Newsy

Większość Polaków robi noworoczne postanowienia. Dłużej niż trzy miesiące wytrwa w nich zaledwie 8 proc.

2014-12-31  |  06:05

Prawie 80 proc. Polaków ma noworoczne postanowienia. W nadchodzącym roku Polacy planują schudnąć, poprawić stan zdrowia, rzucić palenie i zmienić pracę. Większość tych planów kończy się fiaskiem  z badań wynika, że tylko 8 proc. osób realizuje swoje noworoczne postanowienia. Zdaniem psychologów dzieje się tak dlatego, że brak nam samodyscypliny i gotowości do wprowadzenia zmian. Noworoczne postanowienia są jednak okazją do zmierzenia się z własnymi ograniczeniami.

77 proc. polskich internautów wchodzi w nowy rok z postanowieniami – wynika z badania przeprowadzonego przez Interaktywny Instytut Badań Rynkowych na zlecenie Saldo.pl. 26 proc. respondentów stwierdziło, że w nowym roku chce stracić na wadze, a 21 proc. – zmienić sposób odżywiania. 11 proc. badanych planuje rzucenie palenia. O poprawie stanu zdrowia i zmianie stylu życia na zdrowszy marzą głównie kobiety, mężczyźni skupiają się raczej na karierze. Aż 22 proc. badanych panów chce zmienić pracę lub awansować. Wielu Polaków planuje także kupno lub gruntowny remont mieszkania.

Obietnice noworoczne właściwie od wielu lat stanowią część rytuału sylwestrowo-noworocznego. I bardzo dobrze. Dla wielu z nas to okazja, by znowu spróbować zmierzyć się ze sobą – najczęściej te obietnice dotyczą czegoś, co już kiedyś chcieliśmy zrobić, ale nam się nie udało. Te postanowienia mają znaczenia – one mają głębokie korzenie psychologiczne i dodają nam motywacji. Są protezą psychiczną, szczególnie dla tych, którzy mają problem z samodyscypliną – mówi dr Leszek Mellibruda, psycholog biznesu, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.

Badania pokazują jednak, że w postanowieniach noworocznych ludzie zwykle wytrwają trzy miesiące. Po tym czasie większość, bo aż 92 proc. osób, zapomina o nich lub rezygnuje z ich realizacji. Zdaniem psychologów winę za taką sytuację ponosi nie tylko brak samodyscypliny, lecz także nierealistyczne plany. Aby wytrwać w noworocznych postanowieniach, trzeba przede wszystkim stawiać przed sobą wyzwania, które jesteśmy w stanie zrealizować. Następny krok to szczere przyznanie się do tego, czy jesteśmy na te zmiany faktycznie gotowi.

Dobrze jest w takich okolicznościach popatrzeć sobie głęboko w oczy w lustrze i jeśli rzeczywiście jestem gotowy do takiej obietnicy, to jednocześnie rozważyć, co jest nie tak z samodyscypliną. Bowiem protezy czasami trzeba używać, ale może nie każdy musi jej używać, jeśli zdobędzie się na ten krok i rzeczywiście zrealizuje to, co postanowił – mówi dr Leszek Mellibruda.

Psychologowie radzą także, aby wyznaczyć sobie konkretny czas na realizację postanowień oraz podzielić go na mniejsze etapy. Dzięki temu drobne sukcesy będą motywować do dalszej pracy. Dobrze jest także zapewnić sobie wsparcie ze strony znajomych lub rodziny np. osoby, która sama z powodzeniem skończyła z nałogiem, lub koleżanki, która będzie towarzyszyć na zajęciach fitness. Ważne, aby nie wyznaczać sobie zbyt wielu celów na raz, zdecydowanie lepiej określić jeden większy niż kilkanaście mniej istotnych. Swoje postanowienia warto ustawić w hierarchii ważności i zacząć od tych najistotniejszych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.