Mówi: | Michał Tykarski |
Funkcja: | dyrektor rozwoju biznesu |
Firma: | Shopee Polska |
Tegoroczne święta mogą się okazać najskromniejsze od lat. Polacy szukają promocji i rezygnują z droższych produktów
Szereg prowadzonych w ostatnich miesiącach badań pokazuje, że rosnąca inflacja, wysokie ceny energii i ogrzewania, a także rosnące raty kredytów hipotecznych i ogólna niepewność gospodarcza mocno przekładają się na budżety gospodarstw domowych. Konsumenci zaciskają pasa i dużo ostrożniej podchodzą do planowania swoich wydatków. Ten trend wyraźnie widzą też platformy zakupowe. – Obserwujemy, że w tym roku przed świętami konsumenci dużo ostrożniej wydają pieniądze – mówi Michał Tykarski z Shopee Polska. Jak wskazuje, przed świętami Polacy szukają promocji, przykładają dużą wagę do ceny produktów i kupują bardzo racjonalnie.
– Tegoroczny sezon świąteczny jest trochę inny niż w ubiegłych latach. Stoi pod znakiem wysokiej inflacji, więc widzimy zmieniające się zachowania konsumentów, którzy bardziej zwracają uwagę na cenę, bardziej planują zakupy, są ostrożni w alokacji swojego budżetu domowego – mówi agencji Newseria Biznes Michał Tykarski, dyrektor rozwoju biznesu Shopee Polska.
Według sondażu Quality Watch dla BIG InfoMonitor już średnio co drugi Polak, który posiada oszczędności, musiał po nie sięgnąć w ostatnich sześciu miesiącach w celu sfinansowania swoich podstawowych potrzeb. Obecnie już blisko połowa rodaków deklaruje, że ma kłopoty finansowe, a na przestrzeni ostatniego roku ten odsetek zwiększył się o 5 pkt proc. Z sondażu wynika, że w tej sytuacji co trzeci konsument zaczął wydawać mniej pieniędzy na restauracje, odzież i obuwie, wypady do kina czy zakup książek. Co czwarty ograniczył zaś wydatki na zdrowe odżywianie i produkty żywnościowe lepszej jakości.
Podobne wnioski płyną również z badania zleconego przez markę Barbora, które pokazuje, że tylko1,3 proc. polskiego społeczeństwa nie odczuło znaczącego wzrostu cen żywności. Natomiast prawie połowa (44,3 proc.) w realiach wysokiej inflacji zwraca uwagę na ceny, chętniej korzysta też z promocji albo szuka tańszych zamienników.
W tej sytuacji nadchodzące Boże Narodzenie będzie zapewne najskromniejsze od lat. W listopadowym badaniu Kantar Public dla Too Good To Go 49 proc. respondentów rozważało rezygnację z przygotowania jednej lub więcej świątecznych potraw, 47 proc. zapowiadało, że będzie szukać promocji, a 33 proc. – że wybierze tańsze zamienniki produktów. Natomiast 29 proc. badanych ma zamiar przeznaczyć mniejsze kwoty na prezenty.
– Odpowiadamy na to, organizując specjalne akcje zakupowe, takie jak Koszyk Antyinflacyjny, w ramach których staramy się znaleźć i zaoferować konsumentom produkty w najlepszych cenach i dobrej jakości. Widzimy, że konsumenci tego poszukują, skupiają się rzeczywiście na rozsądnym wyborze produktów – mówi Michał Tykarski.
Jak podkreśla, zmiany dotyczą nie tylko ofert cenowych, lecz również dostaw.
– We współpracy z naszym partnerem logistycznym InPost przygotowaliśmy ekonomiczne kanały dostawy. One się charakteryzują tym, że kupujący czeka dłużej na paczkę, bo jest ona wysyłana tylko dwa razy w tygodniu, natomiast są dużo tańsze. Widzimy bardzo duży odzew konsumentów, którzy używają tego kanału. To oznacza, że koszyk jest mniejszy, bo kupujący jest w stanie zrobić mniej zakupów i jednocześnie mieć niską opłatę za dostawę. Ostatnio obniżyliśmy też próg minimalnej wartości koszyka do 29 zł, żeby mieć darmową dostawę właśnie kanałami ekonomicznymi, i widzimy bardzo duże zainteresowanie tymi mniejszymi koszykami. Poszliśmy w ten sposób trochę na przekór rynkowi – wyjaśnia ekspert.
Dyrektor rozwoju biznesu Shopee Polska wskazuje, że trzy kategorie, które najlepiej sprzedają się przed tegorocznymi świętami, to supermarket, dom i ogród oraz mama i dziecko.
– Podczas Black Friday wysokie wzrosty zanotowała elektronika. W tej chwili bardzo dobrze sprzedają się m.in. ozdoby świąteczne oraz wszystko to, co jest związane z Bożym Narodzeniem. Natomiast w kolejnych tygodniach myślę, że będziemy widzieć przesunięcie uwagi konsumentów do kategorii związanych z feriami i zimą. Spodziewamy się np. większego ruchu w modzie zimowej czy sprzęcie związanym ze sportami zimowymi – mówi Michał Tykarski.
Shopee jest obecnie najpopularniejszą aplikacją sprzedażową na świecie. Na polskim rynku zadebiutowała nieco ponad rok temu i przez ten czas została pobrana ponad 7,5 mln razy. Na platformie zarejestrowało się już także ponad 53 tys. polskich sprzedawców, oferujących w sumie ok. 15 mln produktów.
– W Polsce koncentrujemy się na tym, aby odpowiadać na potrzeby tutejszych konsumentów, i taką mamy strategię, że bardzo lokalnie podchodzimy do biznesu – mówi dyrektor rozwoju biznesu Shopee Polska. – Z ostatniego roku jesteśmy zadowoleni. Udało się nam zbudować bazę klientów powracających na platformę, którzy systematycznie robią zakupy na Shopee. Zaufało nam też ponad 50 tys. sprzedawców. Mamy również partnerów logistycznych, takich jak InPost czy Orlen Paczka, z którymi bardzo dobrze nam się współpracuje. Widzimy, że konsumenci przekonują się do tego typu zakupów, jaki im proponujemy, specjalnych kampanii, jak np. imieniny miesiąca – chętnie biorą udział w tych wydarzeniach.
Przykładowo w ramach wyprzedaży z 11 listopada liczba sprzedanych produktów na platformie wzrosła 4,5 raza w stosunku do pozostałych dni, a kwota łącznych oszczędności to 7,5 mln zł. Rekordzista wśród sprzedawców zanotował tylko tego jednego dnia sprzedaż o wartości ponad 100 tys. zł. Ankieta przeprowadzona wśród klientów przed Black Friday i Cyber Monday wskazywała, że czekają oni na obniżki cenowe i planowali zakupy w tym okresie.
Czytaj także
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-18: Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Norwegia i Islandia mocniej rozważają dołączenie do UE. To byłyby ważne decyzje dla Polski
W Norwegii i na Islandii coraz częściej wspomina się o potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej. Możliwe, że w obu tych krajach odbędą się referenda, które zbadają poparcie dla tej idei w społeczeństwach. Zdaniem europosła KO akcesja obu północnych państw byłaby znaczącym wzmocnieniem dla UE, ale także ważną decyzją dla Polski.
Infrastruktura
Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.