Newsy

Cyfrowi kontrolerzy lotów nie zastąpią na razie całkowicie ludzi. Zaawansowane technologie będą jednak wspierać zarządzanie ruchem lotniczym

2024-10-09  |  06:25

– Praca kontrolerów lotu jest niezagrożona i w najbliższej przyszłości nie zostanie zastąpiona robotami – ocenia Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezeska Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Jednak inwestycje w technologie wspierające prace kontrolerów to konieczność, a koszty ich wdrożenia najlepiej równoważyć, opracowując wspólne rozwiązania w skali międzynarodowej. Konieczność unowocześniania wynika przede wszystkim z potrzeb i wyzwań związanych ze stale rosnącym ruchem lotniczym oraz niewystarczającą liczbą pracowników obsługujących go.

– Cyfrowi kontrolerzy i technologia całkowicie zastępująca ludzi to nie jest jeszcze teraz przyszłość. Technologia i skomplikowane systemy są dla wsparcia decyzji kontrolera ruchu lotniczego. Technologia ma wspierać decyzje podejmowane przez kontrolera ruchu lotniczego, a nie sama decydować o tym, jak samoloty latają, jak się separują – ocenia w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Magdalena Jaworska-Maćkowiak.

Już dziś szeroko pojęta cyfryzacja i automatyzacja coraz śmielej wkracza w obszar zarządzania ruchem lotniczym. Frequentis, austriacki dostawca systemów komunikacji i informacji ATC, podpisał w tym roku z amerykańską Federalną Administracją Lotnictwa porozumienie, w ramach którego przeniesie istniejący krajowy sprzęt do kontroli radiowej przestrzeni powietrznej z obecnego systemu analogowego na cyfrową komunikację protokołu internetowego. Na Litwie Frequentis wprowadzi cyfrowe, zautomatyzowane narzędzie do oceny ryzyka, aby usprawnić zarządzanie ruchem lotniczym w przypadku lotów bezzałogowych. Z kolei na lotnisku w Monachium ta sama firma przeprowadzi testy systemu wirtualnej wieży kontroli lotów, aby sprawdzić jego przydatność na większych lotniskach. Możliwe zastosowanie tego rozwiązania w praktyce to utworzenie wirtualnej wieży jako systemu tymczasowego na czas zbliżającego się remontu wieży kontroli lotów.

 Kontrolerzy pracują na bardzo skomplikowanych i zbudowanych w szerokich konsorcjach systemach kontroli ruchu lotniczego. Systemy te wspierają pracę kontrolerów tak, żeby separować samoloty, bo to jest podstawowy obowiązek każdej agencji żeglugi powietrznej. W tej chwili już nie budujemy sami tych systemów, tylko w kooperacji z innymi krajami, żeby to było po prostu lepsze, żeby można było wspólnie testować różne rozwiązania, a na końcu wspólny system jest też efektywniejszy i tańszy – wskazuje prezeska Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Polscy kontrolerzy ruchu i eksperci PAŻP współprojektują nowy system zarządzania przestrzenią powietrzną w Europie. System iTEC SkyNEX będzie nowoczesnym narzędziem kontroli ruchu lotniczego, który ma się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa i płynności lotów oraz do wzrostu ekonomicznej i środowiskowej efektywności przewoźników lotniczych. System ma pozwalać na szybką i bezpieczną wymianę informacji między wieloma podmiotami korzystającymi z europejskiej przestrzeni powietrznej, niezbędnych do sprawnego zarządzania ruchem lotniczym. Konsorcjum zrzesza obok PAŻP sześć innych europejskich agencji: niemiecką, brytyjską, hiszpańską, holenderską, norweską i litewską oraz agencję kanadyjską.

System kontroli ruchu lotniczego to jest podstawowe narzędzie dla nas, a wszystkie inne systemy informatyczne są takim software house’em, który wspiera pracę i zbieranie danych. Za wszystkimi rzeczami związanymi z obsługą urządzeń, chociażby radarów, już w tej chwili stoi system informatyczny – mówi Magdalena Jaworska-Maćkowiak.

Sam fakt wykorzystania tego typu technologii nie stanowi jednak o tym, że systemy obecnie wykorzystywane w lotnictwie rzeczywiście są tymi najnowocześniejszymi, jakie można wdrożyć. Widać to na przykładzie amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa. Amerykański Urząd Rozliczania Rządu USA (odpowiednik polskiej Najwyższej Izby Kontroli) opublikował niedawno wyniki kontroli 138 systemów lotniczych. Nieprawidłowości lub potencjalne nieprawidłowości rzutujące na bezpieczeństwo stwierdzono w trzech czwartych z nich. Przeważnie były to kwestie związane z tym, że stosowane rozwiązania były zwyczajnie przestarzałe. Brakowało im wydajności operacyjnej, a także pojawiały się trudności z naprawami, bo brakowało już części zamiennych i osób wyspecjalizowanych w serwisowaniu ich. Kontrola była pokłosiem poważnej awarii systemów, do której doszło w styczniu 2023 roku i która spowodowała uziemienie tysięcy lotów w całym kraju.

Tymczasem zwłaszcza duże możliwości operacyjne są jednym z kluczowych kryteriów, jakie będą musiały spełniać systemy kontroli w najbliższym czasie. Widać to zwłaszcza w krajach takich jak Polska, w których ruch lotniczy w najbliższych latach będzie się dynamicznie zwiększał.

Obserwujemy wzrost ruchu na lotniskach, ale cały czas zamknięta przestrzeń Ukrainy i restrykcje nad Białorusią i Rosją powodują, że ten ruch lata po prostu po południu Europy. My musimy być gotowi na powrót tego ruchu. We współpracy z Network Managerem przygotowaliśmy scenariusze, które dotyczą nie tylko powrotu ruchu nad Polską, tylko całej Europy i my jesteśmy taką bramą, która musi być gotowa. I są dwie proste rzeczy: musimy mieć wystarczającą liczbę kontrolerów ruchu lotniczego i sprawny system, na którym kontrolerzy pracują – kwituje prezeska PAŻP.

Nabór na stanowisko kontrolera ruchu lotniczego do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej prowadzony jest w sposób ciągły, więc zgłoszenia są przyjmowane przez cały rok. W czasie wiosennej rekrutacji, jak informowała w czerwcu agencja, wpłynęło ponad 2,5 tys. zgłoszeń. Do służby kontroli ruchu lotniczego zalicza się: kontrolę obszaru, kontrolę zbliżania i kontrolę lotniska. Kontrolerzy obszaru (jest ich 187) pracują na sali operacyjnej, bez kontaktu wzrokowego z samolotami przelatującymi nad Polską. Samolotami, które lądują na polskich lotniskach, zajmują się kontrolerzy zbliżania (jest ich 149), którzy mają za zadanie bezpiecznie i na czas doprowadzić maszyny do lotnisk docelowych, a samoloty odlatujące skierować na trasę przelotu. W bezpośredniej okolicy lotniska i na nim za bezpieczny ruch samolotów odpowiadają z kolei kontrolerzy pracujący na wieżach (278 osób). Rekrutowani, szkoleni i zatrudniani przez PAŻP kontrolerzy ruchu lotniczego pracują w Warszawie oraz w ośrodkach regionalnych. Czuwają nad bezpieczeństwem pasażerów około 3 tys. samolotów znajdujących się każdego dnia w polskiej przestrzeni powietrznej. Odpowiadają oni nie tylko za bezpieczeństwo wszystkich operacji lotniczych, ale również za efektywny ruch samolotów oraz unikanie opóźnień.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

Ochrona środowiska

KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Handel

Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.