Newsy

Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne

2025-06-12  |  06:15
Mówi:dr hab. n. med. Piotr Merks, Zakład Farmakologii i Farmakologii Klinicznej, Collegium Medicum, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
Justyna Ciępka, dyrektorka zarządzająca w Europie Środkowo-Wschodniej, Haleon

Analitycy rynkowi przewidują, że do 2035 roku rynek medycznych urządzeń noszonych na ciele zwiększy swoją wartość dwuipółkrotnie. Dane zbierane przez takie sensory zasilają algorytmy sztucznej inteligencji, co daje pacjentom wsparcie w procesie samoleczenia i pozwala im unikać błędów zwłaszcza przy przyjmowaniu leków bez recepty. Nowe technologie pomagają pacjentom również poprzez możliwość udostępniania im spersonalizowanych porad czy standardowych usług e-zdrowia, takich jak Internetowe Konto Pacjenta czy elektroniczna recepta.

Samoleczenie jest bardzo ważnym procesem, znanym od lat. Wiele rządów globalnie wspiera to, aby pacjenci leczyli się sami. Bardzo ważnym elementem jest to, aby dać narzędzia i różnego rodzaju wskazówki, żeby ten proces przebiegał bardziej efektywnie. To jest oczywiście możliwe. Obecna technologia,  czy to aplikacje mobilne, czy różnego rodzaju tzw. boardy edukacyjne, w bardzo dużym stopniu mogą wspierać cały proces w kontekście doboru właściwego produktu do problemu drobnych dolegliwości – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria dr hab. n. med. Piotr Merks z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Zakładu Farmakologii i Farmakologii Klinicznej, Collegium Medicum.

Z danych zaprezentowanych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się na początku czerwca w Warszawie, wynika, że każdego roku Europejczycy leczą około 1,2 mld drobnych dolegliwości bez potrzeby wizyty u lekarza, korzystając z leków dostępnych bez recepty, suplementów diety i wyrobów medycznych. Dzięki temu udaje się uniknąć około 120 mln konsultacji lekarskich rocznie.

– Samoleczenie było szczególnie ważne podczas pandemii, gdy większość przychodni niestety nie obsługiwała w trybie face to face. Pacjenci poszukiwali innych metod wsparcia swoich problemów zdrowotnych, które pojawiały się z różnych powodów, a po części z izolacji. Okazało się, że było około 32 różnych problemów, które pacjenci spokojnie mogli sami rozwiązywać. Dlatego też tak ważne jest, aby po pierwsze edukować, a po drugie, żeby też wspierać ten proces ogólnokrajowo czy globalnie – wskazuje dr hab. n. med. Piotr Merks.

Okres pandemii COVID-19 był nie tylko okazją do sprawdzenia praktycznego potencjału samoleczenia, ale i przekonania się o tym, jak ważne jest wdrażanie usług e-zdrowia. W dużej mierze właśnie dzięki temu, że od 1 stycznia 2020 roku recepty były obowiązkowo wystawiane w postaci elektronicznej, przychodniom udawało się zwłaszcza w okresie lockdownów utrzymać ciągłość leczenia u pacjentów przewlekle chorych z zaordynowanym już leczeniem. W kolejnych latach dochodziły następne istotne usługi e-zdrowia, przydatne również w procesie samoleczenia.

– Dobre praktyki w e-zdrowiu to na przykład Internetowe Konto Pacjenta, jak również znajdująca się tam część Moje Zdrowie, gdzie pacjenci mogą dostać wiele bardzo dobrych informacji, które są już również częściowo spersonalizowane. Z drugiej strony to pojawiające się aplikacje, na przykład do mierzenia ciśnienia, liczenia kroków i przeróżnych innych aktywności fizycznych – wskazuje Justyna Ciępka, dyrektorka zarządzająca regionem  Europy Środkowo-Wschodniej w firmie Haleon.

Rynek urządzeń mobilnych wspierających monitorowanie stanu zdrowia stale się rozwija. Według analityków Market Research Future wielkość rynku medycznych wearables wyniosła w 2023 roku 34 mld dol. Do 2035 roku jego wycena sięgnie 82,5 mld dol.

 Haleon skupia się natomiast na misji poprawy zdrowia „with humanity”, skupiając się po pierwsze i najważniejsze na człowieku. Nic nie zastąpi porady farmaceuty, jak również rozmowy z lekarzem w trakcie wizyty. Z drugiej strony widzimy ogromną szansę w sztucznej inteligencji, która może pomagać w administracji tego kontaktu, umożliwiając zarówno farmaceucie, jak i lekarzowi dłuższą i głębszą rozmowę z pacjentem, a sprawy administracyjne mogą być wspierane przez technologię – wskazuje Justyna Ciępka.

Problemem wynikającym z rozwoju technologicznego jest natomiast rosnąca podaż medycznych fake newsów. Z badania przeprowadzonego przez Światową Organizację Zdrowia wynika, że odsetek dezinformacji związanej ze zdrowiem w wiadomościach publikowanych w mediach społecznościowych może sięgać nawet niemal 29 proc. Wyzwania wiążą się również z zarządzaniem danymi w elektronicznej dokumentacji medycznej i korzystaniem z rozwiązań cyfrowych przez samych pacjentów.

– Pacjent ma dane zarówno w państwowych, jak i w niepublicznych ośrodkach zdrowotnych, które są ze sobą niezintegrowane. Farmaceuta również nie widzi różnych rekomendacji jednocześnie – dodaje Justyna Ciępka. – Widzimy tutaj ogromne szanse. To przede wszystkim personalizacja, czyli zamiast wszystkiego dla wszystkich, raczej opieka celowana, dopasowana indywidualnie. Widzimy też potencjał big data – jesteśmy w stanie wcześniej widzieć pewne trendy, na przykład otyłość u dzieci.

Jak wykazali naukowcy z Uniwersytetu Federalnego w Minas Gerais w Brazylii, narzędzia oparte na sztucznej inteligencji umożliwiają poprawę przestrzegania zaleceń lekarskich nawet o prawie 33 proc. Cyfrowe rozwiązania oparte na AI pozwalają ponadto skutecznie monitorować proces samoleczenia i ostrzegać przed możliwymi błędami w tym procesie.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.