Mówi: | Jacek Czauderna |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej |
Restauratorzy szukają szans na odbicie po wielomiesięcznym zamknięciu. Rosnąca inflacja i zadłużenie wywołały wzrost cen w gastronomii
Ceny w restauracjach w ostatnich miesiącach wzrosły. To głównie efekt wyższych kosztów i droższych produktów oraz sezonu wakacyjnego. – Przedsiębiorcy muszą teraz podnieść ceny, żeby jak najszybciej spłacić zadłużenie, które powstało w czasie pandemii. To jest kwota astronomiczna, prawie 800 mln zł – mówi Jacek Czauderna z Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej. Pandemia wykreowała też nowe trendy w gastronomii i skłoniła restauratorów do eksperymentów związanych zarówno z nową ofertą, jak i modelem biznesowym. Wiele z nich może zostać na rynku również po ustaniu pandemii.
– Ceny w restauracjach po drugim lockdownie wzrosły, na co złożyły się dwie okoliczności. Pierwsza to galopująca inflacja – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Czauderna, prezes zarządu Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej (IGGP). – Ceny surowców wzrosły wszędzie, nie tylko w gastronomii, ale też w detalu. Wzrosły ceny energii, mediów, wszystkie te składniki mają wpływ na to, co się stało z naszymi kartami menu, czyli wzrost kosztów wytworzenia produktu.
W czerwcu inflacja ogółem wyniosła 4,4 proc. rok do roku, nieco mniej niż w maju, gdy sięgnęła 4,7 proc. Detaliczne ceny żywności i napojów bezalkoholowych wynosiły wówczas odpowiednio 2,0 proc. oraz 1,7 proc., a ekonomiści szacują, że ich wpływ na ogólny wskaźnik będzie coraz większy. W restauracjach i hotelach ceny wzrosły o 5,0 proc. r/r w maju i o 5,7 proc. w czerwcu. W lipcu, według szybkiego szacunku GUS-u, ogólny odczyt był najwyższy od ponad dekady i wyniósł 5 proc. W ujęciu rocznym ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o ponad 3 proc.
– Weszliśmy w sezon po drugim, bardzo długim lockdownie, gastronomii nieczynnej przez ponad siedem miesięcy, utopionej w długach. Zadłużenie gastronomii w Polsce to jest kwota astronomiczna, prawie 800 mln zł, więc przedsiębiorcy muszą teraz podnieść ceny, żeby jak najszybciej spłacić zadłużenie, które powstało w czasie pandemii – tłumaczy prezes IGGP. – Poza tym są wakacje, zawsze na sezon, szczególnie w miejscowościach turystycznych, ceny są o 10–15 proc. wyższe.
Według analiz IGGP w minionym roku sektor gastro mógł stracić nawet 30 mld zł. Jak wynika z danych BIG InfoMonitor, w ciągu 11 miesięcy pandemii od kwietnia 2020 roku do lutego 2021 roku długi sektora podwyższyły się o 10 proc., do prawie 715 mln zł. Gdy w okresie od końca marca ub.r. do końca lutego tego roku zaległości wszystkich podmiotów notowanych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz w BIK podwyższyły się o 5,4 proc., w przypadku gastronomii było to 10,4 proc.
Nadzieją branży jest fakt, że po otwarciu lokali (ogródki od połowy maja, wnętrza z 50-proc. obłożeniem lub przegrodami między stolikami od 28 maja) konsumenci chętnie ruszyli do restauracyjnych stolików, a cena nie należy w tym wypadku do najistotniejszych kryteriów wyboru.
– W gastronomii pierwsze trzy priorytety to jest smak, smak, smak, a kolejne trzy priorytety to jest serwis, serwis, serwis. Jeżeli będziemy mieć dobrą, uśmiechniętą, profesjonalną obsługę i smaczne potrawy i napoje, to będziemy prowadzić dochodowy biznes gastronomiczny – przekonuje Jacek Czauderna. – Myślę, że przy wyjściu do restauracji cena jest na czwartym lub piątym miejscu. Może 10 proc. populacji chodzącej do gastronomii sprawdza ceny i idzie do restauracji obok, bo tam piwo, kawa czy kotlet są o złotówkę czy dwa złote tańsze, natomiast to są jednostkowe przypadki.
Jak podkreśla, działalność w branży restauracyjnej wymaga kreatywności, a pandemia dobitnie pokazała, że żaden przepis na sukces nie sprawdza się wiecznie. Najlepszym dowodem jest zniknięcie z rynku warszawskiego restauracji z gwiazdkami Michelin. Koronawirus spotęgował modę na warzywa, owoce, świeże soki, zastępniki mięsa i nabiału. Zmienił się także sposób podania – w czasie lockdownu wielu restauratorów zaczęło sprzedawać swoje napoje i dania w formie zapakowanych artykułów detalicznych i według Jacka Czauderny ta forma biznesu utrzyma się także w warunkach popandemicznych. Nie wszyscy natomiast utrzymają usługę dowozów.
– Odbiory własne są łatwiejsze, bo wystarczyło danie zapakować i klient zabierał je do domu. Natomiast wywozy to jest zupełnie nowa działalność – mówi prezes zarządu Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej. – Ich wprowadzenie to był sposób na przetrwanie, natomiast jeżeli ktoś nie prowadził wcześniej takiego biznesu, to nie miał szans osiągnięcia ekonomicznego sukcesu w tak krótkim czasie. Najbardziej „wygranymi” podczas pandemii były na pewno pizzerie, kuchnia azjatycka czy sushi, nie wspominając znanych sieci restauracji ze sprzedażą do samochodów, czyli całej branży hamburgerów i skrzydełek. Te sieci doskonale sobie radziły w pandemii, a nawet mogły mieć wzrosty sprzedaży, pomimo że restauracje w środku były nieczynne.
Czytaj także
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-07: Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-05-13: Duże zmiany na rynku agencji PR. Prawie połowa z nich działa na rynku krócej niż pięć lat
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
Modernizacja i cyfryzacja sieci to dziś jeden z priorytetów spółek energetycznych w Polsce. Inwestycje te wzmacniają odporność systemu elektroenergetycznego i ograniczają ryzyko blackoutu, analogicznego do tego, który niedawno miał miejsce w Hiszpanii, ale też umożliwiają przyłączenie większej ilości zielonych źródeł energii. Enea pozyskała właśnie niskooprocentowaną pożyczkę w ramach KPO w wysokości 9 mld zł, które przeznaczy na budowę i modernizację sieci w północnej i zachodniej Polsce.
Rolnictwo
Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy

W maju przygruntowe przymrozki pojawiły się na terenie niemal całego kraju. W niektórych miejscach temperatura obniżała się nawet do kilku stopni na minusie. Straty w rolnictwie i sadownictwie są bardzo duże, w niektórych regionach kraju sięgają nawet 90 proc. Ucierpiały nie tylko owoce i zboża, ale też część warzyw. Trwają już przygotowania naborów dla rolników, którzy ponieśli straty w wyniku przymrozków.
Polityka
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie

Zdaniem przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej temat ochrony zdrowia w kampanii prezydenckiej, prowadzonej przed I turą wyborów, zszedł na dalszy plan. Kandydaci na najwyższy urząd w Polsce nie podawali – poza tematem składki zdrowotnej – w tym obszarze konkretów, a skupili się na kampanijnych ogólnikach i zapewnieniach. Zabrakło poruszenia wielu ważnych kwestii dotyczących m.in. przyszłości zawodów medycznych, kształcenia lekarzy, walki z agresją wobec medyków czy pomysłów na skrócenie kolejek do specjalistów i poprawy finansowania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.