Polacy mają dużą świadomość mechanizmów chroniących przed wzrostem cen energii. Większość uważa je za wystarczające [DEPESZA]
43 proc. Polaków zna mechanizm zamrożenia cen energii elektrycznej na poziomie z 2022 roku, a 31 proc. wie o podwyższonych limitach, do których obowiązują preferencyjne stawki – wynika z badań YOTTA dla Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. – To świadczy o wysokiej świadomości działań wspierających odbiorców energii elektrycznej – podkreślają eksperci PKEE. Z badań wynika także, że większość badanych uznaje wdrożone mechanizmy jako wystarczające.
– YOTTA w najnowszym badaniu opinii dla Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej zapytała Polaków o to, do jakiej kwoty państwo i spółki energetyczne powinny pokrywać różnicę pomiędzy kosztami wytworzenia energii a ceną dla gospodarstw domowych. W odpowiedzi na to pytanie łącznie aż 88 proc. badanych wskazało na wartości mniejsze niż te, które pokrywa aktualnie obowiązująca rządowa Tarcza Solidarnościowa – mówi Maciej Maciejowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.
Wśród badanych przez YOTTA jedna czwarta (24 proc.) wskazała, że państwo i spółki energetyczne powinny pokrywać mniej niż 1 tys. zł różnicy pomiędzy kosztami wytworzenia energii a ceną dla gospodarstw domowych. Co trzeci (34 proc.) uznał, że to powinno być między 1 tys. a 2 tys. zł, a co piąty (22 proc.) – że między 2 tys. a 3 tys. zł.
– Dzięki Tarczy Solidarnościowej oszczędności na rachunkach za prąd w 2023 roku w polskich gospodarstwach domowych wyniosą w tym roku od 3 tys. do 4 tys. zł – mówi Maciej Maciejowski.
Jedynie 12 proc. badanych wskazało, że to kwoty wsparcia powinny być wyższe niż te wyliczane przez ekspertów jako zaoszczędzone dzięki rządowej Tarczy Solidarnościowej. Obecnie mniej więcej 60 proc. kosztów cen energii pokrywane jest ze środków specjalnego Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny, który finansują spółki energetyczne oraz budżet państwa.
– Wyniki badania pokazują, jak ogromne znaczenie dla polskich rodzin ma wsparcie oferowane w ramach rządowej Tarczy Solidarnościowej. Nie tylko spełnia potrzeby Polaków i chroni ich przed wzrostami cen energii elektrycznej, ale w niektórych przypadkach wręcz je przewyższa – podkreśla ekspert.
Podstawowym mechanizmem wdrożonym w Tarczy Solidarnościowej jest zamrożenie cen netto energii na poziomie z ubiegłego roku. Wynoszą one nieco ponad 40 gr za 1 kWh, czyli ok. 10 eurocentów przy średniej unijnej na poziomie 25 eurocentów. Mniej więcej 60 proc. kosztów cen energii pokrywane jest ze środków specjalnego Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny, który finansują spółki energetyczne oraz budżet państwa.
Preferencyjne ceny obowiązują do pewnych limitów przyjętych w regulacji. Po ostatniej nowelizacji prawa wynoszą one 3 tys. kWh rocznie w przypadku wszystkich gospodarstw domowych, 3600 kWh w przypadku rodzin z osobami z niepełnosprawnościami oraz 4000 kWh dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników.
– To znacznie więcej niż przeciętne zużycie energii elektrycznej, które wynosi w polskich domach ok. 2000 kWh rocznie – dodaje przedstawiciel PKEE.
Jak przypomina, powyżej tych limitów obowiązuje cena maksymalna energii – od października wynosi ona 693 zł netto za MWh i jest o 12 proc. niższa niż w poprzednich miesiącach.
O Tarczy Solidarnościowej słyszał co trzeci badany przez YOTTA Polak. Podobny odsetek wie o podwyższonych w sierpniu limitach zużycia, a o mechanizmie zamrażania cen – 43 proc. badanych. Z kolei 27 proc. słyszało o wprowadzonym we wrześniu dodatkowym upuście w wysokości 125 zł na rachunku za prąd.
– Sprzedawcy energii są zobowiązani do udzielenia jeszcze w tym roku jednorazowego upustu wszystkim gospodarstwom domowym, które spełnią jeden z sześciu warunków. Aby go otrzymać, wystarczy wyrazić zgodę na otrzymywanie elektronicznych faktur albo komunikację drogą elektroniczną o oferowanych produktach i usługach. Możemy również sprawdzić i potwierdzić poprawność swoich danych u sprzedawcy energii – wymienia Maciej Maciejowski.
Upust przysługuje również prosumentom OZE, gospodarstwom domowym, które w okresie minimum trzech kolejnych miesięcy pomiędzy styczniem a wrześniem br. ograniczyły zużycie prądu o 5 proc. w skali roku, a także gospodarstwom domowym z Kartą Dużej Rodziny, z osobą z niepełnosprawnością lub rolnikom.
Czytaj także
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-18: Potrzeba 10 razy większej mocy magazynów energii, niż obecnie mamy. To pomoże odciążyć system
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-10-16: UE walczy z kryzysem mieszkaniowym. Problemem jest brak dostępnych mieszkań i wysokie czynsze
- 2024-09-30: Warszawa przyspiesza proces termomodernizacji budynków. Stolicę czekają wielomiliardowe wydatki
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Polityka
Konkurencyjność UE priorytetem nowej Komisji Europejskiej. Wśród barier do eliminacji nadmierna biurokracja
Komisja Europejska w nowym składzie, pod wodzą Ursuli von der Leyen, właśnie rozpoczyna swoją kadencję. Zgodnie z zapowiedziami ma się skupić na ożywieniu stojącej w miejscu gospodarki UE, zwiększeniu konkurencyjności, odblokowaniu inwestycji i zniwelowaniu luki innowacyjnej dzielącej ją od Stanów Zjednoczonych i Chin. Dużym wyzwaniem będzie także zmniejszenie uciążliwej biurokracji, również w dostępie do europejskich funduszy.
Infrastruktura
Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
W ciągu ostatnich ośmiu lat kluczowe statystyki dotyczące stanu budownictwa i zdrowia publicznego na poziomie UE się nie poprawiły. Budynki nadal zużywają zbyt dużo energii, emitują coraz więcej gazów cieplarnianych, a liczba inwestycji w poprawę efektywności energetycznej wręcz maleje, co skutkuje coraz niższym rocznym wskaźnikiem renowacji. Tym samym budynki w Europie nadal nie zapewniają ich użytkownikom zdrowych i komfortowych warunków, co przekłada się na gorsze samopoczucie i problemy zdrowotne – pokazuje najnowsza, ósma edycja raportu „Barometr zdrowych budynków”.
Problemy społeczne
40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
Większość Polaków obawia się chorób cywilizacyjnych, takich jak nowotwory i choroby sercowo-naczyniowe. Niemal 40 proc. nie czuje się w pełni zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby – wynika z badania zleconego przez Nationale-Nederlanden. Badani obawiają się nie tylko braku zabezpieczenia finansowego, lecz także problemów z uzyskaniem pomocy lekarskiej i dostępem do badań. W odpowiedzi na te potrzeby Nationale-Nederlanden i Grupa LUX MED stworzyły we współpracy ofertę ubezpieczeniową łączącą pomoc finansową i usługi medyczne.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.