen surowców. To właśnie one decydują o zmniejszeniu się zysku EBITDA, wyniku netto KGHM – mówi Włodzimierz Kiciński. – Wydobycie jest tradycyjnie mocnym akcentem KGHM. Wydobycie rudy było większe aniżeli zakładaliśmy to w planie, podobnie z produkcją koncentratu miedziowego.

    Problemem dla KGHM-u jest też podatek od kopalin. W trakcie pierwszego półrocza 2013 r. koncern odczuł go znacznie bardziej niż rok temu, bo wszedł on w życie dopiero w kwietniu ubiegłego roku.

    Włodzimierz Kiciński dodaje, że KGHM wprowadził ścisłą kontrolę kosztów rodzajowych. Dzięki temu w ciągu ostatnich sześciu miesięcy wzrosły one jedynie o 2 proc. Koszty podstawowej działalności operacyjnej w drugim kwartale były niższe o 3 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

    KGHM chce w tym roku osiągnąć zysk netto na poziomie 3,2 mld zł. Jak wynika z raportu koncernu, trwa weryfikacja tej prognozy w związku ze zmianą warunków rynkowych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

    Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

    Handel

    Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

    Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

    Problemy społeczne

    Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

    Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.