Mówi: | Grzegorz Kita |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Sport Management Polska |
Kluby sportowe w coraz gorszej sytuacji finansowej. Obniżki wynagrodzeń dotyczyć będą nawet najlepszych zawodników
Pandemia koronawirusa sprawiła, że kluby sportowe są w trudnej sytuacji. Brak bieżących wpływów i cięcia środków od stacji telewizyjnych i sponsorów powodują, że nie są one w stanie wywiązywać się ze swoich zobowiązań, zwłaszcza względem zawodników. To może oznaczać, przynajmniej w krótkiej perspektywie, duże obniżki wynagrodzeń, nawet dla najlepszych graczy. – W dalszej perspektywie sport może jednak okazać się odtrutką na globalny kryzys ekonomiczno-finansowy, więc pieniądze sponsorów mogą zaczną płynąć szerszym strumieniem – ocenia Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.
– Kluby sportowe odłączone od bieżącej kroplówki nie tylko wpływów z dnia meczowego, ale prawdopodobnie również wpływów transmisyjnych i sponsoringowych, znajdują się w bardzo trudnej sytuacji, de facto stoją, a nawet leżą pod ścianą. Dalszy rozwój tego rynku jest wielowariantowy. Mamy świadomość, że jeżeli klub nie zarabia, nie może wywiązywać się ze swoich bieżących zobowiązań, zwłaszcza kontraktowych w stosunku do zawodników. Pojawia się więc przymus, żeby kontrakty zawodnicze obniżać – mówi agencji Newseria Biznes Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.
Część zawodników, zwłaszcza ci uprawiający sport indywidualny, znalazła się w trudnej sytuacji finansowej, a niektórzy mogą już nawet nie wrócić do zawodowego uprawiania sportu. W lepszej sytuacji są piłkarze, choć i oni zarabiają już znacznie mniej. Niektórzy sami zdecydowali o rezygnacji z wynagrodzenia, część klubów sama podjęła decyzję o zamrożeniu części środków i obniżce wynagrodzeń, nawet o 70 proc. Także w Polsce kluby obniżają pensje, zwłaszcza że umożliwia im to decyzja rady nadzorczej Ekstraklasy. Zgodnie z zapisem kluby są uprawnione do obniżenia wynagrodzenia piłkarzy o 50 proc., do kwoty nie niższej niż 10 tys. zł brutto.
– Mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną, więc nikt nie zna schematów, jak powinno się funkcjonować, i nie ma gotowych rozwiązań. Największym problemem jest cash flow. Czasowe, ale radykalne obniżki kontraktów zawodniczych, w skali 50–80 proc. na czas kilku miesięcy, to już nie jest ani dobra wola, ani temat do dyskusji, tylko warunek sine qua non przetrwania wielu klubów sportowych. Myślenie kategoriami obniżek 20 proc. itp. to myślenie schematami sprzed czasów koronawirusa – mówi prezes Sport Management Polska.
Jak podkreśla, są nawet dalej idące przykłady. Piłkarze oraz trener pierwszej drużyny Juventusu Turyn w ramach pomocy dla klubu zrezygnowali z wynagrodzenia za marzec, kwiecień, maj i czerwiec 2020 roku. Pozwoli to klubowi zaoszczędzić ok. 90 mln euro.
– Ale nie można traktować tego jako drogowskazu. Kariera zawodowego sportowca nie trwa długo, zawodnicy muszą chronić swoje interesy. Jednak trzeba przyjąć zasadę, że wszystkie cięcia powinny się odbywać, ale strony powinny szukać kompromisu. Nie może być tak, że zarządy klubów nie rozmawiają ze swoimi zawodnikami i vice versa. Nie można komunikować się poprzez media czy pośredników. – mówi Grzegorz Kita.
Śląsk Wrocław to pierwszy klub Ekstraklasy, w którym udało się osiągnąć kompromis. W efekcie do wznowienia rozgrywek piłkarze mają dostawać 15–30 proc. podstawowych miesięcznych pensji. Najmłodsi zawodnicy, o najniższych zarobkach, zachowali natomiast prawo do pełnej wypłaty. W Lechu Poznań wszystkim piłkarzom obniżono zarobki, a w Pogoni Szczecin zarząd całkowicie zrezygnował z pensji, a zawodnikom obniżono wynagrodzenie o połowę. W niektórych klubach doszło jednak do otwartego konfliktu.
– Trzeba wypracować wspólne rozwiązania, bo w tej chwili i kluby, i zawodnicy, i ligi, i związki sportowe stanęły razem w obliczu pandemii koronawirusa, sytuacji kompletnie niespotykanej, gdy warto okazywać solidarność i wspólnie poszukiwać oraz rozwiązywać problemy. Trzeba pamiętać, że czas pandemii kiedyś minie, a wiele negatywnych zachowań i decyzji zostanie zapamiętanych na długo. Po każdej stronie. Raz straconego zaufania już się nie odzyska – dodaje prezes Sport Management Polska.
Sytuacje w poszczególnych klubach różnią się od siebie, co więcej, nawet sytuacja poszczególnych zawodników w jednym klubie może być zupełnie inna. Dlatego trudno mówić o uniwersalnych rozwiązaniach, które sprawdzą się w każdym przypadku.
– Docelowo wzrośnie też znaczenie jakości zarządzania w podmiotach sportowych. Dobry zarząd nie żyje ponad stan i nie szasta pieniędzmi, tworzy kapitały zapasowe, nawet małe, buduje i wzmacnia fundamenty, a nie oddaje się totalnej konsumpcji finansów. Tworzy także architekturę dobrych relacji wewnętrznych w klubie i dba o kibiców – tłumaczy Grzegorz Kita.
Problemem jest to, że pogarszająca się sytuacja wielu firm powoduje cięcia wydatków marketingowych, w tym sponsoringu sportowego. W 2019 roku Sponsoring Insight szacował jego wartość w naszym kraju na około miliard złotych
– Jeżeli nastąpi silna recesja gospodarcza, o wiele mniej pieniędzy będą miały nie tylko koncerny, marketerzy czy media, którzy generują kluczowy procent przychodów klubów, ale przede wszystkim konsumenci. A to system naczyń połączonych. Z kolei podmioty sportowe nie będą miały tyle pieniędzy, żeby tyle płacić swoim zawodnikom, obniżka jest więc oczywista, natomiast nie znamy jej całkowitej skali. W ciągu najbliższego roku, może nawet półtora roku, na skutek recesji i problemów gospodarczych, nie ma raczej szans na powrót do 100 proc. wartości wynagrodzeń zawodniczych sprzed czasów koronawirusa. Bardziej prawdopodobny jest poziom 60–80 proc. dawnych wynagrodzeń. Trzeba też pamiętać, że wszystkie strony tej sytuacji funkcjonują w obiegu zamkniętym. Piłkarze nie mogą zacząć masowo zmieniać klubów, bo one wszystkie mają problemy finansowe. Choć indywidualne przypadki pewnie się pojawią – ocenia prezes Sport Management Polska.
Jak jednak przekonuje, w przyszłości to właśnie sport może okazać się remedium na sytuację po pandemii. Rozgrywki pomogą odwrócić uwagę ludzi od problemów, w efekcie w ostatecznym rozrachunku sport może przyciągnąć jeszcze więcej sponsorów niż dotychczas.
– O ile w pierwszej fali możemy mówić o problemach z płynnością finansową i wielu problemach ekonomicznych i gospodarczych, o tyle docelowo sport może zająć mocniejszą pozycję, niż ma dzisiaj. Ludzie są spragnieni sportowych emocji, doceniają wartości sportowe, ale chcą też mieć czym zająć swoje myśli, czymś się emocjonować, cieszyć i wzruszać. Jednoczyć się wokół pozytywnych emocji sportowych. Niewykluczone, że sport może być odtrutką na globalny kryzys ekonomiczno-finansowy wywołany przez pandemię koronawirusa. Sport daje siłę – mówi Grzegorz Kita.
Czytaj także
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-03-21: Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
- 2025-03-12: Przyspiesza proces wstąpienia Mołdawii do UE. Unia przeznaczy dla tego kraju ponad 1,8 mld euro wsparcia
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.
Ochrona środowiska
K. Wyszkowski: Porozumienie paryskie to duże osiągnięcie. Odwrót USA tego nie zmieni

Z danych Climate Action Tracker wynika, że do końca lutego br. tylko 18 państw sygnatariuszy porozumienia paryskiego zaktualizowało swoje plany realizacji celów klimatycznych do 2035 roku. Chociaż walka z rosnącymi emisjami CO2 nie postępuje w takim tempie, jakie jest wymagane, to samo porozumienie klimatyczne z Paryża należy uznać za osiągnięcie, które przyniesie efekty. Zdaniem Kamila Wyszkowskiego z UN GCNP nie powinno tego zmienić nawet wycofanie się z niego Stanów Zjednoczonych.
Ochrona środowiska
Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł

Niemal 200 mln zł trafi na realizację innowacyjnych projektów dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. NCBR i Orlen w ramach konkursu NEON III chcą znaleźć partnerów wśród instytucji naukowych i technologicznych do działania w trzech obszarach: dekarbonizacji, cyfryzacji i gospodarki obiegu zamkniętego. Nabór wniosków potrwa do 30 czerwca br.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.