Mówi: | Maciej Otrębski |
Firma: | RoślinnieJemy |
Połowa Polaków zamierza ograniczyć spożycie mięsa. Żywność wegetariańska coraz bardziej dostępna
Szkodliwość czerwonego mięsa dietetycy porównują dziś z negatywnym oddziaływaniem słodzonych napojów. Zbyt duża ilość tego produktu w codziennej diecie zwiększa ryzyko wystąpienia miażdżycy, otyłości oraz chorób nowotworowych. Już połowa Polaków zamierza zastosować się do zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia i ograniczyć spożycie mięsa. Naprzeciw zmieniającym się zwyczajom kulinarnym Polaków wychodzą popularne supermarkety, które coraz częściej oferują żywność wegetariańską i wegańską.
Polacy pozostają narodem przywiązanym do mięsnego jadłospisu. Według danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej rocznie spożywają ponad 78 kilogramów mięsa. Te preferencje żywieniowe pozostają w sprzeczności z wytycznymi dietetyków, którzy zalecają znaczne ograniczenie spożycia mięsa, zwłaszcza czerwonego i przetworzonego. Według Światowej Organizacji Zdrowia nadmierne spożywanie tych produktów zwiększa ryzyko wystąpienia takich chorób jak otyłość, miażdżyca oraz niektóre rodzaje nowotworów, m.in. jelita grubego, trzustki i prostaty.
– Czerwone mięso jest przez niektóre organizacje dietetyków na całym świecie stawiane obok puszek napojów gazowanych i wyrzucane z piramidy żywieniowej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Otrębski, strategic partnership manager w kampanii RoślinnieJemy.
Całkowita rezygnacja z jedzenia mięsa nie jest konieczna ani rekomendowana, zawiera ono bowiem wiele cennych składników odżywczych. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem zaleca ograniczenie spożywania nieprzetworzonego mięsa do maksymalnie 750 gramów tygodniowo. Jak pokazują badania przeprowadzone na potrzeby kampanii RoślinnieJemy, już połowa Polaków zamierza zmniejszyć ilość spożywanego mięsa na rzecz produktów roślinnych. Wbrew stereotypom odpowiednio skomponowana dieta oparta przede wszystkim na warzywach i kaszach nie powoduje niedoborów składników odżywczych, a tym samym nie szkodzi zdrowiu.
– Najlepszym dowodem są badania przeprowadzone m.in. przez Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyków, które po szeregu wieloletnich badań stwierdziło, że dieta roślinna czy wegetariańska jest odpowiednia dla wszystkich na każdym etapie rozwoju, czyli także dla dzieci, niemowląt, karmiących matek oraz osób aktywnych fizycznie – mówi Maciej Otrębski.
Najrozsądniejszym sposobem przechodzenia na dietę roślinną jest stopniowe ograniczanie spożycia mięsa i produktów odzwierzęcych. Zacząć można nawet od jednego bezmięsnego dnia w tygodniu. Dzięki temu możliwe jest nie tylko przyzwyczajenie organizmu do nowego sposobu odżywiania, lecz także spróbowanie bardziej radykalnych diet, takich jak wegetariańska lub wegańska. Taki sposób odżywiania nie wymaga obecnie rezygnacji z jedzenia na mieście, bo coraz więcej lokali gastronomicznych oferuje bowiem produkty i dania roślinne. Nie jest to również dieta kosztowna, bazuje bowiem na łatwo dostępnych produktach.
– W tym momencie produkty roślinne są o wiele bardziej dostępne w sieciach handlowych, np. w Biedronce, Lidlu czy Kauflandzie, więc nie musimy się wybierać do specjalistycznych sklepów ekologicznych, które są często drogie. Możemy się zaopatrywać w jedzenie, które jest dla nas w pełni odżywcze w lokalnym sklepie – mówi Maciej Otrębski.
Zaletą diety roślinnej, oprócz benefitów zdrowotnych, jest także poszerzenie wyobraźni kulinarnej i wzbogacenie jadłospisu o nowe produkty. Brak mięsa lub jego ograniczona ilość wymusza szukanie alternatywnych dań i produktów żywnościowych, a tym samym poznawanie smaków innych niż te znane z tradycyjnej kuchni polskiej.
– Weganizm przestał być niszowy, a raczej stał się stylem życia. To nie jest już coś, co trafia do ograniczonej, niszowej grupy odbiorców. W tym momencie każdy zna kogoś, kto nie je mięsa i to nas trochę zachęca, ułatwia, poszerza nasze horyzonty i jest też zdrowe – mówi Maciej Otrębski.
Czytaj także
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-18: Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą
- 2025-03-21: Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-05-13: Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-03-19: Rekordowy eksport polskiej żywności. Koszty produkcji będą jednak rosły z powodu zmieniających się norm wraz z wprowadzaniem Zielonego Ładu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.