Newsy

Niezwykła kariera szwajcarskich scyzoryków. Sto lat temu powstawały w małym warsztacie, obecnie są przedmiotem kultowym, znanym na całym świecie

2016-09-22  |  06:30

Wyposażone w miniaturowe wersje rozmaitych, najpotrzebniejszych narzędzi szwajcarskie scyzoryki najpierw powstawały w małym warsztacie produkcji noży na terenie miejscowości Ibach. Obecnie to przedmioty kultowe, znane każdemu mężczyźnie i chłopakowi, będące na wyposażeniu wielu armii świata. Jedynym producentem ich oryginalnej wersji jest firma Victorinox, która swoją marką sygnuje także m.in. perfumy, torby i akcesoria podróżne oraz odzież.

Obecnie jesteśmy absolutnym liderem i jedynym producentem szwajcarskich scyzoryków – informuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jakub Różycki z przedsiębiorstwa Victorinox Poland. – Będący na wyposażeniu tamtejszej armii ma ostrze, piłę do drewna, śrubokręt Philipsa, dwa otwieracze do kapsli i puszek oraz szydło. Bardzo podobny mieć będą niemieckie siły zbrojne. W przypadku armii holenderskiej piła zostanie zastąpiona nożem z bezpiecznym ostrzem, np. do cięcia pasów.

Victorinox jest producentem i dystrybutorem wysokiej jakości praktycznych produktów. Najbardziej znanym wyrobem przedsiębiorstwa jest tradycyjny, znany na całym świecie, wyposażony w miniaturowe wersje rozmaitych narzędzi scyzoryk szwajcarski.

Na początku noże miały tylko rozmaite ostrza oraz otwieracze – precyzuje Jakub Różycki. – Wraz z rozwojem karabinów żołnierzom okazał się potrzebny także śrubokręt krzyżakowy Philipsa. Powstały więc wersje żołnierskie i oficerskie. Pierwsze zostały wyposażone w śrubokręt, drugie, co wiele mówi o hierarchii, w korkociąg.

Przedsiębiorstwo produkuje swoje wyroby, jak informuje Jakub Różycki, od 132 lat w tej samej, małej miejscowości Ibach w kantonie Schwyz. Wytwarzający noże zakład został wtedy założony przez Karla Elsenera. Szwajcaria była wówczas jednym z najbiedniejszych krajów Europy. W pierwszych latach działalności firma przyczyniła się do walki z ubóstwem i bezrobociem w kantonie. Ze szwajcarską armią przedsiębiorstwo kooperuje od 1891 roku. Pierwszym wyrobem na jej potrzeby była starannie zaprojektowana kolekcja noży oficerskich.

Przez te 130 lat doskonaliliśmy nasze produkty – wskazuje Jakub Różycki. – Na początku powstawały one oczywiście ze stali, ale w okładzinach drewnianych. Wraz z rozwojem technologii zaczęliśmy wprowadzać na rynek wyroby w okładzinach z tworzywa sztucznego. Obecnie jesteśmy absolutnym liderem i jedynym producentem oryginalnych scyzoryków szwajcarskich.

W swoim katalogu produktów Victorinox ma również różnego rodzaju noże, zegarki, torby i akcesoria podróżne, odzież, perfumy oraz narzędzia wielofunkcyjne, tzw. tule.

Nasze wyroby tego rodzaju są na wyposażeniu wojsk specjalnych szwajcarskich, holenderskich, Emiratów Arabskich oraz francuskich elitarnych jednostek Felin – chwali Jakub Różycki. – To jest to, czego tak naprawdę komandos potrzebuje na polu walki. Produkty dla wojsk specjalnych są oksydowane, czyli tworzone w specjalnej, czarnej wersji. Mają też zaciskacze do spłonek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.