Newsy

Sytuacja na Ukrainie i w Izraelu zwiększa koszty działania linii lotniczych. Rośnie za to ruch w polskiej przestrzeni powietrznej

2014-07-29  |  06:20

Pasażerowie, których loty do Izraela lub na Ukrainę zostały odwołane, mogą domagać się zwrotu kosztów lub zmiany połączenia na inne, dogodne dla nich. Napięta sytuacja w tych dwóch krajach wpływa na rynek lotniczy, bo przewoźnicy omijają niebezpieczne regiony. Przez to rosną ich koszty, ale korzysta na tym Polska, bo o kilka procent wzrósł ruch w przestrzeni powietrznej naszego kraju.

Pasażerowie mogą mieć do czynienia z opóźnieniami bądź odwołaniami lotów na skutek napiętej sytuacji w Izraelu i na wschodzie Ukrainy – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marta Chylińska, rzeczniczka prasowa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. ‒ W takiej sytuacji przewoźnik powinien nam zaproponować albo zwrot kosztów za bilet, albo lot alternatywny, który będzie dla nas dogodny. W przypadku nadzwyczajnych okoliczności, a do takich zaliczamy między innymi napiętą sytuację polityczną, nie przysługuje nam odszkodowanie.

W taki sposób postąpiły między innymi Polskie Linie Lotnicze LOT, które wprawdzie latają do Tel Awiwu, ale oferują pasażerom bezkosztową zmianę terminu wylotu lub zmianę biletu na rejs do Larnaki na Cyprze. Mogą to zrobić podróżni, którzy kupili bilety przed 23 lipca. Jeśli połączenia zostałyby odwołane, przewoźnik obiecuje też możliwość zwrotu kosztów. Do Izraela loty zawiesiły niektóre amerykańskie linie lotnicze. Przewoźnicy europejscy po kilkudniowej przerwie obecnie przywrócili połączenia.

Sytuacja w Izraelu wiąże się z ryzykiem ostrzału rakietowego rejonu lotniska Dawida Ben Guriona w Tel Awiwie przez Hamas. Przewoźnicy unikają jednak także Ukrainy, a szczególnie wschodniej części tego kraju. Po katastrofie boeinga linii Malaysia Airlines, który prawdopodobnie został zestrzelony przez prorosyjskich separatystów, przestrzeń powietrzna w tzw. obszarze informacji lotniczej Dniepropietrowsk została zamknięta.

Chylińska podkreśla jednak, że prawa pasażerów są zagwarantowane przez unijne rozporządzenie 261/2004. Obowiązuje ono we wszystkich lotach wewnątrz lub z Unii Europejskiej, a także na trasach do krajów wspólnoty, o ile połączenie jest obsługiwane przez linię lotniczą zarejestrowaną w UE. Prawo obowiązuje w taki sam sposób podczas lotów z przesiadką, szczególnie wtedy, gdy obydwa odcinki podróży są obsługiwane przez tego samego przewoźnika w ramach jednej rezerwacji. Jak zaznacza Chylińska, w takiej sytuacji linia musi zapewnić nam podróż od początku do końca, a w przypadku odwołania lub opóźnienia odcinka ‒ zapewnić inne połączenie i ewentualnie hotel.

Niewątpliwie sytuacja na Ukrainie i w Izraelu będzie miała konsekwencje dla przewoźników – podkreśla Chylińska. ‒ To wiąże się z wydłużeniem trasy przelotu, a to z kolei przekłada się na większe zużycie paliwa, co zwiększa koszty. Również siatka połączeń może ulec zmianie. Może się zdarzyć, że trasy, które przebiegają przez Ukrainę albo destynacje związane z Izraelem, będą cieszyły się mniejszym powodzeniem. W związku z tym może dojść do zmniejszenia liczby przewozów pasażerskich.

Zmieniona trasa wiąże się też z kosztami operacyjnymi, związanymi m.in. z opłatami nawigacyjnymi za przelot przez przestrzeń powietrzną. Dłuższe godziny pracy załogi i eksploatacji samolotu też zwiększają obciążenia finansowe, co może spowodować wzrost cen biletów.

To są kwestie indywidualne w zależności od rodzaju przewozów, jakie przewoźnik oferuje, oraz charakteru połączeń. Różnice kosztowe, konsekwencje finansowe dla przewoźników mogą być różne – podkreśla Chylińska i dodaje, że w pewnym stopniu korzysta na tym Polska, nad którą lata więcej samolotów: ‒ Z informacji, które mamy od Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, wynika, że w poprzedni weekend nastąpił ok. 7-proc. wzrost ruchu w przestrzeni powietrznej nad Polską. Natomiast [teraz] ten wzrost jest mniejszy, utrzymuje się na poziomie około 5 proc.

Zastrzega jednak, że latem ruch lotniczy nad Polską zawsze rośnie i obecna sytuacja nie jest bardzo wyjątkowa. Większa liczba samolotów oznacza większe przychody z tytułu opłat nawigacyjnych. W Polsce koszt jednostkowy opłaty nawigacyjnej wynosi w lipcu 35,81 euro i należy do najniższych w Europie. Na jego podstawie, po uwzględnieniu masy samolotu i długości trasy, wylicza się faktyczną opłatę.

Drogi lotnicze nad wschodnią Ukrainą, które są obecnie zamknięte, były często wykorzystywane przez samoloty lecące z Europy do Azji Południowo-Wschodniej. Wielu przewoźników zdecydowało się na całkowite omijanie Ukrainy, co jeszcze bardziej wydłuża trasę m.in. do popularnych destynacji, takich jak: Bangkok, Singapur czy Kuala Lumpur.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

European Financial Congress 2024

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Coraz bliżej powstania świadomej sztucznej inteligencji. Potrzebne są działania zapobiegające niewłaściwemu jej wykorzystaniu

O sztucznej inteligencji mówi się już coraz częściej w kontekście możliwości i zagrożeń, jakie przyniesie powstanie globalnej sztucznej inteligencji. To model, który byłby zdolny do myślenia takiego, jakim cechuje się człowiek, ale jego możliwości obliczeniowe przewyższałyby możliwości ludzkiego mózgu kilka milionów razy. Rodzi to uzasadnione obawy o bezpieczeństwo, stąd postulat, by uczestnicy rynku składali przysięgę na wzór przysięgi Hipokratesa. Zgodnie z nią mieliby dbać o to, by zastosowania technologii miały wymiar etyczny. Zdaniem ekspertów potrzebnych jest też więcej szczegółowych regulacji.

Bankowość

Zapóźnienie w transformacji może obniżyć konkurencyjność całej gospodarki. Konieczne przyjęcie ustawy o ochronie klimatu

– Biznes jest gotowy na Fit for 55 i co ciekawe, banki też są na to gotowe. Natomiast niegotowe są polskie regulacje i polska energetyka. Tym, co jest nam teraz w Polsce potrzebne, są dobre strategie i dobre planowanie – ocenia Ilona Jędrasik, nowa prezes zarządu Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. Jak wskazuje, polska energetyka musi zdecydowanie przyspieszyć z transformacją w kierunku odnawialnych źródeł, ponieważ w scenariuszu business as usual konsekwencją może być spadek konkurencyjności całej krajowej gospodarki.

Transport

CPK nadal pod znakiem zapytania. Wyzwaniem jest nie tylko budowa lotniska, ale także sieci kolejowej

Centralny Port Komunikacyjny (CPK) pod znakiem zapytania. Nowy rząd wciąż przeprowadza audyty. Budowa, zapowiadana jako największe przedsięwzięcie infrastrukturalne w historii, to nie tylko plan potężnego lotniska między Warszawą a Łodzią, ale także obejmująca cały kraj przebudowa sieci kolejowej. – Powinniśmy obniżać temperaturę sporu wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego i przechodzić do konkretnych, bardziej operacyjnych decyzji – ocenia Michał Litwin dyrektor generalny Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.